facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2019 - grudzień
NADMIAR BODŹCÓW JEST SZKODLIWY

Bożena Paruch

strona: 22



Rodzice drugoklasisty niepokoją się, że ich dziecko nie pamięta, co robiło w szkole, czego się dziś nauczyło, co ma zrobić w domu, jakie ma zadanie.


Zdarza się, że dzieci wracają do domu bez swoich rzeczy, zostawiają w szkole, często nie wiedząc gdzie – swoje bluzy, swetry, czasem nie potrafią rozpoznać, czy dana odzież należy do nich. Nauczyciele zauważają, że dzieci są niespokojne, trudno je zająć czymś na dłużej. Uczniowie klas 1–3 są skoncentrowani na pierwszej i drugiej lekcji, na kolejnych bardzo trudno o ich uwagę, mimo przerw międzylekcyjnych.

Współczesne dzieci mają problem ze skupieniem uwagi, umiejętnością słuchania – trzeba stale je przywoływać do porządku. Bardzo często się zdarza, że pytanie zadane klasie nauczyciel musi powtórzyć kilkakrotnie, osobno kilkorgu uczniom, którzy byli jakby nieobecni, kiedy prosił o uwagę całą klasę. Gdzie szukać przyczyny tak dużej nieuwagi naszych uczniów?

Źródło nie tkwi w samych dzieciach, ale w otaczającym je świecie dorosłych. Już od najmłodszych lat dostarczamy naszym pociechom zbyt wielu bodźców. Kiedy układ nerwowy jest przestymulowany, nie radzi sobie z nadmiarem wrażeń zmysłowych. W mózgu zaczyna panować chaos i bałagan, co może spowodować kłopoty, zwłaszcza w rozwoju emocjonalnym, ponieważ powstają nieprawidłowe wzorce umiejętności. Dorośli powinni pamiętać, że dziecko nie jest małym dorosłym. Oglądanie telewizji z leżącym obok maluchem, który musi słuchać i patrzeć, na to samo co dorosły, nie jest maluchowi potrzebne, nie jest on do tego przygotowany.

Dzieciom należy zapewnić poczucie bezpieczeństwa, miłości, odpoczynku. Maluchy potrzebują zainteresowania i spokoju, który dawniej dawały im babcie i dziadkowie. Rodzice często nie potrafią odpoczywać, bardzo dużo czasu spędzają w pracy lub przed komputerem albo z tabletem. Jak wiemy dzieci najbardziej uczą się poprzez naśladowanie dorosłych, idą w ślady rodziców. Przejmują ich tryb życia, niestety zbyt szybki i nerwowy. Wszystkie najważniejsze układy i organy w ciele powstają właśnie we wczesnym dzieciństwie, w tym czasie kształtują się też charakter i osobowość.

Doświadczenia i impulsy, jakie odbieramy w dzieciństwie, mają tu kolosalne znaczenie. Mózg potrzebuje ciągłych bodźców, ale kreatywnych, stymulujących, pozwalających mu się rozwijać i zachować dobrą formę – wyjaśnia neurolog. To skutkuje dobrą pamięcią i koncentracją.

Nadmiar bodźców spowodowany nowoczesnymi technologiami jest dla mózgu szkodliwy. Małe dzieci nie są w stanie ich przyjąć i przetworzyć. Ogrom impulsów dostarczanych przez urządzenia elektroniczne może zmniejszać wydajność umysłu, niepotrzebnie dziecko stresować, rozpraszać uwagę i koncentrację, ale także rozleniwiać komórki nerwowe, które lubią „pracować”. Nadmiar bodźców wpływa na zachowanie uczniów, którzy mają problemy z pamięcią i koncentracją uwagi. Co możemy zrobić? Jedyne rozwiązanie to chronienie dzieci przed nadmiarem bodźców – w zamian za zapewnienie towarzystwa dorosłych i rówieśników. Najważniejsze, żeby rodzice, wychowawcy, nauczyciele uświadomili sobie, że człowiek do dobrego życia potrzebuje przede wszystkim drugiego człowieka i naturalnego środowiska. Organizujmy więc dzieciom jak najwięcej wspólnych gier i zabaw, wycieczek na łono natury, jazdy na rowerze, łyżwach, uczmy, że komputer czy telefon to narzędzia ułatwiające pracę, ale niezastępujące kontaktu z ludźmi. 