- Bóg się rodzi w Agartali
- Od redakcji
- Jeśli przyjmiemy do końca to, czego nauczał Jan Paweł II, możemy spokojnie patrzeć w przyszłość
- ŻYWY POMNIK Jana Pawła II
- Nie zgub dziecka w sieci
- ZAMBIA: Pasterka w języku bemba
- LIBAN BOISKO, CZYLI PERSPEKTYWY PRACY DLA MŁODYCH
- Postanowiłem spisać wszystko… (Łk 1,1)
- CZYNNIKI UTRUDNIAJĄCE BUDOWANIE AUTORYTETU NAUCZYCIELA
- Komputer. Co w zamian
- Wirtualna rzeczywistość – dlaczego jest tak zaborcza i zimna jak Królowa Śniegu?
- D: JAK DEZINFORMACJA
- NADMIAR BODŹCÓW JEST SZKODLIWY
- Lekcje religii w kryzysie (?)
- Wobec przemocy w internecie
- WIARA POD CHOINKĘ
- Wspomożycielka na Wileńszczyźnie
- Jeśli sam tego nie opowiesz…
- Niezależność Kościoła
ŻYWY POMNIK Jana Pawła II
Grażyna Starzak
strona: 8
Tym, którzy zastanawiają się, czy i jak fenomen „Pokolenia JP2” został spożytkowany, trzeba dać jako przykład stypendystów i wolontariuszy Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.
Fundacja powstała w 2000 r., a ma za zadanie upamiętniać pontyfikat Jana Pawła II. Poprzez promowanie nauczania papieża Polaka, ale też „wspieranie przedsięwzięć w dziedzinie edukacji i kultury”. Jednym z nich jest finansowe wspomaganie około dwóch tysięcy obecnie młodych, zdolnych ludzi z biednych rodzin z całej Polski. Gdyby nie pomoc fundacji, nie mogliby rozwijać swoich talentów. Wiele osób związanych z fundacją to już dorośli ludzie. Niektórzy mają dzieci. Kiedyś byli stypendystami. Dzisiaj pracują jako wolontariusze.
Sami też pomagają
Patrycja Chorąży pochodzi z Bystrej Podhalańskiej. Jej mama pracuje w kiosku, tata w zakładach stolarskich. Miała sześć lat, gdy wraz z rodzicami uczestniczyła w ostatniej pielgrzymce Jana Pawła II do Polski. – Rodzice zabrali mnie na krakowskie Błonia. Byłam zafascynowana życzliwością ludzi. Ktoś użyczył drugiej osobie rozkładany stołeczek, ktoś rozdawał cukierki, wszyscy śpiewali. A nad tłumem górował telebim z ogromną twarzą papieża, który patrzył na nas i się uśmiechał. Do dziś mam przed oczami Błonia pełne ludzi, a przede wszystkim uśmiechającego się do tłumów Ojca Świętego – wspomina Patrycja Chorąży, obecnie studentka inżynierii biomedycznej na Politechnice Krakowskiej, nadal związana z Fundacją Dzieło Nowego Tysiąclecia.
Jej przygoda z fundacją rozpoczęła się w 2010 r. W tygodniku „Niedziela” natrafiła na relację z wyjazdu stypendystów do Częstochowy, który był dziękczynieniem za 10-lecie fundacji. Były tam również podane warunki przystąpienia do programu. Razem z mamą stwierdziła, że warto spróbować i złożyła wniosek. Udało się. Takich osób, jak Patrycja jest obecnie około dwóch tysięcy – gimnazjalistów, licealistów i studentów pochodzących z niewielkich miejscowości, których fundacja wspiera comiesięcznymi stypendiami. Mogą pochwalić się dobrymi wynikami w nauce, sukcesami w konkursach wiedzy czy też uzdolnieniami artystycznymi. Są też otwarci na potrzeby innych. Patrycja, która od dwóch lat szefuje wspólnocie akademickiej fundacji w Krakowie, mówi, że stypendyści pomagają organizować takie akcje, jak Dzień Papieski, Orszak Trzech Króli, Koncert Betlejem w Krakowie, Światowy Dzień Ubogich, Wigilię dla Bezdomnych. Można ich też spotkać w klubach seniora, domach spokojnej starości, w domach dziecka i innych placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Patrycja na przykład od kilku lat udziela darmowych korepetycji z matematyki i chemii Amelce, uczennicy siódmej klasy. – Dostałam ogromne wsparcie od fundacji, dzięki któremu kupiłam książki czy komputer. Teraz mogę się odwdzięczyć za to, co otrzymywałam przez te kilka lat – opowiada Patrycja.
Polacy są hojni
Stypendyści studenci tworzą wspólnoty akademickie, które działają w większych miastach. Jednym z podstawowych filarów ich działalności w fundacji jest formacja duchowa. W Krakowie młodzi spotykają się w kościele św. Floriana. Co miesiąc gromadzą się na wspólnej mszy św., w drugi czwartek miesiąca na adoracji Najświętszego Sakramentu, jak również wyjeżdżają na weekendowe rekolekcje. Mają też materiały formacyjne przygotowane do osobistego rozważania. – Znalazłam się w otoczeniu ludzi, którzy tak jak ja wierzą, którzy chcą rozwijać wiarę poprzez modlitwę i adorację. Spotykamy się z różnymi opiniami i słowami na co dzień. Tutaj jest się w takiej bezpiecznej przystani, która pozwala nam wyrażać siebie, nie musimy się bać, wręcz możemy być dumni z tego! Wspólnota zapala nas do działania, czujemy się silni, dzięki temu, że możemy się z kimś modlić – wyznaje Patrycja.
Śmiało można powiedzieć, że fundatorami stypendiów dla tych młodych zdolnych, ambitnych ludzi jesteśmy my wszyscy. Bo też środki na ten cel w sporej części pochodzą ze zbiórek. M.in. z jednej setnej części podatku dochodowego od osób fizycznych, którą każdy z nas może przekazać wybranej przez siebie organizacji pożytku publicznego. Budżet fundacji to jednak przede wszystkim pieniądze pochodzące ze zbiórek. Głównie w czasie corocznych obchodów Dnia Papieskiego. W tym dniu organizowane są przykościelne i publiczne kwesty. Udział w nich bierze zwykle blisko 100 tys. wolontariuszy. W ubiegłym roku zbiórkę prowadzono w 209 sztabach, a wolontariusze zebrali w sumie prawie osiem milionów złotych! – Te pieniądze to bardzo dobra inwestycja – mówi ks. Dariusz Kowalczyk, prezes Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. – Mamy ponad 2000 stypendystów z całej Polski. Dzięki stypendiom mogą uczyć się i dostać na wymarzone studia – dodaje duchowny.
Uczcić pamięć
Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia w 2018 r. objęła pomocą ponad dwa tysiące osób z całej Polski. W ciągu 18 lat swojej działalności zorganizowała 50 obozów formacyjnych we wszystkich większych miastach w Polsce, a na stypendia wydała już ponad 200 mln zł. Społeczność związaną z dziełem można uzupełnić o pięć tysięcy absolwentów programu, którzy obecne pracują w wielu różnych zawodach. Od 2012 r. należą do Stowarzyszenia Absolwentów Dzieła.
– Często mówi się o stypendystach fundacji, że są „żywym pomnikiem” papieża Polaka. Swoimi talentami i zdolnościami chcemy uczcić jego pamięć, ale także, w czasie Dnia Papieskiego, spotkać się osobiście z darczyńcami, którzy tego dnia wrzucają pieniądze do puszek i tym samym sprawiają, że przez cały rok otrzymujemy wsparcie finansowe, by dalej się kształcić – mówi Karolina Szabat, rzeczniczka krakowskiej wspólnoty stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.
Ks. Dariusz Kowalczyk, prezes fundacji, przypomina, że głównym jej celem jest to, by „zachęcić nie tylko młodych, ale wszystkich do odkrywania i poznawania nauczania św. Jana Pawła II”. – To jemu w ogromnym stopniu zawdzięczamy zmiany, do których doszło w naszej Ojczyźnie. To Jego odwaga, mądrość i siła ducha pomogły nam zmienić Polskę – zaznacza ksiądz Kowalczyk. Dodaje też, iż hasłem działań podejmowanych przez Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia w przyszłym roku jest powrót do nauczania papieskiego. – Świadomość, że Jan Paweł II był niezwykłym człowiekiem wielkiego ducha jest powszechna, ale musimy zrobić wszystko, by papież nie był dla młodych tylko postacią historyczną. Jego nauczanie jest niezwykle aktualne. Są też tysiące ludzi, którzy mogą opowiadać młodzieży o spotkaniach z Janem Pawłem II i o tym, jak on wpłynął na ich życie i zmiany w Polsce oraz na całym świecie – podkreśla ks. Dariusz Kowalczyk, prezes Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.