facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2019 - październik
O mistrzostwie pedagogicznym słów kilka...

ks. Albert Wołkiewicz

strona: 23



Nauczyciel mistrz centralną postacią…?

O mistrzostwie pedagogicznym nie można mówić w oderwaniu od koncepcji edukacyjnych. Od 1817 roku w edukacji króluje model pruski. To typowy przykład edukacji transmisyjnej jednokierunkowej. Tu nauczyciel mistrz jest centralną postacią. Tylko on ma szeroki dostęp do informacji i tylko on potrafi zbudować z nich fundamenty gmachu wiedzy. To on wybiera lektury, treści programowe, aby pasowały do sztywnego systemu klasowo-lekcyjnego. Jego autorytet opiera się na wiedzy, którą posiada. Uczeń nie jest postacią najważniejszą. Liczy się sprawny proces nauczania. Taki model edukacji odpowiadał epoce przemysłowej, na potrzeby której został stworzony. Od absolwenta oczekiwano dobrego przygotowania do funkcjonowania w warunkach taśmy produkcyjnej, czyli do wykonywania pewnych powtarzalnych, rutynowych czynności. Celem było ukształtowanie człowieka standardowego, posłusznego władzy. Tak naszkicowany model relacji nauczyciel – uczeń wydaje się dość archaiczny. Jednak, o zgrozo, wiele tamtych rozwiązań znajduje swoje szerokie zastosowanie we współczesnym systemie edukacji i w metodach wychowawczych niektórych „mistrzów pedagogiki szkolnej”.

Tsunami zmian

Jak zauważył salezjanin ks. Emilio Alberich SDB: „Nie żyjemy tylko w epoce zmian, ale – jak się dzisiaj zwykło mówić – w prawdziwej zmianie epoki, która nie pozwala dostrzec wyraziście przyszłości naszego świata, społeczności, w której będą musiały żyć współczesne dzieci i młodzież…” (I Krajowy Kongres Katechetyczny, Poznań, 25-26 września 2007 r.). Ta sytuacja przyspieszonych i nieustannych zmian sprawia, że niezwykle skomplikowane staje się zadanie przekazywania wiedzy, umiejętności i wiary nowym pokoleniom. Rozwój nowoczesnych technologii daje szeroki dostęp do informacji każdemu mieszkańcowi cyberprzestrzeni (informacja jest powszechnie dostępna, lecz informacja nie jest równoważna z wiedzą). Zatem współczesny nauczyciel mistrz nie jest już jedynym źródłem wiedzy dla ucznia, a szkoła nie jest tylko miejscem zdobywania wiedzy (uczniowie nie przychodzą do szkoły tylko po to, aby zdobywać wiedzę). Transformacji uległ także status modeli komunikacyjnych (w obliczu nadmiaru informacji komunikacja problemów naukowych staje się zagadnieniem bardzo złożonym). Zmienia się także podejście do programów nauczania w szkole, w tym programów nauczania religii. Zamiast podejścia od strony nauczyciela (model pruski), częściej proponuje się podejście od strony ucznia. Coraz głośniej stawiane są pytania: czy „program nauczania” nie powinien stać się bardziej „programem do uczenia się”? Co zrobić, aby programy nauczania religii pomagały uczniom uczyć się religii także na religii? Źródłem wiedzy religijnej mają być autentyczne i solidne informacje religijne, a nie Wikipedia. Ważne jest pytanie „czego i jak nauczamy?”, ale czy nie ważniejsze jest to „jak się uczeń uczy i czego się uczy?”. Albert Einstein zwykł powtarzać: „Nigdy niczego nie nauczyłem swoich studentów. Stworzyłem jedynie warunki, w których mogli się uczyć”, a Maria Montessori uzupełniła ten pogląd stwierdzeniem dotyczącym młodszych wychowanków: „Stwórzcie dzieciom warunki, a one same będą się uczyć”. 