facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2019 - październik
Kultura konsumpcji – dlaczego aż tak medialna?

dr Dorota Bis

strona: 20



Istotą promowanej przez media moralności jest idea, której przesłanie wskazuje na to, że życie bardziej radosne jest moralne, a nie grzeszne, dlatego konsument ma dążyć do swojego szczęścia niejako „na oślep”, nie myśląc o nikim i niczym.


Media, poprzez ich powszechność i dynamikę rozwoju technologii informacyjnych, mają najnowsze narzędzia przekazu treści i formy, które wpływają na tworzenie „aksjologicznej opinii publicznej”, która podlega zbiorowym oddziaływaniom w zakresie zachowań, sposobów myślenia, przeżywania i wartościowania. W sytuacji, gdy kultura popularna nie przejawia realnego związku z rzeczywistością, nie ukazuje prawdy, lecz skupia się na jej dogodnym aspekcie (przez co nie ukazuje prawdy), to mamy do czynienia z medialnym obrazem rzeczywistości, w którym jednym z promowanych i bardzo dochodowych jest zjawisko konsumeryzmu. Cechą wyróżniającą kulturę konsumpcji jest konsumeryzm, który poprzez coraz powszechniejsze oddziaływanie, głównie poprzez media na duże grupy ludzi, tworzy specyficzny system wartości oparty na hedonizmie, utylitaryzmie i materializmie.

Konsumeryzm jest rodzajem nowej ideologii związanej ze stylem życia, który staje się powszechny dla większej społeczności, przez co dąży ona do spełniania wspólnych celów i żyje tymi samymi wartościami, czyli nabywaniem, konsumowaniem i troską o materialną sferę życia. Z jednej strony bardzo promowane i lansowane są błędnie rozumiane pojęcia, takie jak: sukces, powodzenie, przyjemność, piękno, a z drugiej umniejszane wartości istotne dla bytu człowieka, takie jak: prawda, dobro, odpowiedzialność, sprawiedliwość, praca.

O randze określonych dóbr nie decyduje już ich funkcjonalność, pożytek i sposób, w jaki służą człowiekowi, lecz stopień pożądania i zaspokajania ich przez konsumentów, który jest warunkowany obowiązującą aktualnie hierarchią wartości, czyli wygodą, zadowoleniem, prestiżem, przyjemnością płynącą z szeroko rozumianego używania oraz byciem „trendy”. Michał Drożdż wskazuje na typowe faktory tego stylu życia:

1. dominacja posiadania i konsumpcji, którym towarzyszy niepohamowana chęć natychmiastowego zaspokajania pragnień oraz szeroko rozumianego „konsumowania życia”;

2. komercjalizacja wartości duchowych, które traktowane są jako „towar użytkowy”, głównym kryterium wartościowania dla wszystkich sfer życia człowieka są wartości utylitarne i ekonomiczne;

3. dominacja wartości hedonistycznych, które mają uprzyjemnić życie człowieka i pozwolić na życie chwilą czy kaprysem;

4. preferowanie etyki sytuacyjnej i relatywistycznej, którą łatwo dopasować do kontekstów i sytuacji.

Istotą promowanej przez media moralności jest idea, której przesłanie wskazuje na to, że życie bardziej radosne jest moralne, a nie grzeszne, dlatego konsument ma dążyć do swojego szczęścia niejako „na oślep”, nie myśląc o nikim i niczym. Zjawisko konsumpcji jest bardzo silnie nacechowane emocjonalnie, dlatego tak łatwo jest nim z zewnątrz sterować, wręcz „bawić się” emocjami konsumentów. Konsumeryzm można porównać z mitem Syzyfa lub wizją „szklanych domów”, ponieważ to „coś – przedmiot, produkt, odczucie lub inny wytwór”, który chcę mieć, kupić, posmakować, sprawdzić, wydaje się tym jedynym, co przyniesie szczęście, a jednak nazbyt często jest zupełnie inaczej i pojawia się uczucie rozczarowania, niedosytu, niespełnienia, niepokoju i w miejsce tego „niespełnienia” bardzo szybko pojawiają się kolejne potrzeby, które osoba chce zaspokoić. Chcę stanowczo podkreślić, że potrzeby konsumenta nigdy się nie kończą, dlatego nigdy nie osiąga on satysfakcji i pełnego zadowolenia, ponieważ potrzeby zaspokajane są jednak tylko na chwilę, co nie daje poczucia pożądanego efektu spełnienia, lecz wzmaga kolejne pragnienia i wręcz intensyfikuje pragnienie ich zaspokojenia. Taka sytuacja, wzmacniana przez mechanizmy manipulacji w przekazach medialnych, nieustannie „kusi, rozprasza, prowokuje” i wabi mozaiką obrazów, dźwięków – jak „pająk w sieć” – coraz młodsze osoby i co najbardziej dziwi, że często za przyzwoleniem i ku radości rodziców z „medialnej samodzielności” dzieci.

Konsumpcjonizm odnosi się także do informacji, która stanowi dla mediów nadrzędną wartość, a przekaz jak największej ilości informacji w krótkim czasie jest jego głównym celem. Efektem takich działań jest konsumpcyjna postawa odbiorcy, która przejawia się tym, że proces odbioru informacji nie inspiruje do refleksji, lecz sprzyja kształtowaniu obojętnego i pobieżnego odbioru natłoku informacji, w którym brak miejsca na refleksję i ocenę zdarzeń. Nieprawdziwa i zakłamana informacja uderza w godność człowieka. To swoiste utowarowienie informacji wpływa nie tylko na osobę odbiorcy, ale również na kształt samej informacji, ponieważ obniża się zarówno jej jakość, jak też ważność przekazywanych w niej treści.

W mediach dominuje proces utrwalania i pogłębiania dekulturyzacji, poprzez promowanie niskiego poziomu artystycznego, hołdowanie masowym gustom, nastawienie na niewymagającą rozrywkę. Medialne preferencje katalogu wartości mogą negatywnie wpływać na kształt hierarchii wartości człowieka, jeśli zrezygnuje on z wysiłku poszukiwania prawdy w porządku moralnym i podda się trendom promowania antywartości. W przestrzeni kultury medialnej można odnaleźć dominujące kategorie wartości, które nie uwzględniają najważniejszych wartości duchowych i postaw moralnych, lecz promują:

a) wartości hedonistyczne związane z zabawą, wygodą, konsumpcją;

b) wartości witalne promujące kult młodości, który łączy się z dbałością o zdrowie, urodę, atrakcyjny wygląd;

c) wartości moralno-społeczne, skoncentrowane wokół sukcesu, który uosabia adekwatny „pieniądz”, prestiżowa praca i zasobne oszczędności.

Współczesne media mają ogromną siłę oddziaływania na hierarchię wartości oraz ich kreowanie poprzez specyficzny katalog „atrakcyjnych wartości” ukazywanych w kontekście silnych przeżyć emocjonalnych, które mają ułatwić odbiorcy przyjmowanie tych „medialnych wartości”. 