- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Święty wychowawca
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Przegrana młodość
- WYCHOWANIE. Mądre i wymagające wychowanie
- OKIEM RODZICA. Między dobrem a złem
- ROZMOWA Z... Wybrałem wolność
- GDZIEŚ BLISKO. Osiemnastka za kratkami
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Szczególnie zagrożeni
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- DUCHOWOŚĆ. Będziecie prawdziwie wolni
- DUCHOWOŚĆ. Pierwsze przykazanie
- POD ROZWAGĘ. Współczesne zagrożenia duchowe
- SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. Karnawał po salezjańsku
- MISJE. Rehabilitowana Etiopia
- MISJE. Jesienne spotkania z wielkim światem
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Błogosławiony Zefiryn Namuncurá
- W ANEGDOCIE
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE. Warszawa wspólnota Świętej Rodziny
RODZINA SALEZJAŃSKA. Błogosławiony Zefiryn Namuncurá
ks. Jarosław Wąsowicz SDB
strona: 20
11 listopada 2007 r. kolejny wychowanek salezjański dołączył do grona błogosławionych. Jest nim bł. Zefiryn Namuncurá – syn kacyka indiańskiego plemienia Araukanów. Zefiryn jest także pierwszym Indianinem wyniesionym na ołtarze. Beatyfikacji w Chimpay, rodzinnej miejscowości Namuncury, dokonał salezjanin, watykański sekretarz stanu ks. kard. Tarcisio Bertone.
Błogosławiony Zefiryn urodził się w 1886 r. ok. 1000 km na południe od Buenos Aires. Był wnukiem legendarnego wojownika i wodza Araukanów – Kalkufury, który walczył z wojskiem argentyńskim o utrzymanie terenów należących do plemienia. Znanym wojownikiem i wodzem był także ojciec Zefiryna Manuel, który po podpisaniu rozejmu z rządem argentyńskim w 1882 r. został oficerem wojskowym. Nawrócił się na chrześcijaństwo i zaprzyjaźnił z salezjanami, którzy pracowali na misjach w Patagonii. To właśnie on, widząc, że konfrontacje militarne z rządem nie przynoszą poprawy położenia Indian, postanowił kształcić Zefiryna, aby mógł on później drogą dyplomatyczną walczyć o prawa dla swojego plemienia.
Zefiryn Namuncurá z determinacją kształcił się w różnych szkołach salezjańskich, uzyskując bardzo dobre wyniki. Podczas nauki w szkole średniej zrodziło się w jego sercu powołanie kapłańskie. Postanowił w przyszłości jako kapłan służyć swoim braciom Indianom. Niestety w tym czasie zapadł na gruźlicę. Powrócił na krótko do plemienia, jednak wszelkie próby leczenia w rodzinnej wiosce nie przynosiły pożądanych rezultatów. Wówczas salezjanin, biskup Jan Cagliero, postanowił zabrać go do Europy i tam szukać ratunku.
W 1904 r. młody Indianin trafił więc do Włoch. W Turynie spotkał się z ks. Michałem Rua – pierwszym następcą księdza Bosko – a w Rzymie przyjął go na audiencji papież Pius X, który wzruszył się, widząc szlachetność serca Zefiryna. Wkrótce chłopiec podjął naukę w salezjańskiej szkole w Villa Sora. Szybko zyskała sympatię kolegów. Jeden z nich tak wspominał młodego Indianina: „Był zawsze poważny, nawet jakby smutny. Natomiast śmiały się jego oczy. W kościele skupiony był na modlitwie jak anioł”. Choroba okazała się jednak silniejsza. Namuncurá zmarł 11 maja 1905 r. Jego ciało ostatecznie spoczęło w Fortin Mercedes nad rzeką Rio Colorado. Jego kult zaczął szerzyć się bardzo wcześnie. Proces informacyjny rozpoczęto już 60 lat temu i sfinalizowano aktem beatyfikacji w listopadzie 2007 r.