facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2008 - styczeń
RODZINA SALEZJAŃSKA. Błogosławiony Zefiryn Namuncurá

ks. Jarosław Wąsowicz SDB

strona: 20



11 listopada 2007 r. kolejny wychowanek salezjański dołączył do grona błogosławionych. Jest nim bł. Zefiryn Namuncurá – syn kacyka indiańskiego plemienia Araukanów. Zefiryn jest także pierwszym Indianinem wyniesionym na ołtarze. Beatyfikacji w Chimpay, rodzinnej miejscowości Namuncury, dokonał salezjanin, watykański sekretarz stanu ks. kard. Tarcisio Bertone.

Błogosławiony Zefiryn urodził się w 1886 r. ok. 1000 km na południe od Buenos Aires. Był wnukiem legendarnego wojownika i wodza Araukanów – Kalkufury, który walczył z wojskiem argentyńskim o utrzymanie terenów należących do plemienia. Znanym wojownikiem i wodzem był także ojciec Zefiryna Manuel, który po podpisaniu rozejmu z rządem argentyńskim w 1882 r. został oficerem wojskowym. Nawrócił się na chrześcijaństwo i zaprzyjaźnił z salezjanami, którzy pracowali na misjach w Patagonii. To właśnie on, widząc, że konfrontacje militarne z rządem nie przynoszą poprawy położenia Indian, postanowił kształcić Zefiryna, aby mógł on później drogą dyplomatyczną walczyć o prawa dla swojego plemienia.

Zefiryn Namuncurá z determinacją kształcił się w różnych szkołach salezjańskich, uzyskując bardzo dobre wyniki. Podczas nauki w szkole średniej zrodziło się w jego sercu powołanie kapłańskie. Postanowił w przyszłości jako kapłan służyć swoim braciom Indianom. Niestety w tym czasie zapadł na gruźlicę. Powrócił na krótko do plemienia, jednak wszelkie próby leczenia w rodzinnej wiosce nie przynosiły pożądanych rezultatów. Wówczas salezjanin, biskup Jan Cagliero, postanowił zabrać go do Europy i tam szukać ratunku.

W 1904 r. młody Indianin trafił więc do Włoch. W Turynie spotkał się z ks. Michałem Rua – pierwszym następcą księdza Bosko – a w Rzymie przyjął go na audiencji papież Pius X, który wzruszył się, widząc szlachetność serca Zefiryna. Wkrótce chłopiec podjął naukę w salezjańskiej szkole w Villa Sora. Szybko zyskała sympatię kolegów. Jeden z nich tak wspominał młodego Indianina: „Był zawsze poważny, nawet jakby smutny. Natomiast śmiały się jego oczy. W kościele skupiony był na modlitwie jak anioł”. Choroba okazała się jednak silniejsza. Namuncurá zmarł 11 maja 1905 r. Jego ciało ostatecznie spoczęło w Fortin Mercedes nad rzeką Rio Colorado. Jego kult zaczął szerzyć się bardzo wcześnie. Proces informacyjny rozpoczęto już 60 lat temu i sfinalizowano aktem beatyfikacji w listopadzie 2007 r.