- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Święty wychowawca
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Przegrana młodość
- WYCHOWANIE. Mądre i wymagające wychowanie
- OKIEM RODZICA. Między dobrem a złem
- ROZMOWA Z... Wybrałem wolność
- GDZIEŚ BLISKO. Osiemnastka za kratkami
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Szczególnie zagrożeni
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- DUCHOWOŚĆ. Będziecie prawdziwie wolni
- DUCHOWOŚĆ. Pierwsze przykazanie
- POD ROZWAGĘ. Współczesne zagrożenia duchowe
- SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. Karnawał po salezjańsku
- MISJE. Rehabilitowana Etiopia
- MISJE. Jesienne spotkania z wielkim światem
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Błogosławiony Zefiryn Namuncurá
- W ANEGDOCIE
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE. Warszawa wspólnota Świętej Rodziny
DUCHOWOŚĆ. Pierwsze przykazanie
Natanael
strona: 13
W oryginalnej wersji Dekalogu, pierwsze przykazanie brzmi tak: „Nie będziesz czynił żadnej rzeźby, ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył (…)”. Czy to przykazanie już nie obowiązuje jeśli kościoły pełne są obrazów i rzeźb Jezusa, Maryi i innych świętych?
Mariusz
Obowiązuje w tym sensie, że dalej nie wolno czynić „żadnej rzeźby, ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią” po to, żeby „oddawać im pokłon” czy służyć im. Przykazanie mówi o tym, że nie wolno oddawać czci temu, co nie jest Bogiem. Jego sens jest oczywisty: nie mający żadnych ograniczeń Bóg nie może być przedstawiony jako „coś” czy „ktoś”. Do momentu przyjścia na świat Jezusa dotyczyło zatem każdego stworzenia.
Jednak Bóg sam przyjął granice czasu i przestrzeni, kiedy stał się człowiekiem. Św. Jan Ewangelista pisze: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas.” (J 1,1.14). „W Nim bowiem mieszka cała Pełnia: Bóstwo, na sposób ciała” (Kol 2,9). Ikony (i inne wyobrażenia) przedstawiają osobę Jezusa Chrystusa, w której Bóstwo ukrywa się w człowieczeństwie. Św. Jan Damasceński zarzutowi, że Kościół czci obrazy przeciwstawił następujące rozumowanie: od momentu wcielenia Chrystusa, każdy kto nie pozwala przedstawiać Chrystusa w ikonach, nie wierzy w Jego Bóstwo.
Pozostaje jeszcze kwestia przedstawiania świętych. Otóż katolicy (a także prawosławni) wierzą, że święci to osoby „przebóstwione” – ich świętość jest uczestniczeniem w ciele Chrystusa. Na ziemi ciałem Chrystusa jest Kościół (por. 1 Kor 12,12-31), po śmierci ci, którzy nie zerwali jedności z Chrystusem przez grzech i cieszą się oglądaniem oblicza Ojca dzięki uczestnictwie w ciele Chrystusa w chwale (nie tracąc swojej osobowej indywidualności). Innymi słowy – w nich samych także obecny jest Bóg, a zatem ich ikony, obrazy, rzeźby itd. są prawomocnym ukazywaniem Zbawienia, które polega na tym, że „Bóg stał się człowiekiem, aby człowiek mógł stać się Bogiem” (św. Atanazy).