facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2011 - lipiec/sierpień
POKÓJ PEDAGOGA. Choroba dziecka

Małgorzata Wianecka-Nowak

strona: 25



„Nasza córka jest alergiczką. Ma poważne zmiany skórne i wielu rzeczy nie może jeść. Nie było to dla niej nadmiernym problemem, do czasu, kiedy nie poszła do szkoły. Dzieci zaczęły się z niej śmiać i córka się zbuntowała – chce jeść to, co wszyscy. Nie możemy sobie z nią poradzić, bo w szkole podjada od koleżanek słodycze, przez co choroba jeszcze bardziej się pogłębia. Ale najgorsze jest, że zaczęła nas winić za całą sytuację, za chorobę. Jak jej pomóc?

Rzeczywiście wiele trudności i kłopotów w życiu rodziny może się pojawić, kiedy grupa rówieśnicza zaczyna mieć znacznie większe znaczenie niż dotychczas. Jest to jednak naturalny proces rozwojowy. Szkoła, koledzy, wyśmiewanie to nowa sytuacja, z którą musicie się uporać. Tak jak musieliście się zmierzyć z chorobą córki, kiedy dowiedzieliście się, że jest uczulona. Wtedy szukaliście sposobów poradzenia sobie z sytuacją. Teraz ponownie należy szukać rozwiązań.

Wasza córka została w jakiś sposób odrzucona prze swoich kolegów. Każde dziecko pragnie akceptacji i jest to dla niego bardzo ważne. Naturalne jest więc, że się buntuje i nie chce się wyróżniać w taki sposób. Ponieważ was obwinia za tę sytuację, być może dobrym rozwiązaniem byłaby rzeczowa rozmowa z lekarzem, który opowiedziałby jej o chorobie. Skąd się bierze, jakie są objawy i jak należy ją leczyć. I co się stanie, kiedy przerwie leczenie.

Innym pomysłem jest znalezienie takich rzeczy, które córka może jeść (wymiennie za słodycze), a które mogłaby zabrać do szkoły i poczęstować kolegów. Powinno to być coś atrakcyjnego. Nie może jeść wszystkiego, ale są różne „fajne” rzeczy, które mogą zastąpić słodycze.