- Czwórka chłopców i „sen”
- Od redakcji
- Czy katolik powinien być ekologiem?
- WYCHOWANIE UCZUĆ
- ZOSTAŃ MISTRZEM PRZYJAŹNI JAK JAN PAWEŁ II
- KAZACHSTAN: Dzieci z oczagów
- KAMERUN POTRZEBNE ŁAWKI I STOŁY
- Jaki jest cel Ewangelii?
- Potrzeby rodziców i nauczycieli w zakresie współpracy oraz wzajemnego komunikowania się
- Rola dziadków w rodzinie
- ZMYSŁY, MECHANIZMY I PROCESY ZAANGAŻOWANE w odbiór gier komputerowych
- F: JAK FESTIWALE FILMOWE
- Czy widzieliście, jak występowałem?
- Lekcje religii w kryzysie? Czy konsekwencja nowego modelu edukacji?
- A gdyby Greta trafiła do ks. Bosko?
- Trzy siostry
- PREKURSORKA DZIEŁ CÓREK MARYI WSPOMOŻYCIELKI WIERNYCH SIOSTRA LAURA MEOZZI FMA (1873–1951)
- Mały wielki KRÓL
- Ekumenizm tak, wspólne parafie NIE
Rola dziadków w rodzinie
Karol Domagała sdb
strona: 19
Na pewno dziadkowie dość często mogą służyć dobrymi radami młodym rodzicom…
Faktycznie młodzi rodzice popełniają dużo błędów, bo jak wiemy – na nich się uczymy. Natomiast dziadkowie są z pewnością mądrzejsi o doświadczenia własnego rodzicielstwa i bardziej świadomi własnych potknięć na polu wychowawczym. Wolą, aby ich dzieci ich uniknęły. Dlatego starają się wesprzeć młodych rodziców w ich jakże trudnym zadaniu, często poprzez rady czy też wskazywanie różnych niebezpieczeństw. Niestety czasami, może nie do końca świadomie, podkopują autorytet rodziców. Takie stwierdzenia, jak „on nie powinien teraz jeść”; „ja bym ci pozwoliła, ale mama zabrania”; „za naszych czasów to nie do pomyślenia, by dziecko robiło to czy tamto…” nie są niestety rzadkością. Powoduje to, że często wbrew może intencjom, zamiast wzmocnić daną rodzinę, osłabiają ją.
Czy w związku z tym dziadkowie nie mogą pomagać w wychowaniu?
Nie chodzi tu o to, by nie pomagać, ale o to, by robić to mądrze. Nie przeżyjemy za nikogo życia, tak samo jak za nikogo nie wychowamy jego dzieci. Taki pomysł z góry jest skazany na niepowodzenie. Najlepsze, co możemy zrobić to być przy kimś, towarzyszyć mu i go wspierać, także w trudnych momentach. Wspieranie polega na wzmacnianiu pożądanych zachowań poprzez ich podkreślanie, a nie wytykanie błędów. Czyli szukanie takich momentów, w których młodzi rodzice funkcjonują dobrze i pokazywanie im, jak ogromne ma to znaczenie dla dobra ich dzieci.
Jak różnice w podejściu wychowawczym między rodzicami a dziadkami wpływają na dzieci?
Konsekwencją takiej sytuacji może być manipulacja ze strony dzieci, lawirowanie między rodzicami a dziadkami tylko po to, by uzyskać dla siebie jak najwięcej. Nie przynosi to w konsekwencji ani zysku dla dziadków, ani rodziców, a tym bardziej dla dzieci. Nierzadko w wieku młodzieńczym chłopiec czy dziewczyna będzie sprawiać poważne trudności wychowawcze tylko po to, by nieświadomie prowokować dziadków i rodziców do konfrontacji, a co za tym idzie do przepracowania wzajemnych trudności w relacji.