- Rodzina Salezjańska jest misyjna
- Od redakcji
- Rewolucja w szkolnych kuchniach
- Madagaskar: Dzieci niczyje
- Peru Miłość z prędkością światła
- Uganda Dom dla chłopców ulicy
- Prawdziwym zadaniem jest powołanie do życia w sakramencie
- Temat imigrantów i prześladowanych chrześcijan powinni podjąć katecheci
- Salezjańska droga św. Alojzego Orione (1872-1942)
- Łaska zdrowego życia
- Tata pod łóżkiem...
- Jak wychowywać dziewczęta. W relacji do Boga, czyli dziewczęta o wierze
- Dorastać do przyjęcia daru wolności
- Jak radzić sobie z agresją słowną w szkole?
- Temat: Darmowy czy dobry podręcznik do katechezy?
- Szum powracających fal
- Miłosierny konkretMiłosierny konkret
- Jak działa zły duchJak działa zły duch
- Nawrócenie aborcjonisty
Od redakcji
ks. Adam Świta sdb
strona: 3
Zgodnie z wymogami swojego systemu zapobiegawczego ks. Bosko troszczył się nie tylko o ducha, ale i o ciało swoich wychowanków. O to wszystko, co może dać zdrowie i je zachować, doprowadzić do tężyzny fizycznej i większej odporności na trudy życia. Ze szczególnym zatroskaniem dbał o chorych, o normowanie godzin nauki, pracy i snu, osobistą higienę, pomieszczenia, ubiór, a także o właściwe wyżywienie. W dzisiejszych czasach, gdy być może zapomnieliśmy o umiarkowaniu w jedzeniu i piciu, warto przypomnieć, co sam ks. Bosko zalecał, mimo że zmagał się z brakiem pieniędzy: pożywienie zdrowe, wystarczająco obfite, regularne i smaczne posiłki spożywane w sposób powolny i umiarkowany, w porach na to przeznaczonych, nie przystępowanie do nauki bezpośrednio po posiłku (Memorie Biografiche). Uczył swoich chłopców podstawowych reguł zachowania, aby dzięki nim nauczyli się sztuki życia. Jak mawiał, aby zachować zdrowie, konieczne jest spokojne sumienie, umiar w jedzeniu i piciu, życie w ruchu i unikanie sytuacji przeciwko cnocie czystości. Sentencja, do której stosował się ks. Bosko - w zdrowym ciele zdrowy duch – i dzisiaj warta jest przypomnienia.