- Wspierać, inspirować, motywować
- Ta wspaniała cecha ludzka i religijna, której na imię „wdzięczność”
- Od redakcji
- Uskrzydl swoje dziecko
- Wyrwani z nędzy
- Peru. Misja Lima
- Peru Życie jak w Andach
- Zambia. Oby tak dalej
- Największym bogactwem jest nasza wiara
- Szkoły katolickie muszą pilnować swojej tożsamości!
- Pierwsze kontakty księdza Bosko z Polakami
- Gdy złość komplikuje sprawy
- Nieszczelna amfora
- Motywowanie do rozwoju
- Tora uczy patrzeć i wierzyć
- Jedynki na semestr
- Lekcja 12 Temat: Katecheza ma również na celu kształtowanie postaw.
- Święty Jan Bosko uczynił z dobrego postanowienia narzędzie wychowawcze
- Pedagogia wspierania i budzenia odwagi
- Z dala od praktyk o ukrytym wymiarze duchowym
- Uzdrawianie przez zdradę?
Lekcja 12 Temat: Katecheza ma również na celu kształtowanie postaw.
ks. Tomasz Łach
strona: 25
Św. Jan Bosko stosował wobec chłopców szczególną metodę, która do głębi poruszała ich serca i sumienia. Było to tzw. słówko na ucho.
Katecheta może odwołać się do sumienia wychowanka, jego wrażliwości moralnej, która jest przecież głosem samego Boga w jego wnętrzu.
Kilka razy zdarzyło mi się ponieść porażkę pedagogiczną. Później przychodziła refleksja, że można było inaczej zareagować albo coś innego powiedzieć i może udałoby się postąpić lepiej, skuteczniej. Jedną z takich sytuacji, które przeważnie kończą się źle dla nauczyciela i ucznia, jest publiczne upomnienie wtedy, gdy należy zrobić to dyskretnie i na osobności. Nauczyciel ma w szkole potężną władzę nad uczniem. Każdy nauczyciel. Ci, którzy sobie nie radzą z młodzieżą, wyjąwszy środowisko patologiczne, nie potrafią dobrze tą władzą się posłużyć. Zbyt łatwo ulegają frustracji, widząc naganne zachowanie uczniów: Złośliwość, bezczelność, lenistwo, chamstwo wprawie czystej postaci. Trzeba z mocą podkreślić, że dzieci też mogą i potrafią postępować źle. Wbrew przekonaniu, że zło jest deformacją niewinnej natury dziecka przez zakłamanych i zepsutych dorosłych, należy stanowczo podtrzymać tezę, że ludzie nie są dobrzy z natury. Każdy z nas jest polem bitwy dobra ze złem. Czasem dobro zwycięża, ale czasem też zostaje pokonane. Kościół nazywa to uwikłanie w zło, grzechem pierworodnym. Wtedy właśnie, gdy doświadczamy grzeszności dziecka, wystawiona jest na próbę nasza miłość pedagogiczna. Zdarzało się, że poirytowany i zły z powodu nagannego zachowania któregoś z uczniów, upominałem go w ostrych słowach na forum klasy. Jeśli jego czyn lub zaniedbanie dotyczyło przeszkadzania na lekcji albo np. naśmiewania się z kolegów i koleżanek - upomnienie było skuteczne.
Jednak w przypadku winy indywidualnej, o której wiedział tylko uczeń i ja - upomnienie kończyło się porażką wychowawczą.
Św. Jan Bosko stosował wobec chłopców szczególną metodę, która do głębi poruszała ich serca i sumienia. Było to tzw. słówko na ucho, czyli krótkie uwagi wypowiadane do wychowanków na osobności. Nie było mowy o jakimś spoufalaniu czy przekraczaniu zdrowego dystansu, który powinien być zachowany między nim a chłopcami. Jednak taki sposób zwracania uwagi, co podkreślę jeszcze raz
- tylko w przypadku winy osobistej
- daje dziecku dużo do myślenia.
Katecheza szkolna jest przedmiotem szczególnym. Można by ją porównać z lekcją wychowawczą. Oprócz przekazywania wiadomości ma na celu również kształtowanie postaw. Dlatego katecheta może odwołać się do sumienia wychowanka, jego wrażliwości moralnej, która jest przecież głosem samego Boga w jego wnętrzu.
Jakiś czas temu wywołałem do odpowiedzi na lekcji „piątkowego" ucznia, który tym razem, niestety, się nie popisał i dostał ocenę dopuszczającą. Po zajęciach powiedziałem mu tylko dwa zdania: „Przecież wiem, że Cię stać na lepszą ocenę. Popraw tego >dopa< za tydzień". O dziwo, uczeń się nauczył, zgłosił i dostał w pełni zasłużoną piątkę. Znów po zajęciach zostaliśmy na pół minuty w klasie. Powiedziałem mu: „Jestem z ciebie dumny i gratuluję. Inni by odpuścili, ale ty mi zaimponowałeś swoją postawą". Powiedział tylko dwa słowa: „Dziękuję księdzu". I kto zaprzeczy, że „słówko na ucho" nie jest jednym z genialnych pomysłów wychowawczych ks. Bosko?