- Wspierać, inspirować, motywować
- Ta wspaniała cecha ludzka i religijna, której na imię „wdzięczność”
- Od redakcji
- Uskrzydl swoje dziecko
- Wyrwani z nędzy
- Peru. Misja Lima
- Peru Życie jak w Andach
- Zambia. Oby tak dalej
- Największym bogactwem jest nasza wiara
- Szkoły katolickie muszą pilnować swojej tożsamości!
- Pierwsze kontakty księdza Bosko z Polakami
- Gdy złość komplikuje sprawy
- Nieszczelna amfora
- Motywowanie do rozwoju
- Tora uczy patrzeć i wierzyć
- Jedynki na semestr
- Lekcja 12 Temat: Katecheza ma również na celu kształtowanie postaw.
- Święty Jan Bosko uczynił z dobrego postanowienia narzędzie wychowawcze
- Pedagogia wspierania i budzenia odwagi
- Z dala od praktyk o ukrytym wymiarze duchowym
- Uzdrawianie przez zdradę?
Wspierać, inspirować, motywować
Ewa Rozkrut
strona: 1
Czasem trudno jest odróżnić, kiedy dziecko pragnie realizować marzenia, rozwijać się, a kiedy po prostu czegoś chce i już!
Niejednokrotnie w obu przypadkach zachowuje się tak samo. Aby dostrzec różnicę, należy poznać intencje, jakimi kieruje się młody albo jeszcze mały człowiek.
Wraz z mężem wypracowaliśmy własną metodę, która pomaga wychwycić tego typu niuanse. Wcale nie jest trudna, jednak wymaga zaangażowania. Gdy któreś z naszych dzieci prosi o coś bardzo aktywnie, to najpierw wydłużamy czas oczekiwania na jego realizację. Zazwyczaj rozmowa zaczyna się od słów.
- Wiesz, trzeba trochę poczekać, musimy... (i tu padają odpowiednie argumenty) odłożyć pieniądze albo najpierw wywiązać się z pewnych zobowiązań i dopiero później będzie można zająć się Twoją prośbą. Ale to nawet dobrze się składa, bo masz czas, by spokojnie dowiedzieć się więcej o tym, co chcesz robić - tak zwykle rozmowę kończę.
I w zależności od wieku dziecka samodzielnie albo wspólnie szukamy różnych wiadomości na temat tego, czym chce się zająć,
miejsca, gdzie tego uczą w naszym mieście, przyglądamy się jego predyspozycjom i zastanawiamy się, czego potrzebuje się nauczyć, by móc realizować pragnienia. Tym sposobem samo oczekiwanie również staje się ciekawe. Jeżeli po tym okresie dziecko okazuje taki sam entuzjazm, jego chęci nie zmalały, a wiedza wzrosła, to już możemy być pewni, że ono na pewno tego pragnie. Uważamy, że warto wykorzystywać różne sytuacje do tego, by dzieci uczyły się czekać, pokonywać trudności, ponieważ to buduje charakter.
Na koniec chcę zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt towarzyszenia dzieciom w realizowaniu ich pasji. Chodzi o to, by to były marzenia dzieci, a nie nasze, których nie zrealizowaliśmy z różnych powodów w dzieciństwie.