facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2015 - styczeń
Ta wspaniała cecha ludzka i religijna, której na imię „wdzięczność”

Ángel Fernández Artime

strona: 2



Ta wspaniała cecha ludzka i religijna, której na imię „wdzięczność"
Rok 2015, rok obchodów Dwusetlecia urodzin księdza Bosko, uruchomił bogaty program duszpasterski we wszystkich krajach, ale przede wszystkim zainicjował czas wdzięczności i dziękczynienia.

Docenienie i zdumienie wobec tego, czym Pan nas obdarował w czasie tych dwustu lat naszej żywotności, domaga się odpowiedniego stylu życia i postawy, by to podtrzymać: Wdzięczności. Tak, obchody jubileuszowego roku, odbywające się na całym świecie, z pewnością domagają się wdzięczności, której, jak każdej cnoty, musimy się uczyć i w której musimy się ćwiczyć. Jest to zadanie na całe życie. Pozwólcie, że zaproponuję wam trzy sposoby konkretnego jej wyrażania.

Umieć kontemplować

Aby dziękować, przede wszystkim trzeba koniecznie umieć kontemplować. Nasze wejrzenie musi skupić uwagę na historii Rodziny Salezjańskiej. W tych dwustu latach od narodzin księdza Bosko odczuwaliśmy, że jesteśmy kochani bezwarunkowo. Właśnie dlatego, że wdzięczność karmi się pokorą, musimy znaleźć odpowiedni czas, by mogły dojrzeć nasze prawdziwe motywacje apostolskie, aby te nie pomyliły kierunku, nie zatrzymały się, nie zostały niepotrzebnie przyspieszone, przedłużane w nieskończoność czy też nie były jałowe, ale umiały otworzyć się na Boga.

Z mocą Bożą

Po wtóre, musimy pamiętać, że ksiądz Bosko żył pasją wychowawczą od początku do końca, od pierwszych kroków do ostatnich, od pięciu lat do siedemdziesięciu trzech. Nie ma martwego czasu w życiu salezjanina. Nie ma pauz w obietnicy Bożej ani we wspaniałomyślnej odpowiedzi tego, który jest wezwany. Postawa darmowości w życiu apostolskim wypływa z tego przekonania: pracujemy dla Boga i z mocą Bożą. Logika Ewangelii jest logiką łaski (Rz 9,16; 1 Kor 4,7) i powołanie każdego nie jest czymś odpowiednim do naszej miary czy zdolności, lecz zasadza się wyłącznie na obietnicy Bożej; jest darmowym darem. Ta obietnica nie może osłabnąć ani zawieść. Wewnątrz Rodziny Salezjańskiej znajdują się osoby w różnym wieku, w których łatwo jest dostrzec oznaki tego zaangażowanego życia: ich małe uwagi, szacunek względem młodzieży, serdeczna obecność - osiągają poziom intensywności dorównujący mocy Tego, którego reprezentują.

Budowniczy mostów

Duch Święty wzbudził w Kościele charyzmat salezjański, a my, spadkobiercy tego daru, jesteśmy wezwani do bycia „budowniczymi mostów" między Bogiem a młodzieżą. Jesteśmy wezwani do nieustannego dobijania do dwóch brzegów: młodego pokolenia i Pana. Każdy młody zasługuje na to, by być kochany, i jest godny zaufania Bożego. Na tym zasadza się przyjacielska i ojcowska obecność, która u księdza Bosko znajdowała wyraz w szczerej przyjaźni i serdecznej obecności.
Młodzi są naszą Ziemią Obiecaną. Na całej drodze, w przeżywaniu wszystkich dni oni stanowią gorejący krzew, z którego Bóg nas wzywa do wdzięczności. Kiedy serce jest przepełnione wdzięcznością, trzeba świętować. Świętowanie stanowi kulminację podziękowania za te wszystkie dowody umiłowania, jakich doznała na przestrzeni historii nasza Rodzina.
Jej głos dał się słyszeć daleko poza Kościołem katolickim, wzbudzając sympatię w wielu kontekstach i budując mosty dialogu z innymi kulturami religijnymi. Jesteśmy szczęśliwi przede wszystkim dlatego, że słowo księdza Bosko spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem ludzi młodych. To oni uczynili swoją wymowną dewizę salezjańską, którą chcę skierować jako przesłanie do młodzieży świata: „Drodzy młodzi, kocham was z całego serca, i wystarczy, że jesteście młodzi, abym was kochał z całej duszy". Ksiądz Bosko skierował te słowa do wszystkich swoich młodych wychowanków i ja proszę o ten dar naszego Ojca, Nauczyciela i Przyjaciela.