- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Kolumna
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Piłka nożna – szansa czy zagrożenie?
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Wychować piłkarza
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. A nasz chłopak piłkę kopie
- WYCHOWANIE - Z DRUGIEJ STRONY. Boisko - moje życie
- ROZMOWA Z... Dla mnie nie było innej drogi
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Futbol? Ależ tak!
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- GDZIEŚ BLISKO. Jedziemy po zwycięstwo
- POD ROZWAGĘ. Jak narkotyk
- POKÓJ PEDAGOGA. Telefon komórkowy
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- BIOETYKA. Aborcja jako wymiar globalizacji?
- DUCHOWOŚĆ. Pewne zwycięstwo
- MISJE. Misje w Peru pachną deszczem
- MISJE. Dom dla misjonarzy
- WEŹ KSIĘGĘ PISMA ŚWIĘTEGO. Obraz Maryi w Ewangeliach
- PRAWYM OKIEM. Nie dajmy się wpędzić w smoleńską religijność
DUCHOWOŚĆ. Pewne zwycięstwo
ks. Andrzej
strona: 17
Zmartwychwstanie jest większe niż wszystko. Niż śmierć, niż grzech, niż szatan, niż serce, kiedy nas oskarża. Dla Zmartwychwstałego nie ma granic. Jego miłość dosięga wszystkich. Przenika dusze pełne miłości i nie odrzuca ze wzgardą pełnych nienawiści. Wchodzi mimo drzwi zamkniętych do wieczerników wspólnot, rodzin, małżonków i samotnych. Jest do skończenia świata z Kościołem na ziemi, czeka na Kościół pokutujący w czyśćcu, dosięga dna otchłani. Nie ma takiego miejsca, gdzie byty widzialne i niewidzialne, ludzie, aniołowie czy demony mogłyby się od niej uwolnić. To ona jest chwałą świętych w domu Ojca w Niebie i udręką nienawistników w piekle. Wspaniałomyślna aż do śmierci, więc nieśmiertelna, dająca siebie w całopalnej ofierze wszelkiemu stworzeniu. W chrzcie obmywa z brudu przewin i ratuje skazanych na otchłań. W bierzmowaniu napełnia Duchem Zmartwychwstałego Chrystusa. W spowiedzi odpuszcza winy przebaczeniem Tego, który wziął je wszystkie na siebie.
W Eucharystii jest objawiającym się kolejnym pokoleniom uczniów Zmartwychwstałym Panem. Przychodzi do przyjmujących go z nabożnym skupieniem, do zajętych własnymi sprawami roztargnionych i do pełnych fałszu obłudników. Każdej niedzieli ponawia bezapelacyjne i zupełne zwycięstwo Boga: nad złem ludzi i wspólnot, nad kłamstwem i egoizmem, nad tyranami z tego i tamtego świata, którzy łudzą się, że posiadają jakąś władzę. Nad śmiercią, na którą wydała nieodwołalny wyrok śmierci. Być w przymierzu ze Zmartwychwstałym, to być pewnym zwycięstwa. Jeszcze tylko chwila, kiedy zobaczymy to własnymi oczyma. Chwila, w której błogosławieni, którzy choć jeszcze nie widzą, już wierzą.