- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Kolumna
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Piłka nożna – szansa czy zagrożenie?
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Wychować piłkarza
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. A nasz chłopak piłkę kopie
- WYCHOWANIE - Z DRUGIEJ STRONY. Boisko - moje życie
- ROZMOWA Z... Dla mnie nie było innej drogi
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Futbol? Ależ tak!
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- GDZIEŚ BLISKO. Jedziemy po zwycięstwo
- POD ROZWAGĘ. Jak narkotyk
- POKÓJ PEDAGOGA. Telefon komórkowy
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- BIOETYKA. Aborcja jako wymiar globalizacji?
- DUCHOWOŚĆ. Pewne zwycięstwo
- MISJE. Misje w Peru pachną deszczem
- MISJE. Dom dla misjonarzy
- WEŹ KSIĘGĘ PISMA ŚWIĘTEGO. Obraz Maryi w Ewangeliach
- PRAWYM OKIEM. Nie dajmy się wpędzić w smoleńską religijność
POKÓJ PEDAGOGA. Telefon komórkowy
Małgorzata Wianecka-Nowak
strona: 15
W klasie mojej córki (pierwszej podstawówki) wszystkie dzieci mają telefony komórkowe, oprócz niej. Ona oczywiście też chce. Jak jej tłumaczyć, że to dla jej dobra jej nie kupujemy i złe jest to, że mają tamte dzieci?
Poruszacie tutaj dwie kwestie. Pierwsza, jak wyjaśnić dziecku i druga dotycząca wartościowania i oceniania, co jest dobre.
Czy samo posiadanie telefonu jest złe nie byłabym tak do końca o tym przekonana. Bardziej może czy jest to potrzebne dziecku w pierwszej klasie? Możecie rozmawiać z córką o sensie posiadania telefonu. Do czego miałby jej służyć? O tym, że jest to związane z kosztami, z odpowiedzialnością, również finansową, a co za tym idzie umiejętnością np. przeliczania kosztów rozmów, której zapewne wasze dziecko nie posiada.
Możecie również wskazać pewną modę, która nie musi być powielana przez waszą rodzinę, możecie powiedzieć o waszych poglądach na tę sprawę. I tak to należy tłumaczyć, podpierając swoją decyzję konkretnymi argumentami.
Jeśli jednak uważacie, że to jest złe, to również musicie to uargumentować. Rozmawiajcie, słuchajcie, tłumaczcie, wyjaśniajcie. Możecie rozważyć, kiedy (za ile lat?) i na jakich zasadach będzie możliwe posiadane telefonu przez Waszą córkę. Niestety nie wszystkie nasze decyzje podobają się naszym dzieciom i nie mają się im podobać. Mają przynosić dobro.