facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2009 - luty
RODZINA SALEZJAŃSKA. Historia ze sztandarem w tle

ks. Jarosław Wąsowicz SDB

strona: 20



Historia kołem się toczy. O prawdziwości tego popularnego powiedzenia mogli się ostatnio przekonać salezjanie i młodzież w Różanymstoku. 25 listopada 2008 r. z okazji uroczystości 5-lecia działalności Salezjańskiego Ośrodka Wychowawczego powrócił w ręce właścicieli proporzec z miejscowego przedwojennego Gimnazjum Salezjańskiego im. Piusa XI.

W 1954 r. komuniści zlikwidowali w Różanymstoku szkołę i wywieźli jej zakonny personel do seminarium salezjańskiego w Lądzie n. Wartą w Wielkopolsce. Salezjanie zdołali zabrać ze sobą część pomocy dydaktycznych i książek. Wzięli także proporzec Szkolnego Hufca Przysposobienia Wojskowego. Po latach odnaleziony w klasztornych zakamarkach, został zabezpieczony w Archiwum Salezjańskim Inpsektorii Pilskiej, by ostatecznie znaleźć się ponownie w rękach salezjanów w Różanymstoku. Historia zatoczyła koło i po 54 latach proporzec powrócił z Wielkopolski na Podlasie.

W historię szkolnego proporca wpisują się tragiczne losy salezjanów w czasie okupacji i późniejsze prześladowania ze strony władz komunistycznych. Szkolne hufce przysposobienia wojskowego, wobec zagrożenia wojną, miały wśród polskiej młodzieży kształtować ducha patriotycznego, wychowywać ich w poczuciu odpowiedzialności za losy Ojczyzny, uczyć technik samoobrony, pierwszej pomocy medycznej i innych zadań wspierających wojsko w czasie konfliktu zbrojnego. W szkole salezjańskiej w Różanymstoku patronat nad tą paramilitarną organizacją młodzieżową sprawował 81 Pułk Strzelców Grodzieńskich im. Króla Stefana Batorego. Była to zasłużona jednostka w walce o polskość wschodnich kresów Rzeczpospolitej.

Proporzec Hufca Szkolnego PW był dumą różanostockiego gimnazjum. Poczet sztandarowy był nieodłącznym elementem akademii szkolnych i uroczystości patriotycznych. Proporzec był używany także po zakończeniu II wojny światowej przez uczniów powstałego w miejsce gimnazjum Niższego Seminarium Duchownego, chociaż organizacje o takim charakterze, jak hufce szkolne przysposobienia wojskowego – w okresie postępującej komunizacji społeczeństwa – w szkołach działać już nie mogły. Proporzec w sposób symboliczny stał jednak na straży patriotycznego wychowania uczniów salezjańskiej szkoły.

Powrót sztandaru po siedemdziesięciu pięciu latach do Różanegostoku, stał się okazją do świętowania dla wielu pokoleń wychowanków i wychowawców różanostockiego zakładu. Znów, jak dawniej, stanie na straży wychowania młodych na „dobrych chrześcijan i uczciwych obywateli”.