- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - W relacji
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Samotność młodzieży naglące wyzwanie
- WYCHOWANIE. Samotność czy osamotnienie
- OKIEM RODZICA. Nie jesteś w cieniu
- WYCHOWANIE. Nie zostawiajmy ich
- ROZMOWA Z... Na manowcach poszukiwań
- GDZIEŚ BLISKO. Nie chcę być sam
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Pedagogia obecności
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- DUCHOWOŚĆ. Przyjdźcie do mnie wszyscy
- DUCHOWOŚĆ. Historia Kościóła
- POD ROZWAGĘ. Bezpieczna homeopatia
- SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. Program "Młodzież"
- MISJE. Rumuńskie dzisiaj
- MISJE. Polska rajem
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Błogosławiony ks. Filip Rinaldi
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW
- W ANEGDOCIE
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE. Marszałki
SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. Program "Młodzież"
Dominika Żurkowska
strona: 16
Program „Młodzież” jest jedynym z programów Unii Europejskiej współfinansującym edukację nieformalną. Został stworzony w celu wspierania wszelkich inicjatyw związanych z organizacją czasu wolnego młodych ludzi. Ma bardzo szeroką ofertę, z której warto skorzystać.
W Programie najważniejsi są młodzi ludzie i ich pomysły, ale aby móc skorzystać z jego oferty, niezbędna jest organizacja czy instytucja wspierająca, np. oratorium. Tak jest zarówno przy wolontariacie (potrzebna organizacja, która wysyła i organizacja goszcząca), jak i przy inicjatywach grupowych (tu potrzebna jest organizacja wspierająca, która użycza osobowości prawnej i konta bankowego).
Skąd pomysł?
Przede wszystkim musi spotkać się grupa młodych ludzi, którzy chcą zrobić coś wspólnie. Trzeba zacząć od „burzy mózgów”, podzielenia się obserwacjami, oczekiwaniami. W samym Programie „Młodzież” istnieje sporo publikacji o zrealizowanych już pomysłach, warto się z nim i zapoznać i na tej podstawie stworzyć coś swojego. Wszystkie publikacje są na stronie internetowej Programu. Można również ściągnąć stamtąd pliki z informacjami. Jeśli jesteście liderami grup, animatorami lub wychowawcami, to podstawą stworzenia udanego projektu jest bardzo uważna obserwacja, rozmowa i słuchanie podopiecznych.
Pisanie wniosku
Pisanie wniosku, który można ściągnąć ze strony internetowej Programu, nie jest trudne. Wasz pomysł musi jednak wcześniej zostać solidnie przeanalizowany i dopracowany. Kwestionariusz jest tak skonstruowany, że poprzez powtarzające się pytania prześwietla całą koncepcję i łatwo może wykazać poważniejsze nieścisłości. Dlatego zanim usiądziecie do pisania, wspólnie dopracujcie projekt w najdrobniejszych szczegółach (to może być naprawdę niezła zabawa!).
Jednym z punktów wniosku jest ewaluacja i kontynuacja. Zwróćcie na to szczególną uwagę. Ewaluacja musi być systematyczna podczas trwania projektu i większa na koniec. To, w jakiej formie będziecie ją robić, zależy tyko od was.
U nas
Przedstawię wam to, co udało nam się zrobić w ramach inicjatyw młodzieżowych, aby was zachęcić. Celem naszego projektu było przebudowanie sposobu myślenia o sobie i o świecie. Chcieliśmy nauczyć siebie i innych nowych, ciekawych i kreatywnych form spędzania czasu wolnego oraz przełamać wewnętrzne blokady, które utrudniają nam otwarcie się na innych. W tym celu stworzyliśmy klub o nazwie NOTA BENE, w którym grupa młodych ludzi z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii i z Oratorium z Łodzi spotyka się i realizuje wspólnie swoje marzenia. Grupa nie jest zamknięta, swoją ofertę kieruje także do społeczności lokalnej.
W ramach naszego projektu mamy spotkania dla siebie, podczas których robimy różne rzeczy, w zależności od tego, kto prowadzi dane spotkanie (co tydzień jest to inna osoba z naszej grupy); spotkania kulturalno-kulinarne, gdzie uczymy się gotować potrawy z różnych regionów Europy; wieczory artystyczne, podczas których organizujemy wystawy, zapraszamy muzyków i aktorów; spotkania z ciekawymi ludźmi, na które zapraszamy każdego, kogo chcemy, w myśl zasady „najwyżej powie nie”; zajęcia terapeutyczno-warsztatowe, stanowiące dla nas przestrzeń, gdzie możemy uporać się z tym, z czym sobie nie radzimy.
Obecnie jesteśmy w połowie realizacji naszego projektu. Najwięcej problemów mieliśmy z remontem. Pomieszczenie, które dostaliśmy, wymagało naprawdę solidnej pracy, a prawie wszystko robiliśmy sami. Ponadto jako koordynator projektu bardzo obawiałam się, że młodzież szybko się zniechęci, zwłaszcza kiedy pojawią się większe problemy. Na szczęście zgraliśmy się tak dobrze, że obecnie mamy chyba więcej zapału niż na początku.
Bardzo ważna rada: patrzcie na to, co zamierzacie zrobić, bardzo realnie, lepiej zaplanować sobie na coś więcej czasu i środków, aby wam ich potem nie zabrakło. Powodzenia!