facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2014 - grudzień
Lekcja 11 Temat: Wspólne śpiewanie kolęd? To się może udać...

ks. Tomasz Łach

strona: 25



Mówiąc o rodzinnym klimacie i „magii świąt", czasem pomija się milczeniem prawdę podstawową. Świętujemy przecież narodzenie Jezusa w Betlejem - wcielenie Syna Bożego.

Na ostatnią lekcję przed bożonarodzeniową przerwą świąteczną przynoszę gitarę. Zapraszam wtedy uczniów do wspólnego śpiewania kolęd. Opierając repertuar głównie na tych tradycyjnych, czasem proponuję też jakąś współczesną, jak choćby z musicalu Metro. Przy okazji też staram się zwrócić uwagę na teksty, które choć w większości przypadków znane są na pamięć, często stają się już dziś niezrozumiałe. A przecież kolędy są tak bogate w dobrą teologię. To nic, że jeszcze trwa Adwent. Niech pośpiewają. Może i w domu łatwiej będzie to powtórzyć w gronie rodzinnym?
Mówiąc o rodzinnym klimacie i magii świąt, czasem pomija się milczeniem prawdę podstawową. Świętujemy przecież narodzenie Jezusa w Betlejem – wcielenie Syna Bożego. Dlatego warto kultywowane zwyczaje, do jakich niewątpliwie należy śpiewanie kolęd, ubogacić pogłębioną refleksją nad ich przesłaniem. Katecheza szkolna daje szansę na ukazanie całej głębi chrześcijańskiego kodu kulturowego, w którym żyjemy i który kształtuje naszą religijną i narodową tożsamość. O ile w wielu sprawach z życia codziennego dokładne powtarzanie pewnych czynności może nawet stać się cnotą, jest oznaką konsekwencji i wytrwałości, o tyle w sprawach wiary może być przyczyną zbytniej powierzchowności, która nie pozwala na odkrycie tego, co najważniejsze. Samo powtarzanie staje się wtedy celem samym w sobie, gdyż przestaje mu towarzyszyć wewnętrzne zaangażowanie. Słyszałem kiedyś o pewnej kobiecie, która przed włożeniem ciasta do brytfanki obcinała go po kawałku z każdego końca. Kiedy mąż zapytał, czemu tak robi, odpowiedziała: „Moja mama zawsze tak robiła". Kiedy zapytano teściową, odpowiedziała: „Dlatego, że mama tak robiła". Gdy wreszcie zapytano babcię okazało się, że w domu był za mały piekarnik i trzeba było piec na dwa razy, a całe ciasto nie mieściło się w jednej brytfance, stąd zwyczaj „przycinania na wymiar" przed włożeniem do pieca. Z naszymi zwyczajami religijnymi jest inaczej.
To nie one tracą swój pierwotny sens, ale to my go zapoznajemy, ulegając rutynie. Zwyczaje bożonarodzeniowe są to drogowskazy prowadzące do spotkania z Bogiem Wcielonym. Bogiem, ubogo narodzonym w stajence. Bogiem, uniżonym, który porzucił szczęście swoje, aby ludzi oswobodzić. Szkopuł w tym, że my czasem koncentrujemy się tylko na dwunastu potrawach, prezentach i życzeniach: „najlepszego i zdrowia". Nie zaniedbując całej kulturowej oprawy towarzyszącej świętom Bożego Narodzenia, jak pisał wieszcz, my jednak „zstąpmy do głębi". Dostrzeżmy Syna Bożego w Betlejemskim Niemowlaku, aby On miał szansę w nas dorosnąć, kiedy nadejdzie czas naszej golgoty.
Na koniec jedna prośba do wszystkich katechetów. Jeśli chcecie na ostatniej lekcji przed świętami: pytać, stawiać oceny, robić sprawdziany i kartkówki, z góry uprzedzam - to się nie uda. Wtedy wszyscy będą już myślami przy ubieraniu choinki, na zakupach bądź w kuchni. Natomiast zachęcam do wspólnego kolędowania i życzę, aby się udało. ■

Katecheza szkolna daje szansę na ukazanie całej głębi chrześcijańskiego
kodu kulturowego, w którym żyjemy i który kształtuje naszą religijną
i narodową tożsamość.