facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2014 - grudzień
Co powiedział synod o rodzinie

Grażyna Starzak

strona: 12



- Największym osiągnięciem synodu biskupów na temat rodziny jest zauważenie konieczności otoczenia troską i towarzyszenia duszpasterskiego wszystkim sytuacjom regularnym i nieregularnym w małżeństwie - uważa abp Stanisław Gądecki.

183 biskupów uczestniczących w październikowym synodzie na temat rodziny poważnie potraktowało papieski apel o szczerość wypowiedzi. Dyskusja była momentami bardzo gorąca. Różnice w wyrażanych poglądach brały się - w opinii watykanistów - z odmiennych sytuacji życiowych rodziny w krajach, z których przyjechali biskupi. Mimo to końcowa relacja podsumowująca obrady została przyjęta niemal jednomyślnie. Wyjątkiem są trzy paragrafy. Te dotyczące osób rozwiedzionych, które zawarły nowe związki, i homoseksualistów. Nie uzyskały one większości 2/3 głosów. Tematy te mają być ponownie dyskutowane w czasie zgromadzenia synodu w przyszłym roku.

Nie tańczyć pod muzyczkę świata

Hierarchów podzieliła przede wszystkim kwestia udzielania komunii osobom żyjącym w powtórnych związkach. Odbiciem tych kontrowersji jest dokument podsumowujący pierwszy tydzień synodalnych obrad. Został on skrytykowany m.in. przez abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Stwierdził on, że w dokumencie tym „odchodzi się od nauczania Jana Pawła II", a nawet, że „widać w nim ślady antymałżeńskiej ideologii". Przewodniczący KEP wyraża opinie wielu uczestników zgromadzenia. Podkreślali oni, że dokument podsumowujący pierwszy tydzień obrad był „zideologizowany" i odzwierciedlał spojrzenie „socjologiczne, a nie teologiczne". - Tekst stawiał tezy, które zdają się wywracać nauczanie Kościoła do góry nogami - stwierdził abp Gądecki. Wtórowali mu m.in. arcybiskup Rygi Zbigniew Stankiewicz i abp Tadeusz Kondrusiewicz z Mińska. - Zasygnalizowałem w dyskusji, że istnieje niebezpieczeństwo tańczenia pod muzyczkę świata i poddania się naciskowi ze strony środowisk laickich. Kontaktowałem się jednak z wieloma biskupami i mam wrażenie, że przeważająca większość z nich myśli zdrowo i nie zamierza popuścić i poddać się temu naciskowi - mówił w Radiu Watykańskim abp Kondrusiewicz.

Kard. Gerhard Muller, prefekt Kongregacji Nauki Wiary, podkreślał, że „miłosierdzie nigdy nie może być wymówką służącą do unieważnienia przykazań i sakramentów. Byłaby to bowiem poważna manipulacja prawdziwym miłosierdziem oraz daremna próba usprawiedliwiania własnej obojętności względem Boga i ludzi" - ostrzegał kard. Muller. Było to nawiązanie do wystąpienia kard. Waltera Kaspera, który zasugerował dopuszczanie do komunii rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych. Kard. Kasper powoływał się właśnie na miłosierdzie oraz fakt, że w sakramencie pokuty każdy grzech może zostać odpuszczony.
Odnosząc się do tego, prefekt Kongregacji Nauki Wiary przyznał, że Bóg przebacza również tak poważny grzech, jak cudzołóstwo, nie pozwala jednak na zawarcie drugiego małżeństwa, co kwestionowałoby istniejące małżeństwo sakramentalne. „Takie powoływanie się na rzekome absolutne miłosierdzie Boga jest grą słów, która nie pomaga w uściśleniu terminologii problemu. W rzeczywistości utrudnia to dostrzeżenie głębi prawdziwego Bożego miłosierdzia" - powiedział kard. Muller. Zaznaczył również, że Kościół ani przed, ani w czasie, ani po synodzie nie może zmienić tego, co wypływa z nauczania Chrystusa. W odniesieniu do małżeństwa określają to przede wszystkim słowa: „Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela". Zwracał jednocześnie uwagę, że osobom rozwiedzionym Kościół nie może zaoferować czegoś innego niż to, co jest zgodne z depozytem wiary, którego jest stróżem.

Rodzina otoczona troską

- Największym osiągnięciem synodu biskupów na temat rodziny jest zauważenie konieczności otoczenia troską i towarzyszenia duszpasterskiego wszystkim sytuacjom regularnym i nieregularnym w małżeństwie - uważa abp Stanisław Gądecki. Wyjaśnił, że chodzi w tym przypadku o rodziców samotnie wychowujących dzieci czy też osoby rozwiedzione, które zawarły lub też nie zawarły związku cywilnego.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zaraz po powrocie z Rzymu do Polski spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej. Relacjonując obrady synodalne, abp Gądecki zwrócił szczególną uwagę na konieczność poszanowania tradycji i wcześniejszego nauczania Kościoła na temat rodziny i małżeństwa.
- Nauczanie o małżeństwie i rodzinie nie zrodziło się na tym synodzie, tylko trwa tak długo, jak trwa Kościół - mówił metropolita poznański. - Wystarczy zajrzeć do adhortacji apostolskiej Jana Pawła II „Familiaris consortio" z 1981 roku o zadaniach rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym, by przekonać się, że już ponad 30 lat temu o tym wszystkim dyskutowano. Dlatego, na pytanie, czy synod, tak jak pisały niektóre media, był przełomowy, odpowiadam, że nic się przełomowego nie wydarzyło. Efekt końcowy jest według mnie taki, jaki na tym etapie był możliwy do osiągnięcia. Materia była dość delikatna i trudna. Wiadomo, że każde dotknięcie rany jest bolesne. A my jesteśmy w Kościele po to, by rany leczyć, a nie, by je rozdzierać - ocenia obrady biskupów abp Gądecki.

Teraz wypracowane podczas synodu dokumenty ma przedstawić na posiedzeniu Konferencji Episkopatu. - Trzeba potem pogłębić problem pod względem intelektualnym i pod względem duszpasterskim, czyli zastanowić się, jak w ogólnopolski program duszpasterski wprowadzić postanowienia synodu, tak żeby do każdego księdza, do każdej parafii, do wszystkich duszpasterskich rad parafialnych one dotarły - mówi metropolita poznański.

Ks. Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski potwierdził, że w najbliższym czasie dokument końcowy synodu będzie szczegółowo analizowany. - Taka dyskusja też u nas się odbędzie, tu widzimy ten mocny rys papieża Franciszka i jego pontyfikatu, tak zwanej kolegialności, bo w dyskusji bierze udział cały Kościół - powiedział ks. Józef Kloch.
Warto wspomnieć, że podczas obrad III Nadzwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów na temat wyzwań duszpasterskich wobec rodziny w kontekście nowej ewangelizacji abp Stanisław Gądecki pisał blog, w którym szczegółowo opisywał toczące się dyskusje. Wśród odbiorców błoga najwięcej internautów pochodziło z: Polski, Stanów Zjednoczonych, Włoch i Wielkiej Brytanii. Relacje na stronie blog2014.archpoznan.pl czytali także odbiorcy z takich krajów, jak: Chiny, Ukraina, Rosja czy Watykan.