- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Pomoc rodzinie i krewnym
- Wyzwania
- WYCHOWANIE. Jedność wychowawcza
- WYCHOWANIE. Musisz się tak wiercić?
- WYCHOWANIE. Wiara w siebie
- POD ROZWAGĘ. New Age
- GDZIEŚ BLISKO. Wiosna koadiutorów?
- ROZMOWA Z ... Więcej niż brak święceń
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE. Lubin. Wspólnota św. Jana Bosko
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Ks. Stanisław Janik SDB
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Połów współpracowników
- W ANEGDOCIE. Kogut
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW. ...
- W ORATORIUM. Sposób na patriotyzm
- W ORATORIUM. Podejście do problemów
- MISJE. Mandaryn z Wai Tsiu Lek
- MISJE. Wśród dzieci świata
- DUCHOWOŚĆ.Prawda, która wyzwala
- DUCHOWOŚĆ. Dlaczego niewinni cierpią
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. O koadiutorach
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY ...
- LISTY ...
Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW. ...
*
strona: 17
Patriotyczne wychowanie wyniesione z rodzin, szkół i Oratorium Salezjańskiego na Wronieckiej spowodowało, że po wybuchu II wojny światowej wszyscy chłopcy z piątki chcieli zaciągnąć się do wojska, by walczyć z niemieckim najeźdźcą. Udało się to jedynie Czesławowi Jóźwiakowi, który walczył prawdopodobnie w bitwie nad Bzurą, o czym wiemy między innymi ze wspomnień Henryka Gabryela, któremu Czesław mówił o tych faktach podczas wspólnego przebywania w więzieniu. Po rozbiciu oddziału ukrywał się wraz z grupą żołnierzy, po czym wrócił do rodzinnego Poznania. Być może z tej grupy rekrutowali się kolejni trzej - poza piątką oratorianów - członkowie Narodowej Organizacji Bojowej, których Czesław zwerbował i zaprzysiągł.
Znany jest także fakt uczestnictwa Edwarda Kaźmierskiego w demonstracji młodzieży domagającej się zbrojnej obrony Poznania po podjęciu przez władze decyzji, że miasto nie będzie bronione.