- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Pomoc rodzinie i krewnym
- Wyzwania
- WYCHOWANIE. Jedność wychowawcza
- WYCHOWANIE. Musisz się tak wiercić?
- WYCHOWANIE. Wiara w siebie
- POD ROZWAGĘ. New Age
- GDZIEŚ BLISKO. Wiosna koadiutorów?
- ROZMOWA Z ... Więcej niż brak święceń
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE. Lubin. Wspólnota św. Jana Bosko
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Ks. Stanisław Janik SDB
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Połów współpracowników
- W ANEGDOCIE. Kogut
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW. ...
- W ORATORIUM. Sposób na patriotyzm
- W ORATORIUM. Podejście do problemów
- MISJE. Mandaryn z Wai Tsiu Lek
- MISJE. Wśród dzieci świata
- DUCHOWOŚĆ.Prawda, która wyzwala
- DUCHOWOŚĆ. Dlaczego niewinni cierpią
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. O koadiutorach
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY ...
- LISTY ...
W ANEGDOCIE. Kogut
riflen
strona: 17
W całym kościele powszechnym wiadomo, że kto jak kto, ale klerycy salezjańscy zacięcie do sztuki to naprawdę mają. Nic więc dziwnego że kiedy przychodzi czas świąt wielkanocnych okoliczni proboszczowi wydzwaniają aby zaprosić kleryków na swoje parafie, by kunsztem swego głosu zasilali lud wierny w przeżywaniu pięknej i bogatej liturgii. A że zapotrzebowań jest dużo szkoli się w systemie wieczorowo zaocznym nawet tych, którzy muzycznie są uzdolnieni, tylko trochę inaczej.
Tak więc w Niedzielę Palmową w jednej z podkrakowskich parafii pojawili się klerycy by odśpiewać Pasję. Niestety miejscowy proboszcz zgłosił się trochę późno i ci z pierwszej półki byli już dawno przebrani. Pozostała tylko „druga liga”.
Każdy jedna w takich sytuacjach stara się jak może i pragnie powierzone mu zadania spełniać z największą z możliwych gorliwością. Zaśpiewanie Pasji nie należy do rzeczy łatwych. Śpiewający jest zależny od pozostałych śpiewających. Wpadka i pomyłka jednego może mieć konsekwencje u pozostałych. Tak było i w tym przypadku. Nasz uzdolniony wokalista śpiewał narratora. W tekście, który miał wykonać jest krótka fraza, powszechnie znana, kiedy po zaparciu się Piotra są słowa: „A kur zapiał”.
Niestety nasz artysta źle rozplanował sobie akcent i chcąc wybrnąć z sytuacji zaśpiewał: „A kur zapiał ku-ku-ry-ku”.
Tak, tak drogi czytelniku. Reakcja wiernych był podobna, a możliwość dokończenia dzieła, prawie niewykonalna.