facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2011 - grudzień
MISJE. Krwawa perła Oceanu Indyjskiego

Bernadeta Jamróz

strona: 18



Sri Lanka. Tropikalna, pachnąca cynamonem wyspa na Oceanie Indyjskim, znana z uprawy herbaty, pięknych plaż i buddyjskich świątyń. W 2009 roku zakończyła się tam 26-letnia wojna, która pochłonęła ponad 80 tysięcy ofiar.

Wyspa o szerokości 225 km i długości 445 km jest położona na Oceanie Indyjskim. Niegdyś znana była pod nazwą Cejlon. Słynąca także z lasów deszczowych oraz wszechobecnych słoni. Przyciąga turystów pięknymi widokami, a także zapachami z olbrzymich plantacji ziół.

Ks. Adam Kłosowski SDB pracuje na Sri Lance od 2000 r. O wojnie mówi niewiele, chociaż skutki jej odczuwał od pierwszego dnia pobytu na misji. Po przylocie z Polski zaskoczył go obraz lotniska. Wojsko, zasieki, punkty kontrolne, wszechobecny strach. Potem dotarły do niego informacje o wojnie, terrorze i przemocy.

Na Sri Lance walczą dwa ludy: Singala – rodowici mieszkańcy i Tamilowie. Jeszcze niedawno ludy te żyły obok siebie w pokoju. Dopiero rządy kolonialne zatarły granice ich królestw i wymieszały obie populacje, burząc równowagę. Brytyjczycy faworyzowali Tamilów. Na plantacjach herbaty pojawili się sprowadzeni z Indii tamilscy robotnicy, chętni do współpracy z okupantem. Po odzyskaniu niepodległości w 1948 r., na Sri Lance władzę przejęła singalska większość. Językiem urzędowym ustanowiono singalski, a osobom nie będącym Singala odbierano pracę i obywatelstwo. W latach 70. na północy wyspy doszło do zamieszek. W 1986 r. konflikt przybrał charakter wojny domowej. Walki rozpoczęły oddziały Tamilskich Tygrysów – Wyzwolicieli Tamilskiego Islamu, organizacji zbrojnej uznanej przez UE i USA za terrorystyczną. Tamilowie domagali się od singalskiej większości oddania północnej i wschodniej części wyspy w celu utworzenia Królestwa Tamilów. Pomimo oficjalnego potępienia konfliktu przez państwa zachodnie, broń i samoloty używane przez Tamilów pochodziły z Europy. Organizacja ta była znana z najbardziej krwawych ataków terrorystycznych na świecie z udziałem najlepszych kamikadze, często 16-letnich chłopców werbowanych do organizacji siłą. Według danych UNICEF rekrutowani byli nawet dwunastolatkowie, których szkolono na żołnierzy-samobójców.

Ks. Adam zobaczył ogrom zniszczeń wojennych, kiedy pojechał do Madhu, gdzie znajduje się sanktuarium Matki Bożej Lanka. Chrześcijanie stanowią 7% społeczeństwa Sri Lanki. Do Kościoła katolickiego należą przedstawiciele obu zwaśnionych grup etnicznych. Sanktuarium w Madhu jest głównym ośrodkiem kultu Maryjnego w tym kraju. Cudowna figura Matki Bożej jest tam czczona od 450 lat. „Jadąc wyboistą drogą, widziałem zniszczone domy, pozostawione gospodarstwa, nie uprawiane pola ryżowe przypominające prerie. Co dziesięć minut wyrastały znienacka punkty kontrolne, tzw. obozy wojskowe. Przeżyłem spotkanie z żołnierzami armii Tamilskich Tygrysów – strach zajrzał głęboko w oczy – czułem jak zimny pot strużkami ściekał mi po plecach – nie mogłem zrozumieć tego lęku. Sprawdzanie bagaży, pojazdu, dokumentów i mogliśmy jechać dalej”. Wojnę zakończono w maju 2009 r. Pochłonęła ponad 80 tysięcy ofiar. Według szacunków ONZ ponad milion osób otrzymało status uchodźcy.

Sri Lanka ze względu na swój kształt jest nazywana łzą z policzka Indii. Łez w tym kraju wylano wiele. Po ogromie zniszczeń wojennych, Sri Lankę 26 grudnia 2004 r. nawiedziło największe od prawie pół wieku podwodne trzęsienie ziemi, które wywołało fale tsunami. Zginęło wtedy ponad 40 tysięcy ludzi, a ponad 570 tysięcy straciło domy. Tsunami zniszczyło ogromne partie wybrzeża w naznaczonej konfliktem północno-wschodniej części kraju.

Podstawą pożywienia na Sri Lance jest ryż. Dodatki stanowią warzywa, mięso i ryby. Ludzi biednych nie stać na mięso, ani na ryby. Jedzą ryż przyprawiony paripu. Paripu to mleko wyciskane z wiór kokosa. To jest podstawa wszystkich potraw. Zalewa się to wodą, odstawia na sześć godzin, miesza z ryżem i gotowe.

Tradycyjnym sposobem połowu ryb jest wbicie drewnianych pali w dno oceanu. Lankijczyk siada na palu, zarzuca wędkę z bambusa z przynętą i czeka na ryby. Spotkać tam można ogromne tygrysie krewetki, homary, kraby, jaskółki morskie, delfiny i rekiny. Rekina łowi się w sieci i rani harpunem, dopiero wtedy można go wyjąć z wody. Mięso rekina jest czerwono-białe, po przyprawieniu staje się czarne. Dobrze przysmażone i przyprawione mlekiem z kokosa smakuje wyśmienicie.

Najważniejszym świętem dla Lankijczyków jest Avurudu – Nowy Rok. Świętowanie trwa około dwóch tygodni i zazwyczaj przypadaww kwietniu. Jest to pożegnanie starego i powitanie Nowego Roku. Święto dawno temu zostało zapożyczone od ludności tamilskiej. Bardzo ważne są same przygotowania do świętowania. Ludzie odnawiają swoje mieszkania, obejścia, dokładnie sprzątają kuchnie, a szczególnie miejsce przygotowywania potraw. Bardzo ważne jest, żeby wejść w Nowy Rok z nowymi rzeczami, dlatego bogate rodziny kupują nowe lodówki, telewizory, zastawy kuchenne, a nawet samochody. Biedne zazwyczaj stać tylko na kupno nowego ubrania. Świętowanie poprzedza sygnał z korków. Jest to znak do rozpoczęcia przygotowywania posiłków. Pierwsza potrawa ma znaczenie symboliczne. Gotuje się mleko kokosowe i jeżeli zaczyna kipieć ze wszystkich stron, to jest to znak obwieszczający bogaty rok dla rodziny. Potem Lankijczycy przygotowują specjalne noworoczne dania, przyjmują gości i odwiedzają przyjaciół. Wszystko jest połączone z grami i zabawami. W kolejne dni na placach organizowane są festyny, maratony i wybory miss – Avurudu Kumari.

Ksiądz Adam Kłosowski, salezjanin, pracuje na Sri Lance od 2000 roku. Pełnił funkcje administracyjne, pracował z dziećmi i młodzieżą w oratorium i szkole w różnych regionach kraju zarówno z Tamilami, jak i z ludnością Singala. Obecnie pracuje w Ahungalla, mieście na południowym zachodzie wyspy w parafii oraz w szkole z internatem dla chłopców.