- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Owoce dobrego ziarna
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Sekty realne zagrożenie
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. „Religijne” manipulacje
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. Nie wiedziałam czy moje dziecko żyje
- GDZIEŚ BLISKO. Oszołomem w sektę
- ROZMOWA Z ... Byłam w sekcie
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Batalia o wiarę
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- POKÓJ PEDAGOGA. Za krótka spódniczka
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- POD ROZWAGĘ. Miękki New Age
- SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. Quiz o poznańskiej piątce
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Śluby na froncie
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW
- MISJE. Przetrwać w Namibii
- MISJE. Afrykamerowy dialog kulturowy
- ZDROWA MEDYCYNA. In vitro
- DUCHOWOŚĆ. Do nieprzekonanych
- DUCHOWOŚĆ. Odmowa chrztu
- PRAWYM OKIEM. Ośla grypa
DUCHOWOŚĆ. Odmowa chrztu
Natanael
strona: 21
Ksiądz nie chciał ochrzcić dziecka moich znajomych, bo powiedział, że nie mają ślubu kościelnego. Mógł odmówić udzielenia sakramentu?
Pierwotną praktyką Kościoła był chrzest dorosłych, którzy świadomie i dobrowolnie przyjmowali wiarę, często pomimo groźby szykan i prześladowań. Praktyka chrztu dzieci pojawiła się w Kościele, kiedy chrześcijaństwo było już mocno ugruntowane i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Kościół wyszedł z założenia, że nie należy odkładać wejścia dzieci w misterium Chrystusa, jeśli od najmłodszych lat rodzice będą je wychowywali w wierze, tym bardziej, że wysoka umieralność dzieci kazała zastanawiać się, co dzieje się z duszami dzieci nieochrzczonych.
Ten stan utrzymywał się bezproblemowo tak długo, jak etyczne zasady chrześcijaństwa dominowały także w życiu społecznym. Postępujący proces laicyzacji powoduje, że coraz więcej jest sytuacji takich, jak przytoczona w pytaniu. Kapłan odpowiedzialny za wspólnotę wierzących musi w takim przypadku rozeznać czy dziecko będzie wychowywane w wierze czy nie. Jeśli stwierdzi, że trudno spodziewać się przekazu wiary i dawania chrześcijańskiego świadectwa po rodzicach, którzy świadomie i dobrowolnie trwają w stanie grzechu ciężkiego, ma prawo (i obowiązek) odmówić ich dziecku chrztu. Jeśli natomiast rozezna, że inne osoby (chrzestni, dziadkowie itp.) są w stanie zagwarantować w pełni chrześcijańską formację dziecka, może zadecydować inaczej.
Nie istnieje prawo rodziców do ochrzczenia dziecka bez gotowości z ich strony do życia zgodnego z wymogami wiary. Ich dziecku należy wówczas zostawić swobodę świadomego wyboru wiary chrześcijańskiej po osiągnięciu dojrzałości.