- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Społeczne znaczenie salezjańskiego wychowania
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - SYSTEM ZAPOBIEGAWCZY. Świat duchów
- WYCHOWANIE - OKIEM RODZICA. Aniele Boży
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Duchowość, czyli mądrość
- GDZIEŚ BLISKO. Pod sztandarem Walczącego Anioła
- Błyskawiczny kurs modlitwy
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Każdy może błądzić
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Uważnie patrzeć na znaki
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Bóg leczy
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Zniewalające moce
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Rozczarowała mnie medycyna
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Byłem „wywoływaczem” duchów
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Chciałam tylko, żeby syn nie chorował
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Od różdżki do uzależnienia
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Nauczycielka magii
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Żal mi ludzi, którym wróżyłam
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Pseudopotęga umysłu
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Moim bogiem była homeopatia
- DUCHOWOŚĆ. Ogromna czartu jesteś
- DUCHOWOŚĆ. Prawdziwa rodzina Jezusa
- SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. Eurizon 2008
- MISJE. W gorącym sercu Afryki
- MISJE. Razem w działaniu
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Błogosławieni ks. Władysław Błądziński i ks. Wojciech Nierychlewski
- CHOWANIE. Cena zdrowia
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ...
DUCHOWOŚĆ. Ogromna czartu jesteś
ks. Andrzej
strona: 31
Śpiewu Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny nauczyłem się, jeszcze jako nastolatek, na pieszych pielgrzymkach na Jasną Górę. Dzisiaj bardzo mnie cieszy, że ta wielusetletnia tradycja wciąż znajduje nowych kontynuatorów. Nowych i młodych. Z książeczkami w rękach, także podczas tych wakacji, będą szli i śpiewali prastary tekst o Niebieskiej Królowej, Pani Świata, która „nikogo nie opuszcza i nikim nie gardzi”.
Jak to bywa z tekstami pieśni i piosenek, bogactwo treści zaczęło do mnie docierać długo po tym, jak już znałem je na pamięć. Niedawno uświadomiłem sobie ponownie, ile razy Maryja jest w nich przedstawiana jako ta, która, dzięki zwycięstwu Syna, staje się niezwykłą Wspomożycielką Wiernych w walce z diabłem. Już na początku przywołujemy ją właśnie w tym celu: „Przybądź nam miłościwa Pani, ku pomocy, a wyrwij nas z potężnych nieprzyjaciół mocy”, a potem prosimy: „Zawitaj, pełna łaski, prześliczna światłości, Pani, na pomoc świata śpiesz się, zbaw nas z złości!”. Potem zobaczymy jej potężną moc nad złym duchem: „Tyś przy poczęciu ogniem miłości pałała, przez Cię władza piekielnych mocarzów stajała”. I znowu zjawia się jako pogromczyni apokaliptycznej bestii: „Między cierniem lilija kruszy łeb smokowi, piękna jak w pełni księżyc, świeci człowiekowi”. Czasami cytuję tekst godzinek, kiedy podejrzewam, że zło czai się gdzieś blisko mnie. Mówię wtedy: Ratuj mnie, bo przecież „ogromna czartu jesteś”. A „w szyku obóz silny” więc „bądź chrześcijan ucieczką i port nieomylny”.
Bywa, że w podróży słucham Godzinek. Często przychodzi mi wówczas na myśl, jak wiele tracą ci, którzy dali się zwieść idei, że kult Maryi jest im niepotrzebny. Jak ważnej pomocy się pozbywają. I cieszę się, że tak wielu młodych uczy się śpiewać Godzinki, że następni „słudzy Twoi zakochali się bardzo w Tobie”.