- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Społeczne znaczenie salezjańskiego wychowania
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - SYSTEM ZAPOBIEGAWCZY. Świat duchów
- WYCHOWANIE - OKIEM RODZICA. Aniele Boży
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Duchowość, czyli mądrość
- GDZIEŚ BLISKO. Pod sztandarem Walczącego Anioła
- Błyskawiczny kurs modlitwy
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Każdy może błądzić
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Uważnie patrzeć na znaki
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Bóg leczy
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Zniewalające moce
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Rozczarowała mnie medycyna
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Byłem „wywoływaczem” duchów
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Chciałam tylko, żeby syn nie chorował
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Od różdżki do uzależnienia
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Nauczycielka magii
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Żal mi ludzi, którym wróżyłam
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Pseudopotęga umysłu
- NIEBEZPIECZEŃSTWO NEW AGE. Moim bogiem była homeopatia
- DUCHOWOŚĆ. Ogromna czartu jesteś
- DUCHOWOŚĆ. Prawdziwa rodzina Jezusa
- SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. Eurizon 2008
- MISJE. W gorącym sercu Afryki
- MISJE. Razem w działaniu
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Błogosławieni ks. Władysław Błądziński i ks. Wojciech Nierychlewski
- CHOWANIE. Cena zdrowia
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ...
WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Duchowość, czyli mądrość
ks. Marek Dziewiecki
strona: 7
Dominująca obecnie kultura jest coraz bardziej wroga wobec Chrystusa i chrześcijaństwa. Dzieje się tak dlatego, że Chrystus uczy mądrze myśleć i dojrzale kochać. Taki styl życia napotyka na opór ze strony ludzi, którzy chcą, by inni stali się ich naiwną ofiarą, zamiast być mądrym darem. Propozycji Chrystusa sprzeciwiają się także ludzie łatwowierni, gdyż szukają łatwo osiągalnego szczęścia, które nie istnieje.
Jednym ze sposobów walki z chrześcijaństwem jest propagowanie namiastek mądrości i religijności. Ludzie przewrotni sugerują, że skoro jest jeden Bóg, to wszystkie religie są równie prawdziwe, łącznie z New Age czy buddyzmem, który w ogóle nie jest religią, gdyż nie przyjmuje istnienia osobowego Boga. W konsekwencji coraz więcej osób w XXI wieku wierzy dosłownie we wszystko: w horoskopy, wróżby, zabobony, przesądy. W tej sytuacji najlepszą obroną jest rozwój duchowy.
Duchowość – to zdolność człowieka do zrozumienia samego siebie i do znalezienia odpowiedzi na pytanie: kim jestem, skąd się wziąłem, dokąd zmierzam, w oparciu o jakie więzi i wartości mogę osiągnąć cel mego życia? Dzięki duchowości człowiek ma szansę zająć świadomą i odpowiedzialną postawę wobec siebie i świata. Tylko człowiek duchowy potrafi myśleć, kochać i pracować. Tym, czym są hormony w organizmie, świadomość w psychice, a sumienie w moralności, tym duchowość jest w odniesieniu do całego człowieka. Wielu ludzi nazywa duchowością to, co nią nie jest. Dla przykładu: wzruszenie emocjonalne, wrażliwość artystyczna, odczucia estetyczne, zachwyt nad przyrodą czy ćwiczenia na skupienie – to wszystko nie jest duchowością, gdyż duchowość zaczyna się wraz z refleksją nad tajemnicą człowieka.
Najbardziej radykalnym zagrożeniem duchowości jest bezmyślność, gdyż człowiek pusty duchowo ulega naciskom wewnętrznym (instynktom, popędom, emocjom) i zewnętrznym (grupie rówieśniczej, modzie, reklamie, politycznej poprawności). Taki człowiek jest przekonany, że do osiągnięcia szczęścia wystarczy być młodym, zdrowym, pięknym i bogatym. Nie chce dostrzegać faktu, że wielu ludzi młodych, zdrowych, pięknych i bogatych popada w uzależnienia, zaburzenia psychiczne i stany depresyjne. Drugie zagrożenie w sferze duchowej to zastępowanie duchowości jej namiastką. Przykładem są sekty i nowe ruchy „religijne”, które promują ucieczkę od rzeczywistości w świat medytacji nad wszystkim poza… prawdą o człowieku.
Człowiek dojrzały duchowo rozumie, że skoro potrafi myśleć i kochać, to nie jest dzieckiem materii czy przypadku, lecz dzieckiem Boga, który nas rozumie i kocha. Taka osoba rozumie też, że nie może być szczęśliwa wtedy, gdy zamyka się w egoizmie, ani wtedy, gdy respektuje jakąś cząstkę siebie kosztem pozostałych wymiarów swego człowieczeństwa. Nie próbuje zaspokoić potrzeb cielesnych kosztem własnego sumienia czy więzi z Bogiem i ludźmi. Nie próbuje też zaspokoić duchowych aspiracji kosztem słusznych potrzeb biologicznych czy emocjonalnych. Człowiek dojrzały duchowo rozumie, że został stworzony z miłości i że życie poza miłością staje się agonią. Najważniejszym owocem dojrzałości duchowej jest zdolność do kochania i do przyjmowania miłości. Kto spełnia powyższe kryteria dojrzałości duchowej, ten nie redukuje samego siebie do sfery cielesnej i nie ulega dyktaturze ciała, instynktów czy popędów. Potrafi tak kierować całym bogactwem swego człowieczeństwa, by kochać całym sobą.
Współcześni młodzi ludzie zwykle coraz lepiej rozumieją świat wokół siebie, ale coraz mniej rozumieją samych siebie. Prowadzi to do kryzysu człowieka i do cywilizacji śmierci. Tymczasem nie ma wolności ani szczęśliwej przyszłości bez formowania dojrzałości duchowej. Właśnie dlatego troska o rozwój duchowy dzieci i młodzieży to podstawowe zadanie rodziny, parafii i szkoły.