- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Od wychowania do świętości
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Dialog wychowawczy
- WYCHOWANIE. Jak się porozumieć
- OKIEM RODZIA. Pogadajmy
- ROZMOWA Z... Ratunek w słowach
- GDZIEŚ BLISKO. Połączone pokolenia
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Mistrz spotkania
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- DUCHOWOŚĆ. Moc słów
- DUCHOWOŚĆ. Piątkowy post
- POD ROZWAGĘ. Old Age
- MISJE. Nowi przyjaciele
- MISJE. 1% zostaw sercu
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Błogosławiona s. Maria Romero Meneses FMA
- W ANEGDOCIE
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Sportowa zima
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Interaktywne radio
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE. Berlin
- CHOWANIE. Aj, to boli!
- CHOWANIE. Taka nasza codzienność...
W ANEGDOCIE
*
strona: 18
Pod koniec lat 80. w krakowskim seminarium dwóch salezjańskich kleryków uchodziło za szczególnych dowcipnisiów, gotowych do żartów o każdej porze dnia i nocy. Jedną z najczęściej krążących wówczas o ich wyczynach opowieści była historia z tramwaju: Po wejściu do tramwaju pierwszy z nich wyciąga bilet, podchodzi do kasownika i donośnym głosem, jakby zwracał się do mikrofonu, kilkakrotnie powtarza: „Poproszę bułkę z serem!”. Zdziwieni pasażerowie przyglądają się biedakowi ze zdumieniem i politowaniem. Zdumienie ich rośnie jeszcze bardziej, kiedy na następnym przystanku do tramwaju wchodzi udający kelnera osobnik z bułką z serem w ręce i krzyczy: „Kto zamawiał bułkę z serem?”.