facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2007 - lipiec/sierpień
DUCHOWOŚĆ. Komunia do ust czy na rękę?

Natanael

strona: 11



W naszym kościele ksiądz nie ma problemu udzielać mi komunii na rękę, ale podczas wakacji kapłan rozdający komunię celowo mnie pominął…

Magdalena

Dotykamy tu trzech kwestii: teologicznej, prawnej i psychologicznej.

Z punktu widzenia teologii nie ma żadnych przeciwwskazań przyjęcia komunii na rękę. Krzyż Chrystusa jest wydaniem się Boga w nasze ręce i przyzwoleniem, byśmy zrobili z nim to, co chcemy. Teologia nazywa to kenozą, czyli maksymalnym odarciem Syna Bożego z chwały. Komunia jest liturgicznym uzewnętrznieniem tego, co dokonało się na Krzyżu, więc przyjęcie jej w złożone ręce nawet lepiej oddaje sens, biorąc pod uwagę, że liturgia to język, który poprzez znaki wyraża zbawcze dzieło Chrystusa. W IV w. św. Cyryl Jerozolimski w katechezie liturgicznej pisał: „Kiedy przystępujesz, nie podchodź z dłońmi otwartymi ani rozwartymi palcami, ale złóż lewą dłoń jako tron pod prawą, która przyjąć ma Króla. Weźmij Ciało Chrystusowe w zgłębienie rąk i odpowiedz: Amen. Po uświęceniu z uwagą oczu twych przez spotkanie ze Świętym Ciałem weźmij Je, a uważaj, aby niczego nie upuścić.”

Z punktu widzenia prawnego niektóre diecezje polskie dopuszczają przyjmowanie przez wiernych komunii św. do rąk, inne nie. Nie wiedząc, gdzie zdarzenie miało miejsce, trudno ocenić czy kapłan chciał zachować przepisy lokalnego Kościoła, czy po prostu nie zaakceptował takiego sposobu przyjmowania komunii św.

Trzeci aspekt dotyczy psychologicznego przeświadczenia wielu osób (zgodnego z wielowiekową tradycją), że jedynie komunia św. przyjęta do ust zapewnia oddanie właściwego szacunku Ciału Pańskiemu i chroni przed profanacją. W konkretnych przypadkach trzeba taką wrażliwość uszanować, zwłaszcza u starszych wiernych, a jak wynika z powyższej sytuacji, także u niektórych księży. Niewątpliwie jednak stosunek do przyjętego Chrystusa bardziej niż w momencie przyjmowania komunii wyraża się w codziennym życiu już po wyjściu z kościoła.