- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Zagrożone życie
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Towarzyszyć życiu
- WYCHOWANIE. Wartość życia
- OKIEM RODZICA. Moja rodzina
- ROZMOWA Z... Kochać oboje
- GDZIEŚ BLISKO. O dar życia
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Miłośnik Życia
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- DUCHOWOŚĆ. Najważniejsze zwycięstwo
- DUCHOWOŚĆ. Chrzest Jezusa
- POD ROZWAGĘ. Renesans pogaństwa?
- SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. W trosce o bezpiewczeństwo
- MISJE. Wielkanoc w Ziemi Świętej
- MISJE. Zabrze dzieciom Afryki
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Błogosławiony ks. August Czartoryski
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW
- W ANEGDOCIE
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE. Oświęcim wspólnota św. Jacka
Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW
*
strona: 20
Fragment uzasadnienia wyroku hitlerowskiego sądu skazującego piątkę poznańskich oratorianów na karę śmierci:
Jóźwiak próbował bronić się twierdzeniem, że pełnił jedynie funkcję zastępcy kierownika piątki. Na pytanie, kto więc pełnił funkcję kierownika piątki, przyznał, że oprócz niego nie było innego szefa. Jednocześnie dodał, że piastował tę funkcję jedynie tymczasowo i nie został jeszcze ostatecznie mianowany na kierownika piątki. Twierdzeniu temu przeczą fakty. Aż do momentu aresztowania nie odwołano Jóźwiaka z pełnionej funkcji. Sam nie mógł podjąć jakichkolwiek kroków w tym kierunku. Nie ma więc wątpliwości co do winy oskarżonego. (...)
Na ich usprawiedliwienie można poczytać jedynie fakt, że byli młodzi i niedoświadczeni. Jóźwiak wskazał, iż był pod ogromnym wpływem angielskiej propagandy. To jednak ich nie odciąża. Jak już wyżej wspomniano, byli inteligentnymi Polakami, którzy nie mogli przeoczyć niebezpieczeństw wynikających z politycznego zaangażowania. W kwestii wymierzenia kary są to wystarczające okoliczności. Fakt, iż jako młodzi ludzie mieli mniej wewnętrznych zahamowań, nie ma istotnego znaczenia. Należy wziąć pod uwagę zależność polegającą na tym, że brak zahamowań świadczy o większym niebezpieczeństwie, jakie stanowili sprawcy. Przekonano się o tym podczas kampanii w Polsce, gdzie właśnie polscy gimnazjaliści byli największymi burzycielami i ostrzeliwali oddziały niemieckie. Polscy uczniowie gimnazjum odgrywali również fanatyczną rolę w nielegalnych organizacjach wojskowych; stanowili grupy szczególnie aktywne.