- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Stare wartości
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - Ucz się tego, aby cię kochano
- WYCHOWANIE - Przedświąteczne porządki
- PSYCHOLOG - Psychoterapia domowa
- POD ROZWAGĘ - Pismo automatyczne
- GDZIEŚ BLISKO - Konsekrowana świeckość
- ROZMOWA Z.... - Dyskrecja nade wszystko
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE - Legionowo
- RODZINA SALEZJAŃSKA - Ojcu... z Miłością
- W ANEGDOCIE
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW
- W ORATORIUM - Sposób na dobry plan
- W ORATORIUM - Podejście do problemów
- MISJE - Wielki Piątek w Ghanie
- MISJE - Wielki Piątek w Ghanie
- MISJE - Wielki Piątek w Ghanie
- MISJE - Dom Animacji Misyjnej
- DUCHOWOŚĆ - Pierwszy dzień
- DUCHOWOŚĆ - Pierwszy dzień
- DUCHOWOŚĆ - Po co dogmaty?
- Czy wiedział
- Błyskawiczny Kurs Modlitwy
MISJE - Dom Animacji Misyjnej
Katarzyna Dumańska – SWM „Młodzi Światu”
strona: 21
We wrześniu 2005 r. Salezjański Wolontariat Misyjny Młodzi Światu w Krakowie zamienił trzy małe pokoiki na poddaszu na trzypiętrową kamienicę, w której znalazły miejsca biura, pokoje gościnne dla misjonarzy i zaplecze do organizowania spotkań misyjnych. Dom, w którym co jakiś czas rozpoczynają się i kończą kolejne remonty, przemeblowania, w którym toczy się praca i życie wolontariuszy i który przez te kilka miesięcy roboczo był nazywany po prostu ,,domem wolontariatu”, cierpliwie czekał na otrzymanie imienia i błogosławieństwo. I doczekał się!
3 lutego br. ks. Albert van Hecke, salezjański radca regionalny Europy Północnej, poświęcił nasz dom, nadając mu status Domu Animacji Misyjnej, oddając go i pracujące w nim osoby pod opiekę Matusi Małgorzaty, matki księdza Bosko.
Matusia Małgorzata, jak zwykli ją nazywać salezjanie, była skromną, dobrą i mądrą kobietą, po śmierci męża samotnie wychowującą trójkę chłopców w niezwykle ciężkich dla północnych Włoch czasach. Jej siła i dobroć, oparte na niezwykłym zawierzeniu Bogu w codzienności, wywarły ogromny wpływ na życie księdza Bosko, który właśnie od swojej matki uczył się wychowywania. Od niej zaczerpnął choćby wieczorne, słówko, na dobranoc, które do dziś można usłyszeć w placówkach salezjańskich. Mamy nadzieję, że w tym roku dobiegnie końca proces beatyfikacyjny Matusi Małgorzaty i cały Kościół będzie mógł czcić ją jako błogosławioną.
Na zakończenie uroczystego poświęcenia domu ks. radca Van Hecke życzył, by nikt nie wyszedł z niego bez dobrego słowa, co wolontariusze każdego dnia starają się wprowadzać w życie.