- Willy i Marcela
- Wyzwania
- Tajemnica wychowania – asystencja
- Maleńki cud wyśniony czyli o granicach władzy rodzicielskiej
- Nie ma złej młodzieży
- Po pierwsze – profilaktyka
- Aleksandrów Kujawski - wspólnota św. Jana Kantego
- Cud ocalenia
- Sposób na niezapomnianego sylwestra
- Etapy wzrostu w grupie – III
- List od ks. Ambrosa
- List od ks. Piotra
- List od Georginy
- Bóg się rodzi
- On to przewidział
- List do redakcji
- Błyskawiczny Kurs Modlitwy
- Szkoły Salezjańskie - Sokołów Podlaski
List od ks. Ambrosa
ks. Ambrose Anene SDB
strona: 16
Georgina Kumanah jest 19-letnią dziewczyną z wioski Adentia. Ukończyła Junior Secondary School (gimnazjum), lecz nie miała pieniędzy, aby dalej się uczyć w Senior Secondary School (szkoła średnia). Z powodu bezczynności i złego środowiska zaczęła ulegać propozycjom różnych mężczyzn i sprzedawać się za pieniądze, które przeznaczała na jedzenie i ubranie.
Jeden z moich krewnych poprosił mnie, bym jej pomógł. Po poważnych rozmowach zrozumiała, że takie życie do niczego ją nie doprowadzi i postanowiła to zmienić. Zaczęła chodzić do kościoła i postanowiła także brać udział w lekcjach katechizmu, aby przygotować się do przyjęcia Chrztu.
Obecnie jest bardzo radosną dziewczyną i dziękuje Bogu, że pozwolił jej zbliżyć się do Niego i do Kościoła. Jedynym jej zmartwieniem jest kontynuacja nauki w szkole średniej, na którą ją niestety nie stać. To by dało jej szansę znalezienia jakieś pracy i utrzymania się. Gdyby przygotowała się dobrze, miałaby szansę dostać się np. do naszej Szkoły Salezjańskiej w Sunyani, gdzie mogłaby uczyć się w dziale rolniczym, bo to ją interesuje.
Polecam ją bardzo gorąco Waszej modlitwie i wsparciu oraz obiecuję, że wszelkie ofiary wykorzystamy dla jej dobra i podobnych dziewcząt, których tu jest bardzo dużo.