- Siła miłości
- Od redakcji
- Postawić Boga na pierwszym miejscu
- JAK POMÓC DZIECKU BYĆ DOBRYM KUMPLEM
- WYCHOWANIE UCZUĆ
- UGANDA: Wyżywić dzieci
- ANGOLA WYPOSAŻENIE KUCHNI W SZKOLE HOTELARSKIEJ
- Ewangelie synoptyczne. Skąd taka nazwa?
- Współpraca szkoły z rodzicami
- Nie będziesz miłował bliźniego swego bardziej niż siebie samego!
- Świat gier komputerowych – TO JESZCZE ZABAWA CZY JUŻ ZAGROŻENIE?
- G: jak Google
- Wpływ gier komputerowych na zachowanie dzieci
- Lekcje religii w kryzysie? Czy nauczyciel religii w sytuacji kryzysowej?
- Praca i umiarkowanie
- Nigdy nie mów: „przyjdź później”
- Szkaplerz św. Dominika Savio
- Nasi bohaterowie
- PREZYDENT pro-life
JAK POMÓC DZIECKU BYĆ DOBRYM KUMPLEM
Grażyna Starzak
strona: 8
Aż 70 procent polskich dzieci chciałoby być postrzegane jako miłe osoby i dobrzy przyjaciele. Co mogą zrobić dorośli, by wesprzeć tę pozytywną postawę i jednocześnie pomóc najmłodszym w walce z powszechnym problemem dokuczania w szkole? Na ten temat wypowiadają się eksperci kampanii społecznej „Bądź kumplem, nie dokuczaj”, której ambasadorem jest wiele znanych osób, w tym wybitni sportowcy, tacy jak: Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski, Marcin Gortat.
Wsparcie rodziców
Wzajemne dokuczanie sobie jest niestety powszechne wśród dzieci i młodzieży. Jak twierdzą rodzice, w większości przypadków polega na agresji słownej, rzadziej kończy się na przemocy fizycznej. Ośmieszanie, wyśmiewanie i poniżanie dotyka aż 45 procent uczniów. Ponad połowa rodziców dowiaduje się o takich zachowaniach bezpośrednio od swojego dziecka. Jednak, co robić, gdy z różnych powodów syn lub córka nie mówią rodzicom o tym, co ich spotyka w szkole? Psychologowie wskazują na kilka symptomów, które mogą świadczyć o tym, że nasze dzieci borykają się z tego typu problemami. Są to m.in. rosnąca niechęć do szkoły czy unikanie spotkań z rówieśnikami. Psychologowie sugerują, że warto w takim wypadku porozmawiać z wychowawcą. Każda podstawówka zatrudnia pedagogów i specjalistów, którzy mają za zadanie wesprzeć dziecko w kryzysowych sytuacjach. Jednak, jak twierdzą specjaliści, najważniejsze jest wsparcie ze strony rodziców. – Rodzice powinni okazać dziecku empatię oraz współczucie. Podkreślać mocne strony dziecka, doceniać jego starania. Od najmłodszych lat uczyć asertywności i pokazywać, w jaki sposób prawidłowo reagować na różne życiowe sytuacje – sugeruje Marta Żysko-Pałuba, psycholog i psychoterapeuta, ekspert kampanii „Bądź kumplem, nie dokuczaj” organizowanej w tym roku już po raz szósty przez kanał Cartoon Network pod patronatem i przy wsparciu rzecznika praw dziecka oraz Ministerstwa Cyfryzacji.
Najlepszy przykład
Z badań wynika, że ponad 70 procent polskich dzieci chciałoby być postrzegane jako miłe osoby i dobrzy przyjaciele. Pytane, co może sprawić, że będą właśnie tak oceniane, odpowiadają, że: wspólne granie w gry, dzielenie się smakołykami, przytulenie kogoś czy zaproszenie do wspólnej zabawy. Spośród najmilszych rzeczy, jaką mogą zrobić dla drugiej osoby, najczęściej wymieniały: „przytulenie kogoś”, „dotrzymanie towarzystwa komuś, kto nie czuje się najlepiej” i „rozmowę z kimś, kto jest samotny”. Co ciekawe, pomimo ogromnej popularności tzw. youtuberów, bardzo niewiele nastolatków wymienia ich jako osoby inspirujące je do życzliwej postawy wobec innych. 91 proc. dzieci jednoznacznie wskazało, że to rodzice dają im najlepszy przykład! Zaraz po nich znajdują się dziadkowie, nauczyciele, a także przyjaciele i rodzeństwo. – To z domu dzieci wynoszą najważniejsze wzorce, dlatego tak ważne jest, abyśmy nauczyli je życzliwości i wrażliwości na krzywdę innych, od małego uczyli zachowań fair play i umieli podpowiedzieć, jak powinni się zachowywać wobec koleżanek i kolegów w konkretnych sytuacjach – zauważa Jakub Błaszczykowski, jeden z ambasadorów kampanii „Bądź kumplem, nie dokuczaj”. Psycholog Małgorzata Ohme podkreśla, że rola rodziców w kształtowaniu pozytywnych postaw dzieci jest kluczowa. Radzi, by je uważnie obserwować. – Obniżony nastrój, zmiana zachowania, wycofanie – te objawy mogą wskazywać, że z dzieckiem dzieje się coś złego. Rozmawiajmy z nim o tym, jak czuje się w grupie rówieśników i jak radzi sobie z nawiązywaniem przyjaźni. Przeprowadzajmy z dzieckiem częste i szczere rozmowy, by wiedziało, że razem poradzimy sobie z każdym problemem – sugeruje Małgorzata Ohme. Marta Żysko-Pałuba przypomina, że życzliwość to reakcja łańcuchowa. Uprzejme gesty prowokują kolejne dobre zachowania. Kiedy dzieci są dla siebie życzliwe, tworzą mikroklimat, w którym panuje serdeczność, powstaje atmosfera zrozumienia, współczucia i wzajemnego oddania. – Automatycznie spada ilość konfliktów i zachowań agresywnych. Nawiązują się przyjaźnie, pojawia się bliskość, otwartość, radość oraz chęć pomocy. Dzieci stają się pogodniejsze, zadowolone i bardziej przyjazne wobec siebie – twierdzi Marta Żysko-Pałuba.
Przyjaźń jest wartością
Robert Lewandowski, jeden z najlepszych piłkarzy na świecie mówi, że doskonale wie, iż przyjaźń jest wartością, że trzeba ją pielęgnować, a ludzi wokół siebie szanować. Dlatego z radością – jak mówi – przyjął zaszczytny tytuł ambasadora kampanii „Bądź kumplem, nie dokuczaj”. Robert Lewandowski życzyłby sobie, żeby dzieci z promowanej przez niego kampanii wyniosły nie tylko to, że trzeba grać fair play, ale też to, że należy stawać w obronie słabszych. – Jesteś w mojej drużynie? – pyta swoich nastoletnich fanów kapitan polskiej reprezentacji? – Jeśli tak, to bądź kumplem. Nie dokuczaj! Sam jest chyba dobrym kumplem, bo ma oddanych sobie przyjaciół od czasów licealnych. Jednym z nich jest Marcin Kulczyk. Pytany, co najbardziej ceni w Lewandowskim, odpowiedział, że to, iż kapitan polskiej reprezentacji w ogóle się nie zmienił, choć odniósł światowy sukces. – Dalej wszyscy się przyjaźnimy, mamy swoją paczkę, a jednocześnie wszyscy współpracujemy ze sobą. „Lewy” w ogóle się nie zmienił. Jest dalej wspaniałym kumplem. Tak jak 10 czy 15 lat temu, tylko że w trochę innym miejscu. Teraz jest na językach całego świata, nie tylko w naszym wspólnym gronie. Teraz wszyscy o nim mówią, ale dla nas jest tym samym Bobkiem, tym samym Lewym, którym był w liceum – wspominał Marcin Kulczyk. Inny przyjaciel „Lewego” – Kamil Gorzelnik, opowiada, że Lewandowski dla przyjaciół jest w stanie zrobić naprawdę wiele. Podobno kiedyś „urwał się” ze zgrupowania kadry, by dotrzeć na ślub jednego z najbliższych kumpli. Miał tylko trzy godziny wolnego. Wynajął helikopter i zdążył. O tym, jak ważne jest, by mieć dobre relacje z rówieśnikami mówią także inne znane osoby. Ich opowieści można przeczytać na stronie internetowej kampanii Cartoon Network „Bądź kumplem, nie dokuczaj”. Z początkiem roku ruszyła już szósta edycja tej akcji. Jak co roku na stronie badzkumplem.cartoonnetwork.pl dzieci i rodzice mogą znaleźć nowe, ciekawe filmy i materiały przygotowane przez ekspertów, które pomogą im radzić sobie z problemem dokuczania. Są tam m.in. scenariusze lekcji związanych z tym tematem, opracowany przez psychologów poradnik: „Jak reagować na dokuczanie w klasie”, a także cykl pytań i odpowiedzi, w jaki sposób propagować postawy życzliwości wobec drugich i jakimi sposobami przekonywać innych, że każda osoba zasługuje na szacunek i poczucie bezpieczeństwa w swoim otoczeniu.
Kodeks kumpla WEDŁUG ROBERTA LEWANDOWSKIEGO
Po pierwsze.
Bądź swoim własnym najlepszym przyjacielem – traktuj innych tak jak sam chciałbyś być traktowany.
Po drugie.
Bądź miły dla innych, nie osądzaj ich – każdy potrzebuje dobrego kumpla.
Po trzecie.
Bądź uczciwy i godny zaufania.
Po czwarte.
Bądź lojalny i wstawiaj się za innymi, jeśli tego potrzebują.
Po piąte.
Miej odwagę powiedzieć „przepraszam”, jeśli popełnisz błąd.
Po szóste.
Bądź wsparciem, gdy ktoś ma zły dzień.
Po siódme.
Baw się dobrze ze swoimi kumplami i pozwól innym bawić się dobrze z Tobą!