- Stabat Mater Matka zawsze jest obecna
- Od redakcji
- Jak sobie radzić z cyberprzemocą?
- Kenia: Wykończyliśmy szkołę i co teraz?
- Ghana
- System wychowawczy to jak mecz piłkarski
- Jeśli nie macie pomysłu, jak spędzić z rodziną udane wakacje, rozważcie wyprawę na wspólną pielgrzymkę!
- 100 lat salezjanów na Łosiówce
- Alfabet świętego Jana Bosko
- Jak wychowywać wnuki
- Ewangelia w drodze
- Jak uczyć dziecko cierpliwości
- Błogosławiona codzienność
- Potrzeba środowiska
- Was czeka droga
- Bóg stał się dzieckiem
- Magiczna moc narzekania
Alfabet świętego Jana Bosko
S. Leokadia Wojciechowska cmw
strona: 18
M – Maryja
„Ani jedno Maryjo Wspomożenie Wiernych, módl się za nami”, skierowane z wiarą do Maryi, nie zostanie bez odpowiedzi. Te słowa ks. Bosko mają liczne potwierdzenia w życiu wielu ludzi, także w moim: małe i wielkie. W jego ubogim domu rodzinnym Maryja była zawsze obecna – codzienna prosta modlitwa babci i matki Małgorzaty, zawierzanie jej codzienności, widzenie w niej wzoru życia oddanego Jezusowi przez wiarę i miłość – Anioł Pański, Różaniec. Ale gdy miał dziewięć lat miał sen, którego spełnieniem było całe jego życie. Wtedy Jezus pokazał mu pole pracy – zajęcie się młodzieżą ubogą materialnie, ale przede wszystkim duchowo. Mały Janek, przestraszony odpowiedzialnością misji, odpowiedział – co było prawdą, że on niczego nie potrafi. Wtedy Jezus wskazał na Piękną Panią, na Maryję, i powiedział: „Dam Ci Mistrzynię. Ona cię wszystkiego nauczy”. To była Maryja, Matka Jezusa. Zawierzenie ks. Bosko Maryi było bardzo proste – w swoim życiu starał się naśladować postawy Maryi odczytane z Ewangelii. Dla ks. Bosko zawierzyć Maryi oznaczało, że w jego życiu, a przez jego pracę w życiu szczególnie spełni się wola Boga wobec człowieka, tzn. uświęcenie. Tak żył, tak uczył swoich chłopców, tak uczy nas. Pobożność maryjna ks. Bosko była bardzo prosta – taka, jakiej nauczyła go mama Małgorzata – codzienna modlitwa Anioł Pański, Różaniec, odmawiane w różnych okolicznościach dnia Zdrowaś Maryjo, obchodzenie świąt maryjnych, umieszczanie w różnych miejscach domu Jej figur i obrazów, aby Ona przypominała wszystkim, że ich powołaniem jest droga do nieba. Gdy ludzie zwracali się do niego z prośbami o pomoc – on polecał modlitwę do Maryi. Maryja występuje w wielu snach ks. Bosko – ale zawsze ta sama – jako Mistrzyni, która umacnia w wierze w Boga i uczy miłości do bliźnich.
Modlitwa : Księże Bosko – Ty całe swoje życie w sposób prosty, jasny i konsekwentny zawierzyłeś Maryi i dlatego Bóg mógł się Tobą, tak jak Nią, posłużyć do realizacji wielkich dzieł; jego miłości do młodych naucz mnie prawdziwej, wypływającej z wiary, miłości do matki Boga, abym i ja wobec moich uczniów był znakiem twojej uprzedzającej miłości.
M – Modlitwa
Na procesie beatyfikacyjnym ks. Bosko padło pytanie podważające jego świętość: „A kiedy ks. Bosko, wśród tylu swoich zajęć się modlił?". Na to niełatwe pytanie odpowiedział sam Pius X (znał ks. Bosko osobiście) – wskazał, że raczej należałoby się zapytać, kiedy ks. Bosko się nie modlił. Modlitwy jako rozmowy z Bogiem – dobrym ojcem – nauczył się Janek Bosko w domu rodzinnym. Była to modlitwa prostych ludzi – modlitwa prosta, ale szczera, wierna i kształtująca jego życie. Modlił się rano i wieczorem, modlił się przed posiłkiem, modlił się przed pracą i po pracy, modlił się znanymi modlitwami lub słowami prosto z serca. Rzeczywiście ks. Bosko jako kapłan był zapracowany, był pracą przemęczony, ale każdy dzień rozpoczynał gorliwie celebrowaną Eucharystią, przed którą na modlitwie oczekiwał w konfesjonale na chłopców. Ci, którzy z nim byli, dają świadectwo, że wśród najbardziej absorbujących zajęć ks. Bosko sprawiał wrażenie, że będąc mocno zaangażowanym na ziemi jest przed Bogiem. Szczególnym rysem jego nie tylko modlitwy, ale całego życia duchowego jest pobożność maryjna wyrażająca się w bardzo prostych formach (Zdrowaś Maryja, Maryjo Wspomożenie Wiernych, módl się za nami, medalik), ale jednocześnie bardzo głęboka przez życiowe naśladowanie Maryi i zaufanie jej miłości do Kościoła. Głęboką pobożność maryjną ks. Bosko Bóg potwierdził wieloma cudami, które były owocem modlitwy do Maryi. Modlitwa ks. Bosko była radosna – wzruszał się na modlitwie, jak choćby podczas konsekracji Bazyliki Serca Pana Jezusa. Każda chwila jego życia była oddana Panu z miłości – była modlitwą.
Modlitwa : Księże Bosko – Ty, który w swoim bardzo zapracowanym życiu troszczyłeś się o modlitwę i z niej czerpałeś siłę, by każda jego chwila była uwielbieniem Pana i służbą miłości wobec młodych często doświadczonych ubóstwem i brakiem miłości, pomóż mi zrozumieć, że źródłem mądrości i mocy w mojej pracy pedagogicznej jest szczera modlitwa i naucz mnie, tak jak ty, troszczyć się o modlitwę w moim życiu nauczyciela.
N – Nauka
Już jako mały chłopiec Janek Bosko przejawiał wyjątkowo duże i żywe zainteresowanie nauką. Choć warunki rodzinne nie tylko nie sprzyjały uczeniu się, ale wręcz przeciwnie – brat Antoni sprawiał mu z tego powodu wiele przykrości, Janek uczył się jak mógł i gdzie mógł. Najpierw do księdza Calosso, a potem do szkoły pokonywał każdego dnia wiele kilometrów pieszo. Kiedy pracował jako parobek w domu Moglia – na naukę przeznaczał chwile odpoczynku. W Chieri, aby mógł się uczyć, podejmował się różnych prac, by zarobić na naukę i utrzymanie. Gdy wybierał się do seminarium, przeszedł jako żebrak przez wieś, aby mieć coś na początek. To prawda, Pan Bóg darował mu zdolności nieprzeciętne, ale bez pracy pozostałyby one zakopanym talentem. Co było takim wielkim motywem dla księdza Bosko, aby się uczyć z takim poświęceniem? Powtarzał: Aby być księdzem, aby być księdzem dla młodych, aby ich uczyć, aby im służyć. Ks. Bosko nigdy nie został naukowcem, nie oddał się nauce – nauka potrzebna mu była, aby zrealizować Boże powołanie, aby służyć chłopcom jako ojciec nauczyciel. Gdy otwierał pierwsze szkoły wieczorowe dla młodych robotników, sam był nauczycielem – uczył ich czytać, pisać, liczyć i uczył ich zawodu. Przekazywał im także własny, piękny motyw do nauki – aby zrealizować Boże powołanie. Ksiądz Bosko bardzo dbał o poziom wykształcenia w swoich szkołach każdego typu – ogólnokształcących i zawodowych. Rozumiał wartość edukacji w integralnym rozwoju człowieka i społeczeństwa. Uczył też swoich chłopców, co potwierdza swoimi wypowiedziami i zachowaniem św. Dominik, że nauka jako obowiązek dzieci i młodych realizowany z radością i zapałem, uczciwie, solidnie jest po prostu wzrastaniem w świętości. Jednym z wielu dzieł wychowawczych realizowanych dziś w świecie przez duchowych spadkobierców ks. Bosko są szkoły, których celem jest wychowanie dobrych chrześcijan i uczciwych obywateli.
Modlitwa : Księże Bosko – jako chłopiec z wielkim zapałem i wytrwałością zdobywałeś wiedzę, aby zrealizować swoje powołanie kapłańskie, a potem jako wychowawca troszczyłeś się o wykształcenie swoich uczniów, aby mogli rozwijać się na dobrych ludzi, dopomóż mi mądrze towarzyszyć w zdobywaniu wiedzy przez moich uczniów według możliwości i potrzeb każdego z nich.