- Marzy mi się Rodzina Salezjańska, którą tworzą szczęśliwi mężczyźni i kobiety
- Od redakcji
- Rodzice a wychowanie seksualne nastolatków
- Salezjanie w Syrii
- Zambia Miłość z prędkością światła
- Uganda Pomoc na wagę zdrowia!
- Wiara daje siłę. Także na boisku.
- O nienawiści. Rozmowy z Markiem.
- Zbigniew Leopold Kuciewicz (1926-2015)
- Myśli i emocje
- Cesarskie przesłanie
- Jak wychowywać dziewczęta. Poznać córkę, czyli o słuchaniu dziewcząt
- Jakie prawo jest normą nadrzędną?
- Nie obawiajmy się prawdy
- Temat: Klerycy uczą sie uczyć
- Stać ich na miłość
- Urwać łeb Hydrze
- Wegetarianizm – dieta czy światopogląd
- Męczennicy Ugandy naszym wzorem
Myśli i emocje
www.ilgrandeducatore.com
strona: 18
Cztery negatywne myśli pobudzają nasze emocje. Dobrze jest je poznać i kontrolować.
Bardzo łatwo można zniszczyć swoje życie z powodu całkowicie absurdalnych aspiracji, które nie mają nic wspólnego z tym, kim rzeczywiście jesteśmy. Życia ludzkie, zmarnowane na doganianiu w doskonałości wzorców będących poza naszym zasięgiem, mogą być liczone na kopy. Czy ty znajdujesz się wśród nich? Psychologia poznawczo-behawioralna wskazuje na pewne myśli „nieracjonalne”, które wykrzywiają rzeczywistość. Są to wyolbrzymione oceny, które prowadzą do emocji równie przesadnych, gdy chodzi o ich natężenie i czas trwania. Poznanie tych myśli pozwoli na pewnego rodzaju zapanowanie nad nimi i uniknięcie nieświadomej frustracji, komplikując sobie życie. Przyjrzymy się teraz kolejno głównym kategoriom tych „nieracjonalnych” myśli.
1. Konieczne obowiązki
Muszę koniecznie mieć dziewczynę.
Inni muszą absolutnie milczeć, kiedy mówię.
Kiedy ożenię się/wyjdę za mąż, koniecznie musi świecić słońce, aby była piękna uroczystość.
Na podstawie tych przykładów możemy zrozumieć, że to, czego można pragnąć i to, co jest obiektywnie do przyjęcia, staje się absolutną koniecznością, a w razie niespełnienia jest przyczyną niepokoju, głębokiego smutku i irytacji. A przecież to nie musi zależeć od nas, ale od czynników zewnętrznych: sytuacji czy osób.
2. Brak tolerancji
Nie znoszę, jak się ze mnie śmieją.
Nie mogę znieść tej, która „zadziera nosa”.
Tutaj to, co może być rzeczywiście nieprzyjemne, przykre i trudne, zostaje wyolbrzymione, wywołując wielką złość, sprzeciw i unikanie tego kogoś. To wszystko utrudnia stawienie czoła trudnościom i bycie tolerancyjnym wobec tego, co może być nieprzyjemne, ale co stanowi część naszego życia, a co nie zawsze jest łatwe i przyjemne. Ogólna ocena siebie i innych może sprowadzać się do stwierdzeń: • ale jestem głupi; • on nie umie prowadzić; • ona nic nie rozumie. Wychodząc od pewnych zachowań i skutków, przykłada się etykietki i ocenia osoby. Jeśli te oceny dotyczą innych, rodzą w stosunku do nich niechęć i odrzucenie. A jeśli kierujemy je pod naszym a dresem, w zbudzają w n as b rak szacunku do siebie i przygnębienie.
3. Myśli katastroficzne
To straszne, kiedy jestem upominany w obecności moich kolegów. Teraz wszyscy myślą, że jestem do niczego i naśmiewają się ze mnie.
Alessia nie chce wyjść ze mną. To okropne! Nigdy nie znajdę dziewczyny.
To wielka porażka nie móc zdać egzaminu z prawa jazdy. Nawet jeśli spróbuję jeszcze raz, nie uda mi się go zaliczyć.
Sytuacje trudne i kończące się porażką, które, co jest zrozumiałe, mogą być powodem przykrości i cierpienia, są postrzegane jako tragiczne i katastroficzne z nieodwracalnymi skutkami, podczas gdy w rzeczywistości należą do frustracji, które wcześniej czy później nieuchronnie spotkamy na naszej drodze.
4. Absolutne potrzeby
„Nie mogę zrezygnować z miesiąca wakacji”. „Koniecznie go potrzebuję, aby być szczęśliwą”. „Nie mogę obyć się bez firmowych ciuchów”. (wypowiedź 12-letniej dziewczyny, która, by je zdobyć, sprzedawała swoje zdjęcia „hard” kolegom!!!) „Muszę koniecznie zrobić karierę zawodową”. Tutaj potrzeby dotyczące tego, co jest tylko możliwe i stanowi przedmiot pragnienia, stają się nieodzowne. A konsekwencje tego są następujące: • silny niepokój, wielkie napięcie związane z ich zaspokojeniem; • silna migrena; • depresja i złość, kiedy nie jest się w stanie znaleźć satysfakcji, sięgając także po niegodziwe środki w stosunku do siebie i innych. Te nieracjonalne myśli rodzą się w nas automatycznie. Ich rozeznanie, zastanowienie się, od czego zależą te nasze zachowania i szczególnie intensywne doświadczenia emocjonalne, pozwoli nam przewartościować zarówno te myśli, jak i emocje z nimi związane, stawiając nas w większej harmonii z wartościami, które każdy z nas uważa za najważniejsze w swoim życiu. Potrzebujemy wychowania do emocjonalności . Uczy się nas czytania i pisania, gotowania, prowadzenia samochodu, a nie mówi się nam ani słowem o naszych emocjach, które stanowią część naszego życia.
5. Czego oczekujemy?
Co się dzieje, kiedy nasze oczekiwania są zbyt wygórowane? Wszystko albo nic. Wszystko: aby zaspokoić potrzeby stworzone przez naszą wyobraźnię – coś robimy, wyrzucamy, zmieniamy, wydajemy, cierpimy, nie śpimy. Albo nic: pomimo tysiąca zabiegów, rzeczy pozostają takie jak przedtem, z wyjątkiem rosnącej frustracji, poczucia porażki, które wprowadzają negatywną energię do naszego życia, nie pozwalając zobaczyć i smakować rzeczy, które realnie zbudowaliśmy, niewiele się nad tym zastanawiając. Krótko mówiąc, bardzo łatwo można zniszczyć swoje życie z powodu absurdalnych aspiracji, które nie mają nic wspólnego z tym, kim rzeczywiście jesteśmy, i właśnie dlatego rzeczy, które są dla nas nieosiągalne, tak bardzo nas wyczerpują i rozczarowują. I w ten sposób to, co znajduje się u podstaw pewnych „ideałów”, staje się automatycznie nijakie, bez znaczenia i pozbawione wartości. A wszystkie zdobycze, które osiągnęliśmy, z powodu naszej nieumiejętności rozeznania ich w naszym życiu, jawią się nam jako „życiowe niespełnienia”. ▪