- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Matusia Małgorzata (1788-1856)
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Dokąd zmierzasz Internecie?
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Fikcyjne więzi
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. NiE-obecność?
- WYCHOWANIE - Z DRUGIEJ STRONY. W dobrym celu
- ROZMOWA Z... Krynica totalnego chaosu
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Odwaga logowania
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- GDZIEŚ BLISKO. Dotrzymać młodym KROKU
- POD ROZWAGĘ. Kup pan cegłę
- POKÓJ PEDAGOGA. Samodzielny wyjazd
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- BIOETYKA. Byłam mężczyzną
- DUCHOWOŚĆ. Ukrzyżowany Krzyż
- MISJE. Ksiądz Bosko w afrykańskim buszu
- MISJE. Posania misyjne
- WEŹ KSIĘGĘ PISMA ŚWIĘTEGO. Ewangelia według św. Jana
- PRAWYM OKIEM. No to jesteśmy mniejszością. Seksualną!
DUCHOWOŚĆ. Ukrzyżowany Krzyż
ks. Andrzej
strona: 17
Przeciwnicy Krzyża mają poważny kłopot. Bo co jeszcze można zrobić Ukrzyżowanemu? Wyprowadzić z sejmu? Wyprowadzić za miasto? To już było. 2000 lat temu. Nie da się wymyślić wiele więcej niż to zrobiły ówczesne władze, kapłani, żołdacy, środki społecznego przekazu, ówczesny tłum. Dzisiejsze zgromadzenia parlamentarne, kapłani tolerancji, służby miejskie i specjalne, media i pozostali „podburzeni” to jedynie naśladowcy, choć przyznajmy – czasem niemniej gorliwi. Wtórność aż bije po oczach, ale pozwólmy im nazywać samych siebie nowością, postępem, modernizacją, nowoczesnością.
Ich kłopot jest poważny, bo wrogość wobec Ukrzyżowanego najlepiej wyraża Krzyż. Wszechmocny Bóg, który z miłości do człowieka rezygnuje z mocy, daje się skazać w niesprawiedliwym procesie, oczernić, zamknąć, torturować, wyprowadzić za miasto, przybić do drzewa i umrzeć – to przecież ich tryumf. Czyż nie to właśnie zwiodło szatana? To nie przypadek, że sataniści nie potrafią wymyślić niczego więcej. Krzyż, chociaż odwrócony, musi być także ich znakiem.
Tak jak ich duchowy patron, nie potrafią zauważyć, że w tym pozornym zwycięstwie zła, w rzeczywistości tryumfuje miłość. Miłość tak wielka, że gotowa zstąpić do piekieł. Gotowa kochać tych, którzy ją odrzucają. Biedni. Nawet w piekle będą kochani przez Boga. Choć to tylko zwiększy ich mękę. Mekę tych, którzy ukrzyżowanej Miłości nie chcą.