- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Sługa Boży Attilio Giordani (1913-1972)
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - SYSTEM ZAPOBIEGAWCZY. Jakie życie, taki sakrament
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Jak pomóc dzieciom przyjąć sakrament
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. Dzielenie się wiarą
- WYCHOWANIE - Z DRUGIEJ STRONY. Drugie podejście
- ROZMOWA Z ... Nasz Mistrz nie widział owoców
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Sakramenty
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- GDZIEŚ BLISKO. Młodzież, Perfect i detale
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Męczennik Różańca
- POD ROZWAGĘ. Kiedy egzorcyzm?
- POKÓJ PEDAGOGA. Błędy nauczyciela
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- BIOETYKA. Dlaczego „nie” klonowaniu?
- DUCHOWOŚĆ. Aby byli
- MISJE. Być z moim ludem
- MISJE. Głos młodzieży świata
- WEŹ KSIĘGĘ PISMA ŚWIĘTEGO. Przed lekturą Ewangelii
- PRAWYM OKIEM. Walka o mądrą pamięć
WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Jak pomóc dzieciom przyjąć sakrament
ks. Marek Dziewiecki
strona: 6
Obserwujemy obecnie zjawiska, które utrudniają ludziom wierzącym w Chrystusa wypływanie na głębię człowieczeństwa i kierowanie się zasadami Ewangelii. Przeszkodą w osiąganiu chrześcijańskiej dojrzałości jest laicyzacja, dominacja niskiej kultury, konsumpcjonizm, hedonizm, relatywizacja wartości i norm moralnych.
Wielu rodzicom zależy obecnie bardziej na wykształceniu dziecka niż na jego wychowaniu, a dla wielu nastolatków ważniejsze jest to, co posiadają, niż to, kim się stają. W takim kontekście cywilizacyjnym chrześcijaństwo – ze swoimi wysokimi ideałami – wydaje się raczej przeszkodą niż pomocą w radzeniu sobie z codziennym życiem. Mimo to nadal większość rodziców pragnie, by ich dzieci przystąpiły do Pierwszej Komunii Świętej i przyjęły sakrament bierzmowania. Motywacja tych pragnień bywa jednak powierzchowna. Powierzchowne bywa też rozumienie sakramentów oraz przygotowanie do ich przyjęcia. Na szczęście nikt nie zmieni natury człowieka, w którą wpisana jest tęsknota za Bogiem i za miłością, jaką On nas pokochał i jakiej tylko On może nas nauczyć. Nic też nie zmieni faktu, że chrześcijaństwo jest nie tylko religią miłości, ale też religią realizmu i mądrości, a wskazania Ewangelii pozostają aktualne w każdej epoce i kulturze.
Pierwszym zadaniem rodziców, księży i katechetów jest wyjaśnianie dzieciom i młodzieży natury sakramentów. Sakramenty definiuje się zwykle jako widzialny znak niewidzialnie działającej łaski. Takie określenie może być mylnie rozumiane, gdyż zapożyczone jest ze świata rzeczy, a nie osób, nic nie wspomina o miłości, a ponadto może sugerować, że sakramenty działają w sposób magiczny, czyli niezależne od świadomości i współpracy człowieka z Bogiem. Warto zatem wyjaśniać dzieciom i młodzieży naturę sakramentów na sposób personalistyczny, eksponując fakt, że jest to spotkanie kochającego Boga z człowiekiem, który jest w stanie odpowiedzieć miłością na miłość. Sakramenty to powtórzenie tu i teraz tego, czego Chrystus dokonywał wobec ludzi, których osobiście spotykał dwa tysiące lat temu w czasie swojej widzialnej obecności na ziemi. Przemawiał wtedy do ludzi z mocą i miłością, uzdrawiał ich, odpuszczał grzechy, uczył realistycznie myśleć i odpowiedzialnie kochać, umacniał w czynieniu dobra, pomagał iść drogą błogosławieństwa, przywracał nadzieję. Sakramenty to moc miłości i mądrości wychodząca z Chrystusa, który żyje na wieki. To przejaw szczególnego działania Boga w Kościele.
Celem przystępowania do sakramentów jest osobiste spotkanie z Bogiem, który nas przemienia i umacnia swą miłością do nas oraz swoją prawdą o nas po to, byśmy mogli żyć w sposób święty w każdej sytuacji. Bóg respektuje naszą wolność i dlatego sakramenty nie działają w sposób magiczny. Ich owoce zależą od usposobienia i dojrzałości człowieka, który spotyka się z Bogiem. Sakramenty to nie jedno z praw obywatelskich, lecz to dar Boga dla tych, którzy są Jego przyjaciółmi. Rodzice i duszpasterze nie są w stanie zmienić wszystkich negatywnych dla formacji i tożsamości chrześcijańskiej uwarunkowań cywilizacyjnych. Mogą natomiast w bardziej owocny niż dotąd sposób przygotowywać dzieci i młodzież do spotkania z Bogiem w sakramencie Eucharystii i bierzmowania. Nadal dominuje koncepcja przygotowania głównie intelektualnego, na zasadzie przekazania dzieciom i młodzieży całościowej wiedzy o chrześcijaństwie. W tej metodzie nauczania trudno jednak odróżnić przygotowanie do sakramentów od wykładów z teologii. Tymczasem przygotowanie do Pierwszej Komunii Świętej i do bierzmowania powinno przede wszystkim polegać na fascynowaniu wychowanków Bogiem, który jest Abba, czyli Serdecznym Tatą, kochającym każdego z nas z czułością i radością. Dzieci i młodzież są ogromnie wyczuleni na miłość, potrzebę bezpieczeństwa. Marzą o spotkaniu niezawodnego przyjaciela, który kocha wiernie i nieodwołalnie. Gdy dorośli pomagają im odkryć, że te marzenia spełniają się najbardziej wtedy, gdy zaprzyjaźniają się z Chrystusem, to motywują wychowanków do spotkania z Bogiem, do modlitwy, do postępowania zgodnie z Dekalogiem.
Specyfiką przygotowania do Pierwszej Komunii Świętej powinno być pomaganie dzieciom, by cieszyły się miłością Jezusa, który tak bardzo kocha ludzi, że przychodzi do nas w ludzkiej naturze, chociaż wie, że Go śmiertelnie skrzywdzimy. Po swoim zmartwychwstaniu powraca do nas nie po to, by się mścić, ale po to, by nie pozostawić nas sierotami i stać się naszym codziennym pokarmem, naszą siłą, radością, nadzieją. Przygotowanie do Pierwszej Komunii Świętej to zachwycanie dzieci Bogiem, który jest bliżej nas niż rodzice i który bardziej się o nas troszczy niż mama karmiąca ukochane dziecko własną piersią. Przygotowanie do tego sakramentu to nie wykłady i egzaminy z teoretycznej wiedzy, ale to opowiadanie dzieciom najpiękniejszej historii miłości w zrozumiałym dla nich języku. To ukazywanie Jezusa, który przytulał i błogosławił dzieci i który to samo czyni w naszych czasach, gdy spotykamy Go w Komunii Świętej. To mobilizowanie dzieci do tego, by przyjmowały miłość od Jezusa i by z Jego pomocą dbały o własny rozwój poprzez dorastanie do świętości.
Z kolei istotą przygotowania do bierzmowania jest pomaganie nastolatkom, by odpowiadali miłością na miłość, której doświadczają od Boga. To wyjaśnianie zasad Bożej miłości, która jest nie tylko szczytem dobroci, ale też szczytem mądrości. To fascynowanie Jezusem, który posługuje się wieloma sposobami komunikowania miłości, w zależności od sytuacji i postępowania spotykanych osób. Jezus wspierał ludzi szlachetnych, upominał błądzących, bronił się przed krzywdzicielami, a tym, którzy kochali bardziej niż inni, zawierzał losy Kościoła. Istotą dojrzałości chrześcijańskiej jest naśladowanie takiej właśnie miłości, która jest ofiarna i wierna, a jednocześnie mądra, gdyż nie ma nic wspólnego z naiwnością, tolerancją czy uległością wobec zła. Gdy dorośli wyjaśniają, że miłość, której uczy Bóg, to najpiękniejszy i najradośniejszy, a jednocześnie najmądrzejszy sposób odnoszenia się ludzi do siebie nawzajem, wtedy wychowankowie pragną uczyć się takiej miłości od Chrystusa. Uświadamiają sobie, że przygotowanie do bierzmowania to nie obowiązek, lecz wyróżnienie i zysk.