facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2011 - styczeń
LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Życie jako powołanie

ks. Pascual Chávez SDB - IX następca księdza Bosko

strona: 2



„W Chrystusie wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów” (Ef 1,4-5).

Drodzy Przyjaciele, z radością pozdrawiam Was w Nowym 2011 Roku i życzę obfitości błogosławieństw, które Bóg Ojciec chciał dać nam przez wcielenie Jego Syna. W tym roku będę chciał mówić o życiu jako powołaniu. Zgodnie ze świadectwem Ewangelii, między ewangelizacją a powołaniem istnieje głęboka więź. Jezus ewangelizuje, powołuje i posyła.

Pierwszym krokiem, który chcę zaproponować, to powrót do osoby św. Jana Bosko. Wydaje mi się ważne, by poznać jego doświadczenie, odkryć kryteria i postawy, które towarzyszyły jego działaniu, i w ten sposób rzucić światło na nasze zaangażowanie powołaniowe.

Ksiądz Bosko żył w środowisku i kulturze niesprzyjającej rozwojowi powołań, wśród wzrastającej niechęci do Kościoła, podobnie jak to ma miejsce dzisiaj. Wolność kultu i aktywna propaganda protestancka dezorientowały prosty lud, przedstawiając negatywny obraz Kościoła, papieża i kleru. Zwłaszcza wśród młodych dominował klimat naznaczony ideami liberalnymi i antyklerykalnymi. Dla księdza Bosko nie był to powód do zniechęcenia. W młodych, których spotykał, szukał znaków powołania. Sprawdzał ich wśród rówieśników i towarzyszył na drodze wzrastania. Chciał być współpracownikiem daru i łaski Boga. Starał się stworzyć środowisko, w którym propozycja powołaniowa byłaby życzliwie przyjęta i mogła dojrzeć. Tworzył kulturę powołaniową przez obecność wśród młodzieży, świadectwo radości i rodzinny klimat, sprzyjający otwieraniu się serc. Proponował mocne doświadczenie duchowe charakteryzujące się prostotą pobożności sakramentalnej i maryjnej, apostolatem wśród rówieśników, entuzjazmem i dyspozycyjnością.

Drugim bardzo ważnym elementem propozycji powołaniowej księdza Bosko było kierownictwo duchowe, zmieniające swój charakter w zależności od tego, do kogo było kierowane, do młodych czy do dorosłych, kandydatów do kleru diecezjalnego czy życia zakonnego, czy też po prostu do młodych, powołanych do bycia dobrymi chrześcijanami i uczciwymi obywatelami. Kierownik duchowy miał być uważny, ostrożny i opierać się na głębokiej miłości Kościoła. Dzisiaj jako jego duchowi spadkobiercy jesteśmy wezwani, by z radością i entuzjazmem żyć naszym powołaniem i proponować młodym i dorosłym, mężczyznom i kobietom powołanie salezjańskie jako właściwą odpowiedź na wyzwania dzisiejszego świata i życie zdolne wnieść pozytywny wkład w odnowę społeczeństwa.
Kultura powołaniowa wymaga dzielenia mentalności i postaw przez wspólnotę wychowawczą, która żyje, świadczy i zgodnie proponuje wartości chrześcijańskie. Nie może być zastąpiona aktywnością oddelegowanych do tego celu jednostek. Potrzebuje systematycznego i racjonalnego zaangażowania energii i środków całej wspólnoty.

Każda myśl i dzieło opiera się na samorzutnej bądź poddanej refleksji wizji człowieka, która wyznacza sposób mówienia i czynienia. Dotyczy to także sfery wychowania i duszpasterstwa. Chrześcijanin rozwija swoją wizję człowieczeństwa na podstawie własnego doświadczenia widzianego w świetle wiary i mając za wzór Jezusa Chrystusa. Wiara chrześcijańska nie sprzeciwia się zatem ludzkiemu doświadczeniu, ale objawia jego najgłębszy i ostateczny sens. W tej perspektywie powołanie nie jest bonusem oferowanym nielicznym, ale wizją ludzkiej egzystencji rozumianej jako wezwanie i odpowiedź. Ponieważ człowiek jest zawsze częścią sieci różnych relacji, kultura powołaniowa ma za zadanie pomóc obronić młodego człowieka przed wizją życia skupionego na ochronie i promocji samego siebie, a nie na darze z siebie. Życie jest zdolnością wchodzenia w relacje, otwarciem na innych i na transcendencję, która objawia człowieka jako tajemnicę możliwą do pojęcia jedynie w odniesieniu do Boga i jedynie w Chrystusie znajdującą spełnienie.

Wyjątkowość życia ludzkiego wymaga wcielania w nie najważniejszych wartości. Młodzi ludzie, kiedy wzrastają, kładą na szali życiowy sukces i jakość życia. Wśród różnych propozycji muszą wybrać długotrwały kierunek. Nie przeżyją życia po raz drugi – muszą zaryzykować. Za wyborem wartości idą sukces lub porażka, jakość i zbawienie całego życia. Jezus wyraża to w sposób nadzwyczaj jaskrawy: „Kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je. Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić?” (Mk 8,35-36). Zadaniem kultury powołaniowej jest uwrażliwić na te pytania, uzdolnić do zgłębienia ich znaczenia. Zadaniem kultury powołaniowej jest pomóc w wyborach odnoszonych do Dobra, Prawdy, Piękna. Ostatnim zadaniem kultury powołaniowej jest pomóc młodym odkryć i przyjąć życie jako dar i zadanie. Powołanie jest sposobem określenia, czym jest życie rozumiane jako dar i wezwanie, kierowane wolnością i odpowiedzialnością. Czytając Słowo Boże, odkrywa się, że dar życia zawiera plan, który powoli odsłania się w dialogu z samym sobą, historią i Bogiem. Plan, który wymaga osobistej odpowiedzi.