- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Marsz świeckich
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - SYSTEM ZAPOBIEGAWCZY. Czcij ojca i matkę swoją
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Cześć rodziców warunkiem błogosławionego życia
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. Mała szkoła dużego szacunku
- GDZIEŚ BLISKO. Wylewanie dziecka z kąpielą
- POKÓJ PEDAGOGA. Nastolatki i pornografia
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Ponad prawa i obowiązki
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- DUCHOWOŚĆ. Nadzieja Boga
- DUCHOWOŚĆ. Ekskomunika za aborcję
- GDZIE SIĘ PODZIAŁY PRAWA RODZICOW. Kocham – nie pobłażam
- GDZIE SIĘ PODZIAŁY PRAWA RODZICOW. Czy unikniemy szwedzkiego raju?
- GDZIE SIĘ PODZIAŁY PRAWA RODZICOW. Nieuporządkowane myśli o rodzinie
- GDZIE SIĘ PODZIAŁY PRAWA RODZICOW. Niełatwa przygoda rodzicielstwa
- GDZIE SIĘ PODZIAŁY PRAWA RODZICOW. Posłuszne dzieci? To możliwe! To konieczne!
- POD ROZWAGĘ. Żenada za duże pieniądze
- SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. Poznać MGS
- MISJE. Kabor, czyli witajcie
- MISJE. Czas dawania
- ZDROWA MEDYCYNA. Motywacja do życia jako dar Boży
- PRAWYM OKIEM. To moja kariera
DUCHOWOŚĆ. Nadzieja Boga
ks. Andrzej
strona: 11
Od najmniejszych do największych rzeczy, które robimy prowadzi nas nadzieja. Robimy sobie kawę z nadzieją, że trochę nas pobudzi w szary dzień. Pielęgnujemy ogródek i mamy nadzieję, że przymrozki, susza i krety nie zniszczą jego piękna i owoców. Rodzice mają nadzieję, że dzieci wyjdą na ludzi, polityk, że wygra w następnych wyborach, student, że nie obleje egzaminu… Nadzieja jest nawet w żałobie, bo w smutku przekonuje, że przecież jeszcze się spotkamy. Nadzieja daje motywację do działania, także wtedy, kiedy to bardzo trudne.
Tam, gdzie nie ma ani resztek nadziei, jest już tylko rozpacz: bez–nadzieja, bez–sens. Depresja. Pojawia się najchętniej tam, gdzie nadzieja była fałszywa i gdzie iluzji broniliśmy najżarliwiej. Wówczas wydaje się, że nie ma już nic dla czego warto żyć, działać, pracować. Im bardziej chcemy się z niej wyrwać, tym bardziej rozbraja niemożność.
Wtedy Chrystus kocha nas najbardziej. Rozumie, co czujemy bardziej niż my sami, bo nikt nie doświadczył takich ciemności, jak umierający na Krzyżu Syn Boga. I dlatego jest wiarygodny, kiedy mówi, że ostatnie słowo nie należy do rozpaczy, ale do nadziei, która nie zawiedzie. Chciałby, żebyśmy mu zaufali, ale nie może nas do tego zmusić. Chociaż jest Bogiem, może mieć tylko nadzieję.