facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2005 - czerwiec
DUCHOWOŚĆ - Inny wymiar

Tomek

strona: 18



Pochodzę z rozbitej rodziny. Ojciec odszedł, gdy miałem 3 latka i praktycznie utraciłem z nim kontakt. Dzisiaj mam 28 lat. Mimo miłości w domu, wciąż mi czegoś brakowało. Od młodzieńczych lat (15-16 rok życia) wypełniałem ten brak zainteresowaniem seksem. Wydawało mi się to normalne, chłopak w wieku dojrzewania... Zaczynałem od rubryki erotycznej w Bravo, potem były bardziej ostre gazety. W tym czasie poznałem dziewczynę i wspólnie ,,edukowaliśmy się’’. Po 2 latach dziewczyna znalazła sobie innego chłopaka, a ja znowu zostałem z moimi gazetami. W którymś momencie gazety już mi nie wystarczały, więc zacząłem oglądać filmy.

Od 20. roku życia zacząłem pracować w dyskotece jako DJ. Dostałem pracę w najlepszym klubie w mieście i zarabiałem duże pieniądze. Gdy poczułem smak pieniędzy, zacząłem (najpierw nieśmiało, potem już regularnie) odwiedzać agencje towarzyskie. Wszystko to było dla mnie normalne – mam pieniądze, nikogo nie zdradzam, jest ok. Ale wciąż były to tylko protezy miłości. Przez 2 lata straciłem ok. 20 tys. zł. Pojawiły się pierwsze długi. Brnąłem jednak dalej w to bagno, żądając coraz mocniejszych wrażeń. Wciąż towarzyszyło mi uczucie wielkiego upokorzenia.

W pewnym momencie pojawiła się w moim życiu dziewczyna, w której się zakochałem. Pierwszy raz w spojrzałem na dziewczynę inaczej. Okazało się jednak, że ona nie odwzajemnia moich uczuć. Jak trwoga, to do Boga. Zacząłem więc się modlić o to, aby z nią być. Codziennie przesiadywałem w kościele, modliłem się i płakałem. Do Boga podchodziłem bardzo po ludzku, myśląc, że jeżeli chcę Go o coś prosić, to muszę dać coś w zamian. Powyrzucałem więc wszystkie materiały pornograficzne, choć przyznam, że robiłem to z żalem. Zamawiałem raz w miesiącu Mszę o wzajemną miłość. Uczestnicząc w nich, chciałem przyjmować Komunię Św. Wiedziałem, że najpierw muszę iść do Spowiedzi. I tak powolutku Jezus prowadził mnie do swojej owczarni.

Przełomowym momentem była moja wizyta w Częstochowie. Pojechałem tam z szaleństwa – ponieważ zamawiane Msze nie skutkowały, chciałem prosić Matkę Bożą o cud bycia z ukochaną dziewczyną. Gdy wszedłem do klasztoru i podszedłem do Cudownego Obrazu, akurat kończyła się Msza św. Na wyjście śpiewali Pójdźcie do mnie, moje dziatki, przyszedł czas, ach przyszedł czas. Coś pociągnęło mnie na kolana i zacząłem niesamowicie płakać. Potem odbyłem Spowiedź z całego życia.

Od tego czasu minęły 2 lata, a ja nie popełniłem żadnego grzechu nieczystego. Pojechałem prosić o tak mało, a dostałem tak dużo. Od tamtej pory odmawiam codziennie różaniec, co wcześniej było nie do pomyślenia. Gdyby ktoś mi powiedział jeszcze 4 lata temu, że tak będzie wyglądało moje życie, to zaśmiałbym mu się w twarz. Sporo cudów wydarzyło się jeszcze w moim życiu, między innymi Pan Bóg sprawił, że pojednałem się z ojcem i odzyskałem z nim kontakt po 25 latach. Nie zawsze jest kolorowo, zmagam się np. z brakiem pracy, pieniędzy, pokusami, ale jest przy mnie Jezus i wszystko to ma już inny wymiar.