facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2005 - styczeń
Nauczyć słuchać muzyki

*

strona: 8



Rozmowa z Żanettą Hoffmann-Szewczykowską – wiolonczelistką Filharmonii Poznańskiej nauczycielką szkoły muzycznej, mamą nastolatki.



Największymi „konsumentami” muzyki są młodzi. Jak Pani sądzi, skąd ich zainteresowanie muzyką rozrywkową a nie np. klasyczną?

Do słuchania muzyki rozrywkowej nie trzeba specjalnego przygotowania. Poza tym bywa, że gusty młodych kształtują koncerny fonograficzne, reklamując i lansując określone style muzyczne. Coś jest postrzegane jako dobre tylko dlatego, że jest często puszczane. Jeśli młodzi słuchają czegoś, to niekoniecznie musi się im to podobać. Chcą być na czasie, akceptowani w grupie, a jak słuchają tego, co inni rówieśnicy, to są ,,na topie’’. Ale czy są to świadome wybory?


Czy wobec tego rodzice lub wychowawcy mogą wpływać na gusta muzyczne wychowanków?

Na pewno warto się starać. Często dzieci zaczynają słuchania muzyki od tego, czego w domu słuchają rodzice. Jeśli rodzice słuchają muzyki klasycznej, są spore szanse, że dziecko też zasmakuje w takim rodzaju muzyki, choć jest ona wymagająca. Szczególnie w naszych czasach, kiedy świat pędzi, a dzieci są wychowywane na telewizji i komputerach, gdzie jest zawrotne tempo akcji. A muzyka klasyczna wymaga zatrzymania się, skupienia, wsłuchania, wyciszenia. Nie da się jej słuchać „w tle” innych czynności. W biegu. To jest wymagająca muzyka i jej trzeba się nauczyć słuchać. I tu jest zadanie wychowawców. Nauczyć słuchać.


Jak posługiwać się muzyką, kształtując postawy wychowanków?

Zachęcać do słuchania muzyki nie tylko tzw. „młodzieżowej”. Muzyka powinna wyzwalać w słuchaczu pozytywne emocje. Warto podsuwać i uwrażliwiać na różne rodzaje muzyki, ale w ostateczności pozwolić dziecku dokonać wyboru. Bo tutaj nic nie można narzucić na siłę. Czasami dzieci mają zamiłowanie do muzyki klasycznej, choć w domu nikt takiej muzyki nie słucha. A czasami mimo starań rodziców dziecko słucha np. zespołów satanistycznych.


W wywiadzie dla Don BOSCO (7/2004) Robert Friedrich współzałożyciel Arki Noego przestrzegał, że najprostszą drogą odcięcia się rodziców od odpowiedzialności za wychowanie, to szukanie winy w złej muzyce. Nie ma złej muzyki?

Ja na pewno nie chciałabym, żeby moja córka zaczęła słuchać zespołów, które w moim odczuciu zachęcają do agresji, ich muzyka jest rozdrażniająca, teksty negujące podstawowe wartości, a w teledyskach ukazywana jest przemoc. Z pewnością zareagowałabym. Taka muzyka ma wpływ na młodego człowieka, który dopiero uczy się rozróżniania co jest dobre, a co złe. Nie jest to na pewno odpowiedni wzorzec. Kreuje postawy (np. źle pojętej wolności), których naśladowanie nie zawsze dobrze się kończy dla młodych ludzi.


Jest taka scena w filmie „Lista Schindlera”, kiedy podczas akcji wyłapywania i mordowania ukrywających się Żydów, jeden z niemieckich żołnierzy siada do fortepianu i zaczyna grać Mozarta, a reszta przerywa na chwilę akcję i oddaje się kontemplacji muzyki…

Na postawy ma wpływ nie tylko muzyka, ale przede wszystkim cechy charakteru, okoliczności, środowisko. Nie ma takiego prostego przełożenia: słuchasz muzyki klasycznej jesteś dobrym człowiekiem, słuchasz np. metalu jesteś złym człowiekiem. To byłoby zbyt duże uproszczenie.

rozmawiała
Małgorzata Tadrzak-Mazurek