- Salezjanin XXI wieku jest człowiekiem pełnym nadziei
- Od redakcji
- Z Bogiem zawsze jest nadzieja
- TEN ZNAK MA WIELKĄ MOC!
- O RODZINIE I WARTOŚCIACH. RODZINA DZIŚ MA SIĘ NIE NAJLEPIEJ
- ETIOPIA: Fafa dla Dilla
- SUDAN BUDOWA NOWYCH DOMÓW
- Ewangelia Galilejska – zaginione źródło…
- OSWÓJ MI ŚMIERĆ
- Jak trudno poczuć wdzięczność…
- KULTURA CYFROWA – TWÓRCZOŚĆ CZY ODTWÓRCZA FORMA HYBRYDYZACJI?
- H: jak Hagiografie
- Wpływ gier komputerowych na zachowanie dzieci
- THINK BIG! – Myśl na wielką skalę!
- „Nie”, które uskrzydla
- Nie możemy nie mówić (Dz 4, 20)
- Błogosławiony Albert Marvelli (1918-1946)
- Piłsudski na nowo odkryty
- Czas na rekolekcje
H: jak Hagiografie
ks. Marek Lis
strona: 21
Od wczesnych wieków chrześcijaństwa popularnością cieszyły się hagiografie utrwalane na piśmie przez zwykle anonimowych autorów opowieści o świętych. Taki charakter miały m.in. apokryficzne ewangelie, nieuznane przez Kościół, koncentrujące się często na nadzwyczajnych wydarzeniach z życia Maryi, Józefa, uczniów Jezusa. Bohaterami hagiografii stawali się starożytni męczennicy, a potem święci kolejnych wieków chrześcijaństwa. Zadaniem hagiografii było pouczanie, dodawanie otuchy i wskazywanie przykładów żywej wiary. Przecież to dzięki lekturze drukowanych książek – Życia Chrystusa Ludolfa z Saksonii i Złotej legendy Jakuba de Voragine, zawierającej żywoty świętych – zachwyt i pragnienie świętości pojawiło się w sercu rannego baskijskiego rycerza, którego znamy jako św. Ignacego z Loyoli. Tuż po I wojnie światowej, po przeczytaniu Księgi Życia św. Teresy z Ávila, Edith Stein mogła zawołać: „To jest prawda” i przyjąć chrzest w Kościele katolickim! Kontakt ze świętymi, nawet za medialnym pośrednictwem hagiograficznych opowieści, może zaowocować nawróceniem i świętością. W epoce audiowizualności hagiografie zmieniają swą formę: żywoty dawnych i nowych świętych często stają się tematem filmów. W dziejach kina największą filmową popularność zdobyli św. Franciszek z Asyżu oraz św. Joanna d’Arc, liczne fabularne i dokumentalne filmy biograficzne przybliżają wciąż wielu odbiorcom postać i nauczanie św. Jana Pawła II. Podobnie jak w przypadku hagiografii książkowych, ekranowe portrety świętych są zbytnio upraszczane, autorzy filmów kładą nacisk na emocjonalną stronę narracji, lecz wykorzystywane przez nich materiały archiwalne pozwalają na usłyszenie i zobaczenie świętego na ekranie. Zarejestrowany obraz i głos stają się na swój sposób relikwią, być może cenniejszą niż fragment ubrania czy przedmioty, którymi święci się niegdyś posługiwali.