- Wiązanka
- Od redakcji
- Charyzmatyczni katecheci ISTNIEJĄ NAPRAWDĘ!
- Więź i towarzyszenie to podstawa DOBRYCH RELACJI Z NASTOLATKIEM
- Dziadkowie: kochają, przekazują wiarę, uczą obowiązkowości i pracowitości
- SIERRA LEONE: Otoczyć opieką dzieci i młodzież
- Kenia Kolonie dla ubogich dzieci
- Ewangelie – wyraz wiary pierwotnego Kościoła czy prawda historyczna?
- Relacje z nastolatkiem – dorastanie do dojrzałości
- Nastolatek potrzebuje rodzica nie kumpla!
- Cyberprzestrzeń – dlaczego tak bardzo promuje „anonimowe tchórzostwo”?
- E: JAK EWANGELIZACJA
- KORZYSTAJMY Z UMIAREM Z ZAJĘĆ DODATKOWYCH
- Lekcje religii w kryzysie czy KONSEKWENCJA NOWEGO MODELU RODZINY?
- „A co? Nie można się nawrócić?”
- Jak przelatujące ptaki
- Ks. Władysław Dec SALEZJANIN, WYCHOWAWCA, PATRIOTA 1907–1999 JAN
- Tysiąc par nart
- Fideizm jest herezją
Jak przelatujące ptaki
s. Bernadetta Rusin cmw
strona: 25
Dzieci, jak młode ptaki, z czasem opuszczają gniazda rodzinnych domów. Uczą się samodzielnie latać. Niestety nie wszystkie.
Niektóre wolą, ze schyloną głową, całymi dniami szukać smakowitych ziaren na podwórku, aż zmrok nie przywoła ich na grzędę. Winni są sami sobie, ale też syndrom opuszczonego gniazda, zniewalający lęk rodziców przed samotnością może być przeszkodą, aby „ufającym w Panu urosły orle skrzydła u ramion” (zob. Iz 40, 31).
Większość upływających lat to „trud i marność: bo szybko mijają, my zaś odlatujemy” (Ps 90, 10) – powie psalmista. A św. Jan Paweł II, w „Liście do moich Braci i Sióstr – ludzi w podeszłym wieku”, skomentuje ten wers zdaniem: „Lata szybko przemijają, a dar życia, mimo towarzyszących mu trudów i cierpień, jest zbyt piękny i cenny, abyśmy mogli się nim znużyć”.
Jakże często jednak marnujemy ten skarb, pozwalając, by jesień życia przemijała na jego obrzeżach. Jaka to niepowetowana strata, gdy babcia czy dziadek zabija czas, zamknięty w swoim małym pokoiku, wyobcowany, ze słuchawkami na uszach, otoczony stertą gazet, leków i ziół. Jak to się u nas dzieje, że niegdyś supertata, który znał wszystkie tajniki świata, nie jest już partnerem do rozmowy, a mama, która tak niedawno potrafiła wszystkiemu zaradzić, stała się teraz nieznośną, zrzędliwą teściową, od której lepiej trzymać wnuki z daleka?... Sondaże głoszą jednocześnie z optymizmem, że dziadkowie są często tymi, którzy wprowadzają wnuki w życie: uczą, jak należy postępować, przekazują zasady moralne, wiarę w Boga i tradycję. Ponad 80 proc. seniorów wyraża opinię, że rodzina jest miejscem, gdzie czują się kochani i potrzebni (przy tym: ponad 32 proc. respondentów zna osobę starszą potrzebującą wsparcia w codziennych sytuacjach [CBOS 2016]). Osoby starsze uważają, że ich relacje z młodszym pokoleniem są dobre, ale pytane o sposób spędzania wolnego czasu w 98 proc. wyznają, że spędzają go, oglądając telewizję (88% chodzi do kościoła, tyleż samo spotyka się ze znajomymi w domu [jw.]). Dla 93 proc. ankietowanych dziadkowie są autorytetem jako członkowie rodziny i osoby bliskie (2015), a ich wpływ na wychowanie jest nieoceniony. Dziadkowie przekazują wnukom poczucie, że są kochani, uczą pracowitości, obowiązkowości, samodyscypliny, zaufania Bogu i miłości do ojczyzny. Na nich spoczywa przekaz dziejów rodzinnych i rytuałów. Ich obecność daje poczucie bezpieczeństwa, sprzyja pogodnej atmosferze. W miarę swoich możliwości pomagają oni w codziennych obowiązkach. Potrafią znaleźć czas i wysłuchać, niosą wsparcie w chwilach kryzysów, sprzyjają integralnemu wzrostowi osobowości młodego człowieka. Wnuki z kolei są dla dziadków przedmiotem miłości i szczęścia, pomagają im w przezwyciężaniu poczucia bezużyteczności i osamotnienia. Dziadkowie uczestniczący w opiece i w wychowaniu dzieci stają się ważni w rodzinie, angażują całych siebie, nie oszczędzają swych sił ani nie żałują pieniędzy. Ich życie nabiera głębszego sensu, czują się zdrowsi i bardziej aktywni.
Wychowanie, uczy Ojciec Święty Jan Paweł II, to proces oparty na dwóch prawdach:
człowiek jest powołany do życia w prawdzie i miłości;
każdy urzeczywistnia siebie przez bezinteresowny dar z siebie samego.
Czy odnajdą się w nim dziadkowie? „Stosunki dziadków i wnuków są upośredniczone przez rodziców tych dzieci, co również ma wpływ na ich relacje i sposoby realizacji roli przez dziadków” – zauważa prof. M. Tyszkowa. Jaka jest prawda o naszych wielopokoleniowych rodzinach? Czy nie nazbyt często traktujemy seniorów jak bezużyteczny i kłopotliwy ciężar, zapominając, że są przecież jak przelatujące ptaki? „Wzywam was, młodzi przyjaciele, byście traktowali ich wielkodusznie i z miłością. Starsi potrafią dać wam znacznie więcej, niż możecie sobie wyobrazić” – pisał sędziwy papież, dziś święty, Jan Paweł II.