facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2018 - listopad
Trzynasty miesiąc roku

Ks. Łukasz Pawłowski

strona: 25



Trwamy w listopadowej zadumie, chodzimy na cmentarze i odwiedzamy naszych zmarłych. Zza chłodnych nagrobków w wyobraźni przemawiają do nas ich głosy, widzimy ich uśmiechnięte oblicza.

Nie możemy już ich przytulić. A chcielibyśmy. Wracają do nas myśli o straconym czasie, że jeszcze tyle nie powiedzieliśmy, tyle nie zrobiliśmy. Temat ten podejmuje w swej poezji Aleksandra Freyer, tegoroczna maturzystka I Liceum Ogólnokształcącego w Rumi, kiedy w wierszu „Trzynasty miesiąc” pisze:

„Wszyscy wiedzą, że w roku jest tylko dwanaście miesięcy
każdy z nas ma swój trzynasty miesiąc
składa się ze zmarnowanych dni
niewypowiedzianych słów
z modlitw błąkających się wśród gwiazd
szczęścia i nieszczęścia
proszę dziękuję przepraszam
jego jej
kocham i nienawidzę
bólu żałobnego po nieszczęsnych dwunastu miesiącach”

Listopad jest szczególnym miesiącem, w którym pochylamy się nad czasem, który przeminął. Ten listopad jednak jest szczególny i wyjątkowy, ponieważ obchodzimy 100-lecie odzyskania niepodległości. Dlatego wspominamy także naszych zmarłych bohaterów, pamiętamy ich i w ten sposób spłacamy dług wdzięczności: Piłsudski, Dmowski, Daszyński, Korfanty, Paderewski, Witos. Wspominamy także późniejszych żołnierzy walczących na różnych frontach podczas II wojny światowej, obrońców Wybrzeża, Żołnierzy Wyklętych: Inkę, Pileckiego, Zagończyka czy generała „Nila”. Wszyscy oni oraz nasi przodkowie uczyli nas miłości do Ojczyzny. Oni, mówiąc słowami osiemnastoletniej Danuty „Inki” Siedzikówny, „zachowali się jak trzeba” – bronili Polski do końca. Czas, w którym żyli, wielokrotnie wymagał od nich tej największej ofiary – ofiary z życia. To był patriotyzm „dnia wczorajszego”. Czas upływa – dziś nie ma ich, jesteśmy my. Zatem, czym jest patriotyzm „dnia dzisiejszego”, kiedy już nie trzeba bezpośrednio walczyć na barykadach o niepodległość? W jaki sposób mamy kształtować postawy dzieci i młodzieży do bycia patriotami dziś? Tutaj pojawia nam się bardzo szerokie pole do działania: obecność dzieci i młodzieży w internecie. Jedną z form uczenia „patriotyzmu dnia dzisiejszego” jest zadbanie o kulturę wypowiedzi w realu i w sieci, gdzie młodym wydaje się, że są anonimowi i często pokazują swoje ciemne oblicze, i wchodzą w rolę hejterów. Dzieje się to nazbyt często, niestety także przy milczącej zgodzie nas – dorosłych, wychowawców i rodziców. Zaskakujące jest to, że kiedy obserwuje się profile młodzieży na Instagramie czy Facebooku, to choć z jednej strony jest w nich pragnienie świata bez nienawiści, bez wrogości i bez fałszu, to z drugiej strony w ich komentarzach bywa, że aż kipi od nienawiści i pogardy. Warto wciąż zwracać im uwagę, że choć dziś nie musimy przelewać krwi za ojczyznę, to jednak nadal jesteśmy wezwani do tego, aby jej służyć. Jak? Solidnie wypełniając swoje obowiązki, pracując wytrwale, wypowiadając się godziwie w ojczystym języku, czytając literaturę, ucząc się historii, aby nie popełniać błędów przeszłości. Młodzież też powinna mieć świadomość tego, że to, jaka jest dziś, nie tylko buduje dzień dzisiejszy, ale staje się fundamentem jutra i „patriotyzmu dnia jutrzejszego”. Tak jak dziś będą wychowani przez nas młodzi, takimi oni będą wychowawcami dla swoich dzieci w przyszłości. Jest to niezwykła odpowiedzialność wobec historii i przyszłości. Dlatego patrzmy na nasz patriotyzm nie tylko z perspektywy „wczoraj”, nie patrzmy nawet tylko z perspektywy „dziś”, ale także z perspektywy „jutra”. Przecież bardzo nam zależy, aby tym pokoleniom, które przyjdą po nas, zostawić Ojczyznę w jak najlepszym stanie. Dlatego tak wychowujmy nowe pokolenia, aby jak najmniej musiały żałować „trzynastych miesięcy” straconych chwil swojego życia. 