- Kocham was salezjanie
- Od redakcji
- Wolność jest istotą polskości
- Szukać świadków historii
- Salezjanie w Polsce niepodległej
- Trudności w komunikacji wychowawczej
- Czy czas autorytetów minął?
- Eden - dramat początku
- Trudności szkolne zdolnych uczniów cz.2
- Trzynasty miesiąc roku
- Korzenie
- Ze skrzydłami orła u ramion
- Dokonali wyboru
- Kler i klerykalizm
Salezjanie w Polsce niepodległej
Ks. Jarosław Wąsowicz sdb
strona: 16
Odzyskanie przez Polskę niepodległości stworzyło dziełom salezjańskim nowe perspektywy rozwoju.
Stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości stwarza dobrą okazję do historycznych refleksji nie tylko nad symboliczną datą odzyskania państwowości, jaką jest 11 listopada 1918 r., ale także nad całym dwudziestoleciem międzywojennym, które było w naszych dziejach czasem niezwykłym. W ciągu tego krótkiego czasu udało się obywatelom II Rzeczypospolitej uczynić wiele na rzecz umocnienia gospodarczego odrodzonego państwa polskiego. Wychowaliśmy też w duchu patriotycznym młode pokolenie Polaków, którzy przez kolejne dziesięciolecia upominali się o wolną i suwerenną Polskę, najpierw podczas II wojny światowej, później w rzeczywistości zniewolenia komunistycznego. Entuzjastyczny czas dwudziestolecia międzywojennego udzielił się także salezjanom, którzy w rzeczywistości niepodległego państwa polskiego znacznie rozszerzyli swoją działalność duszpastersko-wychowawczą.
W Polsce niepodległej
Odzyskanie przez Polskę niepodległości stworzyło dziełom salezjańskim nowe perspektywy rozwoju. Chociaż działalność wychowawcza duchowych synów ks. Bosko już od 1898 roku znana była, głównie dzięki prasie religijnej, Polakom we wszystkich trzech zaborach, dzieła salezjańskie mogły dotychczas rozwijać się tylko na terytorium monarchii austro-węgierskiej. Po roku 1918, jak przysłowiowe „grzyby po deszczu”, salezjańskie ośrodki zaczęły pojawiać się na pozostałych ziemiach odrodzonego państwa polskiego. W 1918 roku duchowi synowie św. Jana Bosko przejęli parafię pw. Świętego Krzyża w Kielcach, przy której wkrótce uruchomiono dom dziecka. W tym samym roku zorganizowany został studentat filozoficzny i teologiczny w Krakowie na tzw. Łosiówce dla polskich kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. W Krakowie salezjanie otrzymali także parafię pw. św. Stanisława na Dębnikach, zaś w Kleczy Dolnej koło Wadowic zorganizowali nowicjat dla kandydatów do zgromadzenia. Rok później powstały kolejne placówki na terenach byłego zaboru rosyjskiego. Za sprawą wielkiego spo-łecznika kapłana diecezji włocławskiej ks. Franciszka Szczygłowskiego Towarzystwo Salezjańskie przejęło wybudowaną przez niego placówkę Polskiej Macierzy Szkolnej w Aleksandrowie Kujawskim, która w okresie międzywojennym funkcjonowała pod nazwą Kolegium Kujawskie Księży Salezjanów. Przez jakiś czas administrowaliśmy także miejscową parafią pw. Przemienienia Pańskiego. W 1919 roku salezjanie trafili także do Warszawy, gdzie przejęli szkołę rzemieślniczo-ślusarską przy ul. Lipowej, która nosiła później nazwę ks. Jana Siemca. Pod koniec tegoż roku zgromadzenie objęło również kompleks klasztorny, parafię z sanktuarium maryjnym w Różanymstoku w diecezji wileńskiej, gdzie zorganizowano wkrótce placówki szkolno-wychowawcze. W 1921 roku salezjanie trafiają do Lądu, gdzie przejęli klasztor pocysterski. Przez kolejne lata funkcjonowało tu Małe Seminarium „Synów Maryi”, które stało się kuźnią wielu powołań kapłańskich. W tym samym roku otwarta została bursa salezjańska w Białej Podlaskiej, a rok później zakład wychowawczy w Antoniewie k. Poznania. Obie placówki jednak w rękach zgromadzenia ostały się zaledwie kilka lat. Trwale natomiast zadomowiliśmy się w Łodzi, gdzie w 1922 roku salezjanie przejęli szkołę rzemieślniczą, przy której powstało również prężne oratorium. W tym samym czasie decyzją przełożonych utworzono polską prowincję salezjańską – Inspektorię pw. św. Stanisława Kostki. Przez kolejne lata kontynuowała ona prężny rozwój dzieł wychowawczo-duszpasterskich. I tak w 1923 r. salezjanie trafiają do Czerwińska, gdzie przeniesiono nowicjat; w 1925 r. przejmują dzieło wychowawcze w Wilnie i Sokołowie Podlaskim; w 1926 r. otrzymują klasztor i kościół w Poznaniu przy ul. Wronieckiej oraz klasztor z kościołem w Lutomiersku; w 1927 r. rozpoczynają budowę kościoła pw. św. Teresy w Łodzi, przejmują sierociniec przy ul. Litewskiej w Warszawie i trafiają do Lublina na Kalinowszczyznę, w 1928 roku przyjmują w administrację kościół pw. św. Stefana w Wilnie. Kolejne pozyskane placówki to Dworzec na Wileńszczyźnie, Jaciążek, Płock, Marszałki, Pogrzebień, Mysłowice, Ostrzeszów i Bazylika Najświętszego Serca Pana Jezusa na warszawskiej Pradze.
Wychowywać na dobrych chrześcijan i patriotów
Zaangażowanie w wychowanie młodych na dobrych chrześcijan i prawych obywateli zaowocowało w latach okupacji. Młodzież salezjańska zdała egzamin z patriotyzmu. Odnajdujemy ich w różnych przejawach działalności konspiracyjnej, od tajnych kompletów począwszy, po zaangażowanie w podziemne formacje wojskowe w ramach Polskiego Państwa Podziemnego. Wydaje się, że niezwykłego okresu międzywojnia nie zmarnowaliśmy.