- Święty Jan Bosko Dojrzewanie powołania
- Jesteśmy jak Maryja współpracownikami Ducha Świętego
- Od redakcji
- Grupy rówieśnicze - po co i jak je wspierać?
- Nepal : Wdzięczni Bogu
- Małgorzaty Kożuchowskiej recepta na szczęśliwe życie
- Pojadą żółtym busem spełniać dobre uczynki
- Maryjo jestem, pamiętam, czuwam…Ks. Stanisław Ormiński (1911-1987)
- Ten twój przyjaciel w ogóle mi się nie podoba
- Dwaj przyjaciele
- A jeśli chłopak ma inne powołanie?...
- Jezus Nauczyciel nauczycieli wiary
- Wypoczynek z rodziną
- Temat: Wyjazd na wakacje
- Koledzy, przyjaciele, sprzymierzeńcy
- Mosty zaufania
- Zanim twoje dziecko spotka sektę
- Tylko żywa wiara
Od redakcji
ks. Adam Świta sdb
strona: 7
„Gdy spotykam człowieka, to już się za niego modlę i to zawsze pomaga w kontakcie z nim. Trudno mi powiedzieć, jak ludzie to odbierają trzeba by ich zapytać. Mam jednak taką zasadę, że każdego przyjmuję jako osobę, którą przysłał Chrystus jako tego, którego mi dał i zarazem zadał”– pisał Jan Paweł II we „Wstańcie, chodźmy!”. Gdy patrzymy na życie ks. Bosko, to możemy śmiało powiedzieć, że młodzi ludzie byli dla niego darem pochodzącym od Boga. Stąd staje się zrozumiałe jego powiedzenie, że wychowanie jest sprawą serca. Chodzi tutaj o więź, aby młody człowiek czuł, że jest kochany, rozumiany, szanowany, pomimo swojego młodego wieku. Każdy człowiek, w tym młody, jest dla księdza Bosko darem, poprzez który ubogacamy się, mogąc dążyć do osiągnięcia celu naszego życia. Iść właściwą drogą do Nieba i innym ją wskazywać. Przed nami wydarzenia jubileuszowe 200-lecia urodzin księdza Bosko oraz czas wakacyjny, a wraz z nim wiele spotkań. Niech będą zadumaniem nad cudem drugiej osoby poprzez modlitwę za niego.