- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Bł. Albert Marvelli (1918-1946)
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. W poszukiwaniu męskości
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Niezastąpiona rola ojca
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. Miłość Taty
- ROZMOWA Z... Prowadzić młodych do Chrystusa
- GDZIEŚ BLISKO. Nasz Abuna
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Ojciec
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- POD ROZWAGĘ. Polowanie na czarownice?
- POKÓJ PEDAGOGA. Dziecko w żłobku
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- BIOETYKA. Jakość życia
- DUCHOWOŚĆ. Modlitwa Ducha
- MISJE. Spadkobiercy księdza Hoppe
- MISJE. List z Odessy
- WEŹ KSIĘGĘ PISMA ŚWIĘTEGO. Ewangelia według św. Łukasza
- PRAWYM OKIEM. Niech nas zobaczą!
POKÓJ PEDAGOGA. Dziecko w żłobku
Małgorzata Wianecka-Nowak
strona: 15
Nasza córeczka chodzi od września do żłobka, bo naprawdę nie mamy innego wyjścia. Bardzo to przeżywamy. Czy takie rozstanie z mamą, kiedy dziecko ma nieco ponad roczek bardzo źle wpłynie na jego rozwój?
Oczywiste jest, że dla dziecka najlepszą sytuacją jest pobyt w domu z mamą czy tatą. Dwanaście miesięcy życia, to czas, kiedy dziecko staje się bardziej pewne siebie, pogodne, przyjacielsko nastawione do otoczenia. Rozpoznaje aprobatę i uwielbia widownię. Jest to raczej okres sprawnego funkcjonowania na różnych polach aktywności. Dlatego nie jest najgorszy, jeśli chodzi o pobyt w żłobku. Prawdą jest, że każdy maluch przede wszystkim bardzo potrzebuje miłości i stałej bliskości mamy i to by było najlepsze rozwiązanie.
Piszecie jednak, że jest ono dla Was teraz nieosiągalne. Dlatego nie ma sensu się „biczować”. Jeśli sprawdziliście wszystkie możliwości i żłobek jest tym jedynym rozwiązaniem to poradzicie sobie. Ważne, żeby żłobek był sprawdzony, czyli taki, który chwalą sobie inni rodzice. Postarajcie się, aby dziecko miało dobrą opiekę.
Czas rozłąki należy spróbować zrekompensować po pracy. Mam na myśli przez to czas poświęcony na bycie z dzieckiem, zabawę, bliskość. Priorytetem powinno być przebywanie z dzieckiem. Nie zakupy czy sprzątanie. Być może Wasz dom nie będzie już taki czysty, jak był i nie będziecie codziennie gotowali dwudaniowego obiadu z ciastem na deser, ale czas spędzony z dzieckiem musi być najważniejszy.
Zastanówcie się z czego można zrezygnować lub co ograniczyć, tak aby jak najwięcej czasu spędzać z córeczką. To, oczywiście, nie oznacza, że macie ją teraz rozpieszczać, kupować masę zabawek i pozwalać na wszystko.
Jeśli będziecie mądrze, rozsądnie, z miłością wychowywać córkę, myślę, że nie stanie jej się wielka krzywda z powodu pobytu w żłobku.