- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Powołanie jednej salezjanki
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - SYSTEM ZAPOBIEGAWCZY. Czy można wychować kibica?
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Grupy rówieśnicze
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. Bo nie pójdziesz na mecz…
- WYCHOWANIE - Z DRUGIEJ STRONY. Zdrowy dystans
- ROZMOWA Z ... Przydałby się ksiądz Bosko
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. O wartości kibicowania
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- GDZIEŚ BLISKO. Dwa oblicza kibica
- POD ROZWAGĘ. Czyste kapele?
- POKÓJ PEDAGOGA. Trudna przyjaźń
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- BIOETYKA. O kryteriach bycia człowiekiem raz jeszcze
- DUCHOWOŚĆ. Czas mądrości
- MISJE. Rok w Zimbabwe
- MISJE. Pomóż im stanąć na nogi
- WEŹ KSIĘGĘ PISMA ŚWIĘTEGO. Jak czytać Biblię
- PRAWYM OKIEM. Brońmy normalności
POKÓJ PEDAGOGA. Trudna przyjaźń
Małgorzata Wianecka-Nowak
strona: 15
Nasz syn przyjaźni się z chłopcem, który ma bardzo trudną sytuację w domu i nie radzi sobie w związku z tym z emocjami. Jest przez to niegrzeczny. Od jakiegoś czasu nauczyciele sygnalizują, że taką samą postawę zaczyna w szkole mieć nasz syn. Nie chcielibyśmy ograniczać ich kontaktów, nie wiemy jednak czy jest inne wyjście.
Sytuacja, o której piszecie wymaga od Was czujności. Kolega może mieć zły wpływ na Wasze dziecko to pewne, ale warto zastanowić się dlaczego tak jest. Warto zastanowić się, dlaczego Wasz syn naśladuje przyjaciela w złych zachowaniach? Czy brakuje mu pewności siebie? Czy zna granice i wie, co mu wolno, a na co absolutnie nie godzicie się? Najistotniejsze jest, byście nie stracili kontaktu z Waszym dzieckiem, bo nie będziecie mieli wtedy możliwości kontroli i wpływu na to, co się dzieje w jego życiu. Spróbujcie w rozmowach dowiedzieć się, co Waszemu synowi tak imponuje w koledze, że przejmuje jego zachowania.
Wasz syn przez całe swoje życie będzie się stykał z różnymi ludźmi. Nie ochronicie go przed złymi przykładami zachowań. Możecie go jednak uczyć wybierać te dobre. Musi wiedzieć, czego nie wolno mu robić. Możecie się odnieść również do zachowania jego kolegi i powiedzieć, co sadzicie o takim zachowaniu.
Kiedy rozmowy nic nie pomogą, rozwiązaniem może się okazać delikatne rozluźnianie znajomości przez proponowanie innych ciekawych zajęć, stwarzanie możliwości do zawiązywania przyjaźni z innymi rówieśnikami. Nie wolno jednak zupełnie zabronić tej relacji. Bardzo radykalne postawienie sprawy, skupianie się tylko na tej przyjaźni, ciągłe powracanie do tego tematu, a wreszcie zakaz kontaktów bez podejmowania dialogu z Waszym synem, może spowodować, że Wasze dziecko zamknie się, zacznie mocno buntować i nie dowiecie się od niego, co się dzieje w jego życiu, a przez to nie będziecie mogli ocenić sytuacji i wpływać na nią. Wasz wpływ zmaleje.
A podchodząc do tematu spokojnie, może nawet uda się Wam pomóc również przyjacielowi Waszego syna. Powodzenia.