- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Powołanie jednej salezjanki
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - SYSTEM ZAPOBIEGAWCZY. Czy można wychować kibica?
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Grupy rówieśnicze
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. Bo nie pójdziesz na mecz…
- WYCHOWANIE - Z DRUGIEJ STRONY. Zdrowy dystans
- ROZMOWA Z ... Przydałby się ksiądz Bosko
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. O wartości kibicowania
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- GDZIEŚ BLISKO. Dwa oblicza kibica
- POD ROZWAGĘ. Czyste kapele?
- POKÓJ PEDAGOGA. Trudna przyjaźń
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- BIOETYKA. O kryteriach bycia człowiekiem raz jeszcze
- DUCHOWOŚĆ. Czas mądrości
- MISJE. Rok w Zimbabwe
- MISJE. Pomóż im stanąć na nogi
- WEŹ KSIĘGĘ PISMA ŚWIĘTEGO. Jak czytać Biblię
- PRAWYM OKIEM. Brońmy normalności
POD ROZWAGĘ. Czyste kapele?
Robert Tekieli
strona: 14
Szanowny panie Robercie, uwielbiam muzykę z pogranicza rocka i metalu (gotyk, metal progresywny i inne odmiany). Nie wiem jednak, które kapele są czyste w swoim przekazie. Ciągle poszukuję muzyki, której mogłabym słuchać bezpiecznie.
Joanna
Muzyka potrafi wprowadzić człowieka w stan, w którym może być on programowany niesionymi przez nią treściami. Większość odmian współczesnej muzyki wpływa na słuchaczy pozytywnie. Są jednak gatunki destrukcyjne. Rock’n’roll jest czymś o wiele więcej niż gatunkiem muzycznym. Muzycznie, w chwili powstawania niczym nie różnił się od boogie woogie. Dopiero niesione przez muzykę treści i propagowany styl życia sprawił, że rock stał się rodzajem „nowej kultury”, subkultury. I zaczął zmieniać życie słuchających. Stał się nośnikiem seksualnej rewolucji obyczajowej, hipisowskiego kultu narkotyków oraz mody na religie Wschodu.
Młodzi ludzie do 25 roku życia poświęcają muzyce nawet 8 godzin dziennie. A nie niesie ona jedynie doznań estetycznych. Celem wielu twórców ciężkich (ekstremalnych) odmian rocka jest manipulacja i kontrola umysłów swoich słuchaczy, a także propagowanie idei anarchii, okultyzmu i satanizmu. Podobnie destrukcyjne treści przekazują niektóre znane zespoły popkulturowe i poprockowe.
Nie siląc się na uogólnienia, spróbuję pokazać jedynie ogólnie dostępne i łatwe do zweryfikowania fakty. Istnieją zespoły, których nazwy mają konotacje demoniczne: Black Sabbath, Damned, Fields of Nephilim, Grateful Dead, Helloween, Judas Priest, Pentangle, Wall of Voodoo, Zombies. Podobnie nazwy będące skrótem: KISS – Kids in Satan Service (Dzieci w Służbie Szatana), AC/DC – Anti Christ Death to Christ (Antychryst, Śmierć dla Chrystusa). Przenoszone destrukcyjne treści widać również w tytułach utworów: Alice Cooper – Alice Cooper Goes to Hell, Aphrodites Child – 666, KISS – Hotter Than Hell, AC/DC – Highway to Hell, Warlock – Hellbound, Venom – Welcome to Hell, The Rolling Stones – Their Satanic Majesties Request, X-Mal Deutschland – Devils, Ozzy Osbourne – Speak of the Devil, Meat Loaf – Bat Out of Hell, Hits Out of Hell. I nie chodzi tu tylko o używanie pewnych pojęć, takie słowa jak „piekło” czy „szatan” występują również w Biblii, lecz o treści, jakie ta muzyka niesie (w nazwach zespołów i tytułach skupione są one, jak w soczewce).
Na przykład takie treści: „Jesteś jeszcze młody, ale możesz już umrzeć. Nie chcę brać więźniów, Nie chcę darować życia. Nikt nie podejmuje walki, Kto dostał się do mojego piekła. Wezmę cię – szatan cię weźmie” (AC/DC, Hell’s Bells: Dzwony piekła). „Módl się, by szatan ci przebaczył! Twój Bóg upadł. Oczekuj śmierci tych, którzy modlą się do Boga. Odkąd to się stało, twój Bóg nie żyje, a teraz umierasz ty. Wreszcie rządzi szatan!” (Coven, Blessed Is the Black: Błogosławiony czarny). „Liczba bestii jest liczbą 666. Liczba 666 jest dla mnie i dla ciebie. Szatan wie, że czas jest krótki, i praca będzie wykonana. On ma wszystko! On ma ogień! On ma moc! Piekło już wnet otworzy swoje bramy” (Iron Maiden, The Number of the Beast: Numer bestii). W piosenkach zawarte są również modlitwy do Lucyfera: „Usłysz mnie, Lucyferze. Modlę się przed ołtarzem, Słyszę dźwięki szaleństwa. Panie, piję przeklętą wodę. Zachowaj mnie od męki, na którą mnie skazujesz” (Possessed, Beyond the Gates: Inne bramy).
W historii rocka pojawiały się piosenki i całe albumy dedykowane szatanowi, jak np. Highway to Hell (Autostrada do piekła) grupy AC\DC, Their Satanic Majesty’s Request (Żądanie jego szatańskiej mości) Rolling Stones, Running With the Devil (Ucieczka z diabłem) Davida Lee Rotha. Solista zespołu Black Sabbath – Ozzi Osbourne – jedną z piosenek pt: Mr. Crowley zadedykował sataniście A. Crowleyowi. Album Sabbath Bloody Sabbath (Sabat, krwawy sabat) jako ilustrację wykorzystuje satanistyczny rytuał z liczbą 666. Mick Jagger z The Rolling Stones napisał piosenki zatytułowane: Sympatia dla diabła, Inwokacja dla mego brata diabła.
Już na przełomie XIX i XX wieku, jedna z najobrzydliwszych postaci nowożytnego okultyzmu, Aleister Crowley, nazywający siebie Bestią – 666 – narkoman propagujący magię i perwersje seksualne, zdefiniował sposób, w który można najprościej otworzyć całe pokolenia młodzieży na oddziaływanie demoniczne. Należało, według niego, rozpropagować: 1) wolny seks, 2) narkotyki, 3) muzykę opartą na silnym rymie, powtarzalności, monotonii. Roc’n’roll ze swoim hasłem sex&drugs&rock’n’roll doskonale wcielił sataniczny projekt Crowley’a w życie.