facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2010 - grudzień
WYCHOWANIE - Z DRUGIEJ STRONY. Narzędzie w ręku Boga

Aleksandra Bronowska

strona: 8



Mieszkam w Żyrardowie, na terenie salezjańskiej parafii. Od najmłodszych lat z zainteresowaniem przyglądałam się młodym ludziom, którzy aktywnie włączali się w ubogacenie liturgii niedzielnej Eucharystii. Ci sami ludzie z wielką troską zajmowali się młodszymi od siebie, organizując dla nich np. festyny na terenie parafii. Podziwiałam ich zaangażowanie.

Kiedyś, stojąc przed tablicą parafialną, dostrzegłam zaproszenie na Campo Bosco – spanie pod namiotem, kilka koncertów, nowi ludzie… czemu nie spróbować? Zabrałam przyjaciółkę i pojechałyśmy. Spotkałyśmy tam setki młodych, a wśród nich tych z mojej parafii, którzy z wielką radością i otwartością podchodzili do innych. Byli to animatorzy – młodzież salezjańska, żyjąca duchowością zaproponowaną przez księdza Bosko, pełną optymizmu i gotową do poświęceń. Zachwyciłam się ich postawą, ideałami i głęboką wiarą w Boga. Dostrzegłam, iż nie zadawalają się przeciętnością. Świętość zdobywają codziennością – żyjąc w radości, troszcząc się o przyjaźń z Panem Bogiem i angażując się w Kościół poprzez służbę młodszym od siebie. Opowiadali, że na co dzień zajmują się dziećmi w świetlicy oratoryjnej, odrabiają z nimi lekcje, organizują różne zabawy, a także uczestniczą we własnych spotkaniach formacyjnych.

Od sześciu lat sama jestem animatorką, zaangażowaną w pomoc młodszym, ofiarującą swój czas, umiejętności i zwykły uśmiech innym. Wyjeżdżam jako wychowawca na kolonie i obozy, jestem kierownikiem na półkoloniach w mieście, służę swoją wiedzą i umiejętnościami młodszym animatorom, pomagam przy organizacji Campo Bosko i w promowaniu Salezjańskiego Ruchu Młodzieżowego.

Kiedyś myślałam o tym, co ja daję innym, jak ważna jest moja praca na rzecz oratorium, ile dobrego mogę dać młodszym, ale obecnie odkrywam, jak niewyobrażalnie wiele ja otrzymałam i nauczyłam się, pomagając innym, będąc animatorem, będąc we wspólnocie. Dostaję uśmiech drugiego człowieka, jego dobre słowo, życzliwy gest i zarazem pewność, że moja służba ma sens i sprawia, że świat staje się odrobinę lepszy, nabiera żywszych kolorów.

Wspólnota oratorium dała mi możliwość rozwoju duchowego oraz wskazała kierunek pracy nad swoim charakterem. Rozwinęła moją osobowość i wzbogaciła o wiele nowych umiejętności. Wciąż daje poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że mam gdzie i do kogo pójść. Daje możliwość spotkania ludzi, którzy ucieszą się na mój widok i pozwala usłyszeć zdanie: „Fajnie cię widzieć”. Wspólnota uczy mnie odpowiedzialności za drugiego człowieka i odpowiedzialności za całą wspólnotę. Pozwala dostrzec, że moje zdanie nie jest najważniejsze, uczy współpracy i wielkiej pokory.

Oratorium pozwoliło mi poznać wspaniałą osobę, która zmieniła moje życie – księdza Bosko, mistrza wychowania, twórcę genialnego i skutecznego systemu wychowawczego, przyjaciela trudnej młodzieży i świętego kapłana, który całe życie poświęcił młodym. Jego odwaga i konsekwencja jest godna podziwu i sprawia, że ja również chcę pomagać młodym. Towarzysząc ich wzrostowi, odkrywam sens swojej wiary, która dzielona z innym staje się dojrzalsza, a także bardziej zrozumiała.