- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Pozorna przegrana
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Walka o kulturę
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Moda na obce obyczaje
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. Nie możemy nie reagować
- Halloween w polskim zaścianku
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Ćwiczenie dobrej śmierci
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- GDZIEŚ BLISKO. O nowych inspektorach słów kilka
- POD ROZWAGĘ. Czarne pozostanie czarnym
- POKÓJ PEDAGOGA. Nie chce mi się uczyć
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- ZDROWA MEDYCYNA - BIOETYKA. Skazani na dom starców?
- DUCHOWOŚĆ. Na koniec
- MISJE. Z Malawi
- MISJE. Idź!
- WEŹ KSIĘGĘ PISMA ŚWIĘTEGO. Kanon ksiąg świętych
- PRAWYM OKIEM. Naród bez państwa
POKÓJ PEDAGOGA. Nie chce mi się uczyć
Małgorzata Wianecka-Nowak pedagog
strona: 15
Córka jest w IV klasie szkoły podstawowej i w ogóle nie chce się uczyć. Nie można jej zmotywować do wysiłku, nie zależy jej zupełnie na dobrych ocenach, nie przejmuje się też uwagami nauczycieli. Jak jej pomóc?
Nauka to bardzo ważny etap w życiu dziecka. Marzeniem większości rodziców jest, aby jego dziecko uczyło się bardzo dobrze i miało same piątki. Powodów, dla których dziecko nie chce się uczyć, może być wiele. Trudno podać jedną przyczynę, nie znając kontekstu i środowiska Twojej rodziny i szkoły Twojej córki. Warto zastanawiać się nad przyczynami w szkole, rodzinie, w dziecku, w Tobie? Przyglądaj się sobie, dziecku, klasie itd. Rozmawiaj z dzieckiem, domownikami, przyjaciółmi, nauczycielami.
Jednak pamiętaj, że to na rodzicu spoczywa odpowiedzialność. Zwłaszcza w pierwszych latach nauki. Na przykład istnieje konieczność odrabiania zadania domowego – czy dziecko chce, czy nie, czy mu się to podoba, czy nie. Jako rodzic powinieneś aktywnie uczestniczyć w nauczeniu dziecka samodzielnego odrabiania lekcji. A później systematycznie, codziennie sprawdzać, jak sobie poradziło, a w razie konieczności pomagać.
A jeśli ma problemy i nie ma dużej zdolności do nauki, to spróbuj wymagać tyle, ile potrafi. Żeby wyrosło na dobrego, mądrego i dobrze radzącego sobie w dorosłym życiu człowieka niekoniecznie musi mieć same piątki w szkole. Zwłaszcza, że nasz program nauczania pozostawia wiele do życzenia. W takiej sytuacji jak Twoja, warto również skupić się szczególnie na tym, co dziecko potrafi i umie robić dobrze, żeby „szlifować” talenty, a jednocześnie dać dziecku możliwość przeżywania satysfakcji i szczęścia z poczucia, że potrafi coś zrobić i że coś mu dobrze wychodzi.