- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Pozorna przegrana
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Walka o kulturę
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Moda na obce obyczaje
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. Nie możemy nie reagować
- Halloween w polskim zaścianku
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Ćwiczenie dobrej śmierci
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- GDZIEŚ BLISKO. O nowych inspektorach słów kilka
- POD ROZWAGĘ. Czarne pozostanie czarnym
- POKÓJ PEDAGOGA. Nie chce mi się uczyć
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- ZDROWA MEDYCYNA - BIOETYKA. Skazani na dom starców?
- DUCHOWOŚĆ. Na koniec
- MISJE. Z Malawi
- MISJE. Idź!
- WEŹ KSIĘGĘ PISMA ŚWIĘTEGO. Kanon ksiąg świętych
- PRAWYM OKIEM. Naród bez państwa
WYZWANIA
ks. Andrzej Godyń SDB
strona: 3
Kultura, w której żyjemy niepostrzeżenie się zmienia. Jeszcze niedawno była oparta na wartościach chrześcijańskich, w tej chwili można mówić o kulturze coraz bardziej postchrześcijańskiej, a do drzwi puka antychrześcijańska. To przejście dokonuje się jednak w sposób tak aksamitny, że wielu chrześcijan go nie zauważa. To błąd, bo o ile przed wojną nasi dziadkowie mogli w zasadzie bez większych obaw o zatracenie duchowej tożsamości przyjmować treści, którymi żyła ówczesna społeczność, (a nawet nasi rodzice, bo komunistyczną propagandę było stosunkowo łatwo zdemaskować), to dzisiaj chrześcijanie muszą uczyć się kryteriów rozróżniania, co w przekazywanych im treściach (głównie w mediach), jest dobre, co bezwartościowe, co szkodliwe, a co absolutnie nie do pogodzenia z wiarą w Jezusa Chrystusa.
Ta umiejętność ma szczególne znaczenie dla rodziców pragnących, by ich dzieci nie straciły przywiązania do wartości dziedziczonych przez tyle pokoleń Polaków. Wiem że rodzice mają raczej mało czasu, ale naprawdę warto dowiedzieć się, czy film, o którym mówi cała klasa syna, książka, którą czytają wszystkie koleżanki córki, koncert, na którym nastolatek „musi być” stanowią ten typ formacji intelektualnej i duchowej, której chcieliby dla swojego dziecka. Choć do niektórych treści dzieci po prostu nie wolno dopuszczać, to chodzi przede wszystkim o to, by pomóc interpretować przedstawiany świat wartości. W tym numerze naszego magazynu chcemy pomóc zrozumieć, dlaczego wchodzące do naszej kultury „nowe świeckie tradycje”, jak np. halloween czy walentynki, nie są neutralne, ale niosą ze sobą przekaz zmieniający sens pierwszych dni listopada czy młodzieńczej miłości.
W zmieniającym się świecie chrześcijanie muszą mieć odwagę bronić swojej tożsamości. Muszą umieć powiedzieć, że nie życzą sobie, by w szkołach zdejmowano krzyże np. pod pretekstem remontu, że halloween to nie jest dobra zabawa w okresie wspominania zmarłych, w piątek, w restauracji pytać czy serwują też danie postne, a na stacji benzynowej zauważyć że wystawianie pornografii na widok dzieci jest karalne. Jeśli nie chcą, by kiedyś ich dzieci wstydziły się wiary ojców, to lepiej niech się dziś nie wstydzą śmiało o niej świadczyć.