- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Najwazniejszy Gość
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. O mediach czyli jak się tworzy rzeczywistość
- WYCHOWANIE. Niania na pilota
- POD ROZWAGĘ. Gwiazdy, planety, księżyce i moje życie
- GDZIEŚ BLISKO. Media salezjańskie w Polsce
- ROZMOWA Z... Janem Pospieszalskim
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE. Kraków wspólnota św. Stanisława Kostki
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Święty Józef Cafasso ojciec duchowy św. Jana Bosko
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Ewangelizacja w sieci
- W ANEGDOCIE
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW
- W ORATORIUM. Sposób na... teatr
- W ORATORIUM. Funkcje animatora w grupie cz. III
- MISJE. MISYJNY DZIEŃ WDZIECZNOŚCI
- Drodzy Przyjaciele z Polski!
- DUCHOWOŚĆ. Droga zawierzenia
- DUCHOWOŚĆ. O Marii Magdalenie słów kilka
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Człowiek komunikacji
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- LISTY
SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Człowiek komunikacji
ks. Marek Chmielewski SDB
strona: 23
W 1835 r., w kilka miesięcy po rozpoczęciu seminarium kleryk Jan Bosko miał swoje pierwsze publiczne wystąpienie. Kiedy je zakończył ks. Giseppe Pelato, proboszcz, u którego Janek odbywał praktykę, powiedział mu, że takich kazań to ludzie nie zrozumieją. I dał mu radę: Trzeba mówić w sposób prosty, ludowy, ludowy, ludowy. Janek wziął sobie do serca radę mądrego kapłana i był jej wierny przez całe życie. Starał się mówić i pisać w sposób prosty. Kiedy Mama Małgorzata zamieszkała na Valdocco (1846) często przychodził do niej i czytał jej teksty, które miał wydrukować. Kiedyś przyszedł z życiorysem św. Piotra. Zatytułował go Wielki Klucznik (Clavigero – dosłownie: ten, który nosi maczugę; przenośnie: klucze). Jak tylko Mama usłyszała tytuł, bez namysłu zapytała; Klucznik? A gdzie leży ta miejscowość?. Ksiądz Bosko, nie pytając już o nic, napisał nad tekstem nowy tytuł: Święty Piotr.
Ksiądz Bosko był obdarzony niezwykłym wprost zmysłem komunikowania całym sobą, wszędzie i na przeróżne sposoby. Potrafił np. schylić się do poziomu swojego wychowanka i w rozmowie dotykać spraw, które dla tamtego były zrozumiałe, ważne i interesujące. Umiał w celny sposób, jednym zdanie, nieraz słowem zwrócić komuś uwagę i nie tracił przez to jego zaufania. W tym celu używał tzw. słówka na ucho, wkładał chłopcom bileciki i karteczki pod poduszkę, wypisywał różne hasła na plakatach. Swe idee komunikował z zapałem podczas wieczornych słówek, które pełne barwnych obrazów, opowieści, relacji ze snów, ważnych wskazań podanych prostym językiem, były pochłaniane przez słuchaczy. W podobnym stylu prowadził swe katechezy.
Jego talent komunikowania objawił się także w kontaktach z osobistościami życia publicznego. Bez kompleksów potrafił przekonywać do swych spraw liberalnych ministrów (Cavour, Ratazzi), licznych biskupów, arystokratów, królów i książęta. W latach sześćdziesiątych XIX w. w imieniu Piusa IX prowadził delikatne rozmowy dyplomatyczne z rządem włoskim w sprawie obsadzenia wakujących biskupstw. 2/3 z podjętych spraw zakończyły się powodzeniem.
Pragnienie komunikowania prawdy w prosty sposób uczyniło z księdza Bosko płodnego pisarza, chętnie czytanego popularyzatora prawd wiary, zasad moralnych, faktów z historii Kościoła. W 1853 r. zapoczątkował wydawanie broszur o takim charakterze pod wspólnym tytułem Letture Cattoliche. W 1878 r. rozpoczął wydawanie Bibliofilo Cattolico, który szybko zmienił tytuł na Bollettino Salesiano i wydawany był w kilku językach. Pisał i wydawał podręczniki szkolne, życiorysy świętych, biografie swych wychowanków, sztuki teatralne (dramaty i komedie), vademeca duchowości młodzieżowej, pisma o charakterze prawnym dotyczące jego dzieł. Był niezmordowanym autorem tysięcy listów adresowanych do przeróżnych osób z całego świata. Czynił wszystko, aby – jak mawiał - oświecać umysł i czynić dobrym serce.